St. Louis Blues przed własną publicznością wyrównali stan rywalizacji z Boston Bruins w finale Pucharu Stanleya. Teraz rywalizacja o najważniejsze hokejowe trofeum startuje od nowa, ale toczy się już tylko do dwóch zwycięstw.
Perfekcyjna gra w przewagach dała Boston Bruins zwycięstwo w wyjazdowym meczu numer 3 finału Pucharu Stanleya. Zespół z Bostonu strzelił 7 goli i zrobił krok w kierunku najważniejszego hokejowego trofeum.
St. Louis Blues odnieśli pierwsze w swojej historii zwycięstwo w finale Pucharu Stanleya. Do remisu w całej serii z Boston Bruins doprowadził obrońca, który na celny strzał na bramkę czekał... od miesiąca.
Boston Bruins zaczęli pierwszy mecz finału Pucharu Stanleya przegrywając dwoma golami. Zdołali jednak odwrócić losy spotkania i to oni objęli prowadzenie w całej serii.
Żadnych złudzeń nie zostawił w czwartym meczu finału konferencji wschodniej NHL drużynie Carolina Hurricanes zespół Boston Bruins. "Niedźwiedzie" wygrały pewnie i po sześciu latach wracają do finału Pucharu Stanleya.
Gracze Carolina Hurricanes po raz pierwszy w tych play-offach NHL przegrali przed własną publicznością. Oznacza to, że już tylko jedno zwycięstwo dzieli Boston Bruins od finału Pucharu Stanleya.
Boston Bruins są dopiero w połowie drogi do wygrania finału konferencji wschodniej play-offów NHL, ale po drugim zwycięstwie nad Carolina Hurricanes historia daje im aż 90 % szans na awans do decydującej rozgrywki o Puchar Stanleya.
Cztery gole strzelone bez odpowiedzi w trzeciej tercji odwróciły na korzyść Boston Bruins losy pierwszego meczu finału konferencji wschodniej NHL.
Zespoły Colorado Avalanche i Boston Bruins wyrównały wyniki rywalizacji w swoich seriach play-offów NHL. Teraz gra w tych dwóch półfinałach konferencji toczy się już tylko do dwóch zwycięstw.
Kolejny znakomity mecz Siergieja Bobrowskiego w bramce pozwolił Columbus Blue Jackets pokonać przed własną publicznością Boston Bruins i wyjść na prowadzenie w półfinale konferencji. Przewagę w swojej serii uzyskali także San Jose Sharks prowadzeni przez Logana Couture'a.
Golem strzelonym 10 minut po północy drużyna Columbus Blue Jackets wyrównała stan rywalizacji z Boston Bruins przed przeniesieniem serii do własnej hali. Remis jest także w grającej wczoraj parze w konferencji zachodniej.
Charlie Coyle i Władimir Tarasienko to zawodnicy, którzy przesądzili o rozstrzygnięciach, jakie zapadły w pierwszym dniu meczów drugiej rundy play-off. Każdy z nich popisał się dwoma trafieniami, w tym golami zwycięskimi dla Boston Bruins i St.Louis Blues.
Zespoły Boston Bruins i San Jose Sharks są w półfinałach konferencji play-offów NHL. Obie tej nocy polskiego czasu wygrały siódme mecze pierwszej rundy. W San Jose "Rekiny" odwróciły losy meczu strzelając 4 gole w 4 minuty, choć kontrowersyjna pozostanie rola, jaką odegrali w tym sędziowie.
Siódme mecze wyłonią zwycięzców serii pierwszej rundy play-offów NHL w dwóch parach, które rewanżują się sobie za rywalizacje sprzed roku. Do maksimum swoją walkę wydłużyli Boston Bruins z Toronto Maple Leafs oraz San Jose Sharks z Vegas Golden Knights.
W play-offach NHL trwa pogrom faworytów, jakiego nie było od 55 lat. Do wyeliminowanych już wcześniej najlepszych w sezonie zasadniczym Tampa Bay Lightning tej nocy dołączył drugi najlepszy zespół tych rozgrywek Calgary Flames, a w kolejce stoi już trzecia w klasyfikacji ekipa Boston Bruins.
Od 60 lat Toronto Maple Leafs nie wyeliminowali Boston Bruins w play-offach NHL. Tej nocy w Bostonie "Klonowe Liście" zrobiły pierwszy krok w kierunku przerwania tej serii, na razie przejmując przewagę własnej tafli.
Swój najlepszy sezon zasadniczy NHL w historii Tampa Bay Lightning skończyli wyrównując rekord liczby zwycięstw. A Nikita Kuczerow "rzutem na taśmę" został najlepiej punktującym w rozgrywkach rosyjskim hokeistą. Część zasadnicza sezonu NHL przeszła do historii. Teraz czas na play-offy.
Jedną z wielu rzeczy, które Tampa Bay Lightning robią w tym sezonie najlepiej w NHL jest odrabianie strat w trzecich tercjach. Boston Bruins przekonali się tej nocy o tym na własnej skórze w meczu na szczycie konferencji wschodniej najlepszej ligi świata.
Trudno wygrać mecz w NHL oddając w nim zaledwie 13 celnych strzałów, o czym przekonał się fatalnie tej nocy dysponowany zespół New York Islanders. Na nic poszło nawet poświęcenie Matta Martina, który pozwolił się pobić największemu graczowi rywali.
To była sytuacja, jakiej na lodowych taflach raczej się nie widuje. Podbity przez rywala kij poszybował kilkanaście metrów nad taflą. Chwilę później Mark Scheifele strzelił nim gola.