Wiemy już, kto w sezonie 2023/2024 będzie pełnił funkcję kapitana Boston Bruins. Tego zaszczytu dostąpił Brad Marchand, kontrowersyjny skrzydłowy.
Zespół Boston Bruins ostatniej nocy wymazał z kronik NHL jeszcze jeden historyczny rekord. Na jedno spotkanie przed końcem sezonu zasadniczego ma na koncie wynik, jakiego tabele najlepszej ligi świata dotąd nie widziały.
Zespół Minnesota Wild od miesiąca nie przegrywał w regulaminowych 60 minutach. Rekordowa seria "Dzikich" wczoraj padła jednak pod naporem najlepszego zespołu tego sezonu NHL, a gola decydującego o porażce gracze ze stanu Minnesota strzelili sobie sami.
Nie do zatrzymania we własnej hali jest ostatnio drużyna Tampa Bay Lightning. Ostatniej nocy sposobu nie znalazł na nią nawet absolutny lider tabeli NHL, zespół Boston Bruins. "Błyskawica" wyrównała swój rekord kolejnych zwycięstw u siebie.
Zespół Boston Bruins pierwszy stracił gola w rozgrywanym ostatniej nocy meczu z New York Islanders, ale później strzelał już tylko on. Podopieczni Jima Montgomery'ego kontynuują swój pościg za rekordem NHL pod względem liczby punktów zdobytych w sezonie zasadniczym.
Boston Bruins zdobyli w 2022 roku najwięcej punktów w NHL. Ale rok skończyli nie w swoim stylu - porażką we własnej hali, mimo że jeszcze w przedostatniej minucie trzeciej tercji prowadzili.
Drużyna Los Angeles Kings do 49. minuty przegrywała na wyjeździe z liderem NHL dwoma golami, ale odwróciła losy spotkania i rozstrzygnęła je na swoją korzyść w rzutach karnych. Decydujący cios zadał gracz, który kilka godzin wcześniej podpisał z klubem nowy kontrakt.
Nie ma już w NHL zespołu, który nie przegrał w tym sezonie u siebie. Boston Bruins ostatniej nocy odrobili trzybramkową stratę do Vegas Golden Knights, ale ich rekordowa seria dobiegła końca. A przyczynili się do tego: ich były zawodnik i były trener.
Hala TD Garden w Bostonie pozostanie jedyną niezdobytą w tym sezonie twierdzą w NHL. Miejscowi Bruins tej nocy pokonali w niej pogrążonych w kryzysie St. Louis Blues.
Na 7 meczach zatrzymała się zwycięska seria Boston Bruins. Podopieczni Jima Montgomery'ego stracili pozycję lidera ligowej tabeli, bo nie znaleźli sposobu na najlepszego strzelca i najbardziej wartościowego gracza poprzednich rozgrywek.
Prawdopodobnie najbardziej znienawidzony przez rywali hokeista NHL Brad Marchand przed czasem wrócił do gry po kontuzji i był to powrót w wielkim stylu. Gwiazdor Boston Bruins już w swoim pierwszym występie w tym sezonie był najlepszy na lodzie.
Bardzo zacięta jest w tym roku rywalizacja w pierwszej rundzie play-off NHL. We wszystkich parach grających w niedzielę doszło do wyrównania stanu serii na 2-2.
Drużyna Minnesota Wild przerwała zwycięską serię Boston Bruins i wróciła na miejsce w swojej dywizji, które daje bezpośrednio prawo gry w fazie play-off NHL. Mecz ozdobiła emocjonująca bójka, będąca pokłosiem wydarzeń z poprzedniego starcia obu zespołów.
Lider Boston Bruins Brad Marchand został zawieszony przez NHL za swój atak na bramkarza Pittsburgh Penguins w końcówce wtorkowego meczu obu drużyn. To jego ósme zawieszenie w karierze i najdłuższe jak dotąd.
2 gole w 28 sekund strzelił Danton Heinen, by wyrównać stan meczu ze swoją byłą drużyną. A później Sidney Crosby dał Pittsburgh Penguins zwycięstwo przerywające serię porażek. W końcówce meczu po raz kolejny nerwy puściły Bradowi Marchandowi.
Zespół Colorado Avalanche w ostatniej minucie trzeciej tercji uratował się przed porażką i kontynuuje jedną z najdłuższych serii zwycięstw u siebie w historii NHL. Radość z wygranej przyćmiła jednak kontuzja Nathana MacKinnona, który na lodzie zalał się krwią.
Tym razem bez swojego punktowego lidera Artiemija Panarina New York Rangers po raz drugi w ciągu trzech dni pokonali mistrzów NHL. Pod nieobecność Rosjanina błyszczał Mika Zibanejad.
Brad Marchand został zawieszony po raz siódmy w swojej karierze w NHL. Bez zawieszenia wytrzymał tym razem prawie 4 lata.
Aleksandr Owieczkin zanotował 28. hat trick w NHL i poprowadził Washington Capitals do zwycięstwa nad prowadzącymi w ligowej tabeli Florida Panthers. Teraz na czele ligi aż 4 zespoły mają taką samą liczbę punktów.
Zespół New York Islanders po raz czwarty pokonał Boston Bruins i awansował do półfinału fazy play-off NHL. Kluczowe gole w decydujących meczach strzelał Brock Nelson, który wcześniej wyjechał na lód zaledwie kilka godzin po narodzinach dziecka.