Kiedyś byli ważnymi postaciami swoich zespołów. Graczami, z którymi utożsamiało się wielu polskich kibiców. Postanowiliśmy sprawdzić, co u nich słychać. Dopytać, czym obecnie się zajmują i czy wciąż mają styczność z hokejem. W trzecim odcinku serii „Zagraniczne gwiazdy naszej ekstraligi” krótka historia Pavla Mojžíša!
Odżyła dyskusja na temat powrotu przepisu, który obligował kluby do przymusowego stawiania na polskich golkiperów. Obowiązywał on w latach 2015-2018 i na jego mocy polski bramkarz musiał rozegrać w sezonie zasadniczym połowę ogólnego czasu gry. Jak ocenia go Mateusz Skrabalak, który w sezonie 2015/2016 był największym beneficjentem tego rozwiązania i w ekipie Ciarko STS-u Sanok rozegrał 23 spotkania?
Nie tylko Paweł Łukaszka zrzucił bramkarski sprzęt i poświęcił się pracy duszpasterskiej. W jego ślady poszedł także Piotr Marszałkiewicz, który wstąpił do zakonu franciszkanów konwentualnych i w ostatnią niedzielę obchodził 25-lecie swojego kapłaństwa.
Samson Mahbod, który w sezonie 2013/2014 znakomicie radził sobie w Polskiej Hokej Lidze, w przyszłym sezonie będzie występował w czeskiej ekstralidze. 29-letni Kanadyjczyk przedłużył swój kontrakt z HC Vitkovice Ridera.
Martin Vozdecký zdecydował się powiesić łyżwy na kołku i zakończyć karierę. 40-letni skrzydłowy był jednym z najlepszych obcokrajowców, którzy w ostatnim dziesięcioleciu grali na polskich taflach.
Dwa lata trwała batalia o rozstrzygnięcie meczu pomiędzy GKS Tychy-Ciarko PBS Bank Sanok. Spotkanie, które zostało rozegrane 16 października 2015 roku wygrali tyszanie 4:1, ale zarządzająca rozgrywkami Polska Hokej Liga Sp. z o.o., działając z urzędu, zweryfikowała wynik rywalizacji jako walkower 5:0 dla sanoczan. Ostatnio Komisja Odwoławcza PZHL wprost wskazała, że ta decyzja była bezpodstawna. W tej sytuacji został utrzymany wynik rywalizacji meczowej tj. zwycięstwo GKS Tychy 4:1.
Znany ze swojej ekspresyjności i prowokacyjnego stylu gry Mike Danton poinformował, że kończy sportową karierę. Były napastnik zajmie się teraz szkoleniem młodzieży.
Szczery do bólu, niezwykle oddany pracy i wystrzegający się układów. Miroslav Fryčer, bo o nim mowa, poprowadził Ciarko PBS Bank STS Sanok do drugiego w historii tytułu mistrzowskiego. Dziś opowiedział nam o swojej przygodzie z klubem z Podkarpacia i wskazał osoby, które miały destrukcyjny wpływ na tamtejszą drużynę.
– Rozpoczęliśmy proces licencyjny związany z grą drużyny z Sanoka w II lidze hokeja na Słowacji. Spotkaliśmy się z szefem tych rozgrywek i rozpoczęliśmy pierwsze formalności – mówi Jakub Górski, doradca ds. marketingu w STS S.A.
Działacze STS Sanok rozpoczęli proces licencyjny związany z przystąpieniem do II ligi słowackiej. Trzeci poziom rozgrywkowy na Słowacji podzielony jest na dwie dziesięciozespołowe grupy.
Na oficjalnej stronie klubu STS Sanok pojawił się komunikat w którym czytamy "Nie mamy wątpliwości, że drużyna zostanie reaktywowana w sezonie 2017/2018. Za cel minimum przyjęliśmy start w rozgrywkach 1-szej ligi, który zostanie zrealizowany. Równocześnie robimy wszystko, co w naszej mocy, aby STS zagrał w PHL, jednak rozmowy w tej sprawie są trudne i skomplikowane."
W sanockim magistracie odbyła się konferencja prasowa z udziałem gospodarza miasta oraz prezesa Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Głównym tematem była odbudowa seniorskiego hokeja w Sanoku.
Sympatycy hokeja na lodzie przeżywają ciężkie chwile, ale ani przez moment nie przestają wierzyć, że hokej do Sanoka powróci. I to ten w ekstraklasowym wydaniu. Twierdzą, że ostatni rok bez niego unaocznił chyba wszystkim, iż Sanok bez hokeja to nie ten sam Sanok. Dlatego też trzymają mocno kciuki za powodzenie działań zarządu STS, zmierzającym ku temu. Chłoną i analizują wszelkie informacje, jakie się w tej sprawie ukazują w mediach.
Małymi krokami trwa odbudowa seniorskiego hokeja w Sanoku. Nie do końca jeszcze wiadomo czy to się uda i w jakiej lidze zagrałaby reaktywowana drużyna. Jednak wychowankowie STS-u grający obecnie na obczyźnie zaprzeczają doniesieniom prasowym, że klub się z nimi kontaktował.
Kolejne tygodnie mijają od wyboru nowych władz w Sanockim Towarzystwie Sportowym Sanok. Na razie nie wiadomo, w której lidze przyjdzie mu zagrać. Jakie są szanse na reaktywacje drużyny seniorskiej dwukrotnego mistrza Polski?
– Jesteśmy gotowi na serio rozpocząć budowę drużyny seniorów – mówi prezes STSu Sanok Jerzy Burtan. Nowi włodarze klubu czekają na decyzję hokejowej centrali w sprawie reorganizacji rozgrywek. Mówi się bowiem o zwiększeniu liczby drużyn i dokonaniu podziału na 8-zespołową ekstraklasę i liczniejszą niż dzisiaj I ligę. Trwają również negocjacje, co do ostatecznego kształtu budżetu STSu.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Krośnie były napastnik Ciarko PBS Bank STS Sanok Michael Danton publicznie przeprasza zawodnika GKS Tychy Adama Bagińskiego za naruszenie dóbr osobistych.
Klub 1958 to oferta dla firm, które chcą wspierać rozwój sanockiego hokeja oraz przyczynić się do reaktywacji seniorskiej drużyny STS Sanok w sezonie 2017/2018.
- Każdy czuje presje, bo moment jest na prawdę historyczny gdy wycofano drużynę z ligi. Było to bardzo odważne i mądre posunięcie, gdyż ktoś policzył, że to się tak nie da. Dla nas zadanie jest proste skoro się tak nie da, trzeba to zrobić inaczej - mówi nowy prezes STS Sanok, Jerzy Burtan.
W dniu 25 listopada 2016r rada nadzorcza STS SA w porozumieniu ze współwłaścicielami dokonała wyboru nowego zarządu spółki. Prezesem został Jerzy Burtan. Funkcję wiceprezesa powierzono Hubertowi Paszkiewiczowi.