Powiedzieć, że w Krakowie nie powiewało dziś optymizmem, to jak nic nie powiedzieć... Comarch Cracovia, przy akompaniamencie niezadowolenia i frustracji, które były głośno wyrażane przez kibiców, poniosła dziś ósmą porażkę z rzędu. W mało porywającym widowisku górą okazało się Zagłębie Sosnowiec, które wygrało przy Siedleckiego 1:0.
Martin Látal nie jest już zawodnikiem Comarch Cracovii. Czeski napastnik przeniósł się do Brûleurs de Loups de Grenoble, który występuje na co dzień we francuskiej Synerglace Ligue Magnus.
Szefostwo Comarch Cracovii przed najważniejszą fazą sezonu zdecydowało się pozyskać jeszcze jednego napastnika. Do ekipy „Pasów” dołączył Aapo Alapuranen, który podpisał kontrakt obowiązujący do końca obecnego sezonu.
Siedem porażek z rzędu mają na swoim koncie hokeiści Comarch Cracovii. „Pasy” w ostatniej kolejce przegrały na wyjeździe z KH Energą Toruń 0:1. – Zagraliśmy o wiele lepiej, niż w meczu z Podhalem, ale wciąż szwankuje u nas wykończenie akcji. Mamy więc nad czym pracować – ocenił Rudolf Roháček, trener ekipy spod Wawelu.
Comarch Cracovia z pewnością nie będzie dobrze wspominała ostatniego meczu TAURON Hokej Ligi. W końcu przegrali w nim 0:1 z KH Energą Toruń. Co o tym meczu powiedział Krystian Mocarski, napastnik "Pasów"?
W meczu zespołów szukających przełamania kibice mieli okazje zobaczyć zaledwie jednego gola. Bramka Jakuba Gimińskiego uradowała dziś tych sympatyzujących z KH Energą Toruń, która pokonała na własnym lodzie Comarch Cracovię 1:0 i odkuła się po czterech kolejnych porażkach, w tym tej bolesnej z JKH GKS-e. Dla przyjezdnych z Krakowa z kolei było to już siódme niepowodzenie z rzędu.
PZU Podhalu Nowy Targ wreszcie udało się przełamać Comarch Cracovię. Po dwunastu kolejnych porażkach w bezpośrednich pojedynkach z „Pasami” w końcu przyszła wygrana. W piątek przy Siedleckiego „Szarotki” zwyciężyły 6:3. O kilka słów komentarza poprosiliśmy ważną postać dla jednego i drugiego klubu, czyli Damiana Kapicę. Doświadczony skrzydłowy po ośmiu sezonach spędzonych pod Wawelem wrócił bowiem do macierzystego klubu.
Comarch Cracovia w piątek poniosła już drugą w tym tygodniu porażkę. Tym razem lepsze od „Pasów” okazało PZU Podhale Nowy Targ. Po porażce z „Szarotkami” 3:6 krótkiego wywiadu udzielił nam szkoleniowiec krakowian Rudolf Roháček.
Dwanaście nieudanych prób,, z dogrywkami, karnymi i klęskami... I nareszcie ta trzynasta, zwycięska. PZU Podhale Nowy Targ przełamało niemoc w starciach z Comarch Cracovią. "Szarotki" przy Siedleckiego wygrały 6:3.
Dušan Brincko rozpoczął pracę w Comarch Cracovii. 47-letni słowacki szkoleniowiec będzie pełnił funkcję asystenta Rudolfa Roháčka.
We wtorek na lodowisku im. Adama „Rocha” Kowalskiego w Krakowie byliśmy świadkami niemałej niespodzianki. Hokeiści Marmy Ciarko STS-u Sanok nieoczekiwanie pokonali Comarch Cracovię 2:1. Do bohaterów tego spotkania należał Filip Świderski, bramkarz sanoczan, którego 41 udanych interwencji wzbudzało podziw nawet pośród kibiców „Pasów”. Popularny „Świder” po meczu podzielił się z nami swoimi wrażeniami na temat tego spotkania.
We wtorek debiut między słupkami Comarch Cracovii zaliczył nowy bramkarz zespołu - Matthew Robson. Jego zespół przegrał na własnym lodzie Marmie Ciarko STS-owi Sanok 1:2. Po tym starciu porozmawialiśmy z 27-letnim golkiperem o jego pierwszych wrażeniach związanych z nowym klubem oraz przenalizowaliśmy starcie z sanoczanami.
Czwarte zwycięstwo w tym sezonie odnieśli hokeiści Marmy Ciarko STS-u Sanok, którzy pokonali na wyjeździe Comarch Cracovię 2-1. Bohaterem spotkania był Filip Świderski, który obronił aż 41 strzałów gospodarzy.
Szefostwo Comarch Cracovii zdecydowało się wzmocnić obsadę bramki. Do ekipy „Pasów” dołączył Matthew Robson, który podpisał kontrakt ważny do końca obecnego sezonu.
Szymon Bieniek zasilił Comarch Cracovię w czerwcu 2023 roku, aby rywalizować w TAURON Hokej Lidze. Młody obrońca, powrócił do kraju po kilku latach gry za granicą, podpisując w Krakowie kontrakt obowiązujący do końca sezonu 24/25. Jaki był dla niego miniony czas? O co będzie walczyć zespół „Pasów”?
Martin Látal to w tym sezonie jedna z kluczowych postaci Comarch Cracovii. Przybył latem z Sheffield Steelers i jak dotąd na swoim koncie uzbierał 30 punktów. O latach gry na Wyspach Brytyjskich, obecnej drużynie, przyjaźni z Adamem Rašką czy charakterystyce trenera Rudolfa Roháčka, a także o innych wątkach, czeski napastnik opowiedział w obszernej rozmowie z nami.
Trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdy ostatnio zasiada się do spotkań Comarchu Cracovii. To już bowiem trzeci raz rzędu, kiedy mecz „Pasów” rozstrzyga się w dodatkowym czasie gry. I, podobnie jak z Unią Oświęcim i GKS-em Tychy, krakowianie obejść muszą się bez wygranej. Tym razem skuteczniejszy okazało się JKH GKS Jastrzębie, który pokonał ekipę spod Wawelu po serii rzutów karnych 2:1. Decydujący najazd wykonał Emil Bagin.
Martin Látal to postać, która czeską Extraligę zna jak własną kieszeń. 14 lat gry, 6 klubów, blisko 650 meczów. Dzielił szatnie z takimi zawodnikami, jak Jaromír Jágr, Jakub Voráček czy Tomáš Plekanec. W drugiej części wywiadu porozmawialiśmy nieco o hokeju za naszą południową granicą. Napastnik „Pasów” opowiedział o specyfice ligowych rozgrywek w tym kraju i ich obecnym stanie, powspominał również czasy gry w Kladnie z legendarnym Jágr. Nawiązał także do polskich zawodników, których napotkał w Czechach: Arona Chmielewskiego i Alana Łyszczarczyka.
Naszym ostatnim gościem magazynu hokejowego „Na Buliku” był obecny napastnik Comarch Cracovii, Fabian Kapica. Opowiadał on w nim chociażby o sytuacji w Nowym Targu, gdzie trener Aleksandrs Beļavskis nie był mu przychylny. Ocenił, jak czuje się w Krakowie i jak wyglądały jego kulisy odejścia z niemieckiej drużyny juniorskiej do macierzystego Podhala.
Syn mistrza Czechosłowacji i bratanek zawodnika NHL. Jako utalentowany junior dorastał z wielkimi czeskiego hokeja, w młodości otarł się nawet o NHL. Wraz z żoną uratowali od wojennego dramatu blisko 40 osób. Obecnie, choć ma już 36 lat, jest jednym z liderów Comarch Cracovii, a wraz z rodziną mieszka szczęśliwie w Krakowie. Poznajcie Martina Látala, napastnika „Pasów”, który w wielowątkowej rozmowie Jakubem Noskowiakiem zaprezentował swoje drugie, nie do końca hokejowe, oblicze. Czas na część pierwszą.