Connor Bedard znajdzie się w składzie reprezentacji Kanady na majowe Mistrzostwa Świata Elity.
Dość silne ekipy mogą przywieźć w tym roku na Mistrzostwa Świata elity Amerykanie, którzy w grupie zmierzą się z Polską i Kanadyjczycy. Padają pierwsze nazwiska graczy chętnych do występu w reprezentacjach zza oceanu.
Connor Bedard wróci do gry najwcześniej za 6 tygodni. To efekt złamania szczęki, jakiego nabawił się 5 stycznia w meczu z New Jersey Devils.
Takiego czegoś NHL jeszcze nie widziała. Po raz pierwszy w historii jednej nocy dwóch graczy strzeliło gole w stylu lacrosse.
Nie ma już w tym sezonie NHL niepokonanej drużyny. Jako ostatni przegrali tej nocy obrońcy Pucharu Stanleya. Numer 1 tegorocznego draftu Connor Bedard znów strzelił im gola i dokonał czegoś, czego przed nim nie zrobił w najlepszej lidze świata żaden 18-latek.
Numer 1 tegorocznego draftu NHL Connor Bedard zadebiutował w barwach Chicago Blackhawks. 18-letni supertalent od razu zapunktował przy obu golach swojej drużyny w wygranym meczu, a w dogrywce... unikał kontaktu wzrokowego z ławką, by nie zjechać na zmianę.
Connor Bedard , w dniu swoich osiemnastych urodzin, podpisał trzyletni wstępny kontrakt z Chicago Blackhawks, na mocy którego będzie zarabiał 950 tysięcy dolarów rocznie. Zawodnik, który był bezapelacyjnie objawieniem zeszłego sezonu WHL został wybrany przez ekipę z "Wietrznego Miasta" w pierwszej rundzie tegorocznego draftu.
38-letni Kanadyjczyk nie czuje nadchodzącej hokejowej emerytury i postanowił pomóc młodemu zawodnikowi oswoić się z realiami NHL, gdzie gra nieprzerwanie od osiemnastu już sezonów. W najlepszej lidze świata zadebiutował 5 października 2005 roku, niecałe trzy miesiące po tym jak urodził się Bedard, tegoroczny draftowy zawodnik numer jeden.
Connor Bedard został oficjalnie numer jeden tegorocznego draftu. Utalentowany Kanadyjczyk został zawodnikiem Chicago Blackhawks. W pierwszej rundzie draftu znaleźli się też m.in. dwaj Słowacy i jeden Czech.
Najlepszy hokeista roku nie ma jeszcze osiemnastu lat, a na jego koncie można znaleźć trzy złote medale mistrzostw świata. Jest też typowany jako "jedynka" tegorocznego draftu do NHL. Plebiscyt IIHF wygrał młody Kanadyjczyk, Connor Bedard, czym tylko ugruntował swoją pozycję objawienia sezonu.
Gazeta "Chicago Sun-Times" informuje, że Chicago Blackhawks sprzedali bilety na nowy sezon o wartości 2,5 miliona dolarów zaledwie półtorej godziny po tym, jak ogłoszono, iż to oni wylosowali pierwszeństwo w tegorocznym drafcie. Oznacza to, że będą mogli wybrać do swojej drużyny Connora Bedarda, któremu wieszczy się ogromną karierę.
Chicago Blackhawks i Anaheim Ducks wylosowały odpowiednio pierwszą i drugą pozycję w pierwszej rundzie tegorocznego draftu. W loterii wzięły udział kluby, które nie zakwalifikowały się do play-offów.
Mistrzostwa Świata Elity zbliżają się wielkimi krokami. W mediach pojawiają się pierwsze nazwiska zawodników powoływanych na turniej, który odbędzie się w Finlandii i na Łotwie między 12 a 28 maja. Czy w tym czempionacie zagrają Connor Bedard, Patrik Laine czy Elias Pettersson?
Connor Bedard pozostaje liderem ranking prospektów w ostatnim zestawieniu przed zbliżającym się draftem. Kanadyjczyk przez ekspertów jest określany mianem "unikatowego talentu".
Connor Bedard, który jest faworytem do bycia numerem 1 draftu, dowie się wkrótce jak potoczy się początek jego profesjonalnej kariery.
Connor Bedard, który najprawdopodobniej będzie numerem jeden tegorocznego draftu, rozgrywa właśnie trzeci sezon w drużynie WHL Regina Pats. Właśnie rozpoczęte play-offy tej ligi potwierdzają o siedemnastoletnim centrze jedno – im gra jest o wyższą stawkę, tym młody Kanadyjczyk lepiej się spisuje.
Connor Bedard, który zdaniem ekspertów zostanie wybrany w drafcie z numerem 1, fantastycznie radzi sobie na taflach WHL. W tym sezonie zdobył już 63 bramki, a potrzebował do tego 52 meczów!
Relacja Connora Bedarda z jego dziadkiem jest dla niego teraz, gdy będzie draftowany z numerem 1., szczególnie ważna. To właśnie dzięki tej więzi młody zawodnik zawsze czuł motywację do tego, by dawać z siebie jak najwięcej. Garth Bedard zginął w wypadku samochodowym 6 kwietnia 2021, w wieku 73 lat.
Pochodzący z North Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej siedemnastoletni center Connor Bedard grający w Regina Pats (Western Hockey League) to absolutny numer jeden wśród północnoamerykańskich zawodników będących na celowniku oficjeli NHL przed zbliżającym się draftem.
Connor Bedard, o którym jeszcze przed turniejem juniorskich mistrzostw świata mówiło się jako o objawieniu reprezentacji Kanady i zawodniku, na którego barkach będzie spoczywać ofensywa kadry Klonowego Liścia, nie zawodzi. Siedemnastolatek pobił właśnie wszelkie juniorskie rekordy i wygląda na to, że jeszcze żadna przeciwna drużyna nie znalazła skutecznego pomysłu na to jak go powstrzymać.