GKS Tychy wysoko przegrał przed własną publicznością czwarty mecz półfinału play-off z GKS-em Katowice. Ten wynik sprawił, że mamy remis w rywalizacji i obie drużyny potrzebują dwóch wygranych, żeby zameldować się w finale.
GKS Tychy pokonał na własnym lodzie GKS Katowice 6:2 i w półfinałowej rywalizacji prowadzi 2:1. O losach spotkania przesądziła pierwsza odsłona, po której trójkolorowi wypracowali sobie czterobramkową zaliczkę.
GKS Tychy odnieśli cenne zwycięstwo, pokonując na własnym lodzie GKS Katowice 4:3. Trójkolorowi przełamali też passę pięciu zwycięstw katowiczan, a udział w tym zwycięstwie miał Michael Cichy, który przełamał niemoc strzelecką.
W pierwszym pojedynku o brąz w Polskiej Hokej Lidze hokeiści GKS-u Tychy pewnie pokonali GKS Katowice 5:1. Tym samym tyszanie wyszli na prowadzenie w serii do trzech zwycięstw 1-0.
Kiedy twoją ambicją było mistrzostwo kraju, mecz o trzecie miejsce jawi się tylko jako batalia o medal na otarcie łez. Z nadzieją na uratowanie sezonu w szranki staną ze sobą hokeiści GKS-u Tychy i GKS-u Katowice.