Zawodnik podczas meczu uderzył w twarz sędziego. Błyskawicznie spotkała go pierwsza kara dyscyplinarna, a teraz grozi mu dłuższe zawieszenie.
Za nami faza grupowa Pucharu Spenglera. W ostatniej kolejce Pardubice pokonały KaIPę 2:1 i awansowały do półfinału. W drugiej grupie Kanada przegrała bezpośredni awans z HC Davos 3:4 i będzie musiała o niego powalczyć w ćwierćfinale.
Dwa zwycięstwa zespołów ze Szwajcarii przyniósł drugi dzień zmagań o Puchar Spenglera. HC Davos pewnie pokonali Frölundę HC 4:1, a HC Ambrì-Piotta pokonali fińską KaIPę 5:3, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść w trzeciej odsłonie.
Pierwszy dzień 95. edycji Pucharu Spenglera za nami. W inauguracyjnym meczu hokeiści HC Dynamo Pardubice pokonali po dogrywce HC Ambrì-Piotta 3:2. W drugim spotkaniu pewne zwycięstwo 4:0 odniosła Kanada nad Frölunda HC.
Awanturą na trybunach zakończyła się pierwsza w tym sezonie odsłona być może najgorętszych hokejowych derbów Europy. Kibice w czasie walki używali jako broni... hokejowej bramki. Efektem innego derbowego spotkania w tym samym dniu były zniszczone samochody, a policja strzelała do fanów gumowymi kulami.
Prawdziwymi "twardzielami" na lodzie są nie tylko hokeiści. Tym razem niezwykłą odpornością na ból wykazał się sędzia, który dokończył prowadzenie spotkania mimo zwichnięcia barku.
Po emocjonującym meczu hokeiści HC Oceláři Trzyniec pokonali faworyzowany HC Ambrì-Piotta 3:2 po dogrywce i awansowali do finału Pucharu Spenglera. Zespół Arona Chmielewskiego zmierzy się dzisiaj o godzinie 12:10 z reprezentacją Kanady. Transmisja w Polsacie Sport.
W przeciwieństwie do GKS-u Tychy szwajcarski klub HC Ambrì-Piotta nie zostanie ukarany za wywieszane przez jego kibiców flagi i banery podczas meczów Hokejowej Ligi Mistrzów. Władze rozgrywek uznają, że podobizna Che Guevary i czerwone gwiazdy pokazywane na trybunach przez szwajcarskich fanów nie mają charakteru politycznego.
Elvis żyje i strzela gole! Tym razem nie do właściwej bramki. Bramkarz, którego sędziowie w ubiegłym miesiącu niesłusznie pozbawili gola dla swojej drużyny, tym razem strzelił "samobója" w być może najgorętszych hokejowych derbach Europy.
Arno Del Curto to wielka postać szwajcarskiego hokeja. 62-latek w bieżącej edycji ligowej rozpoczął dwudziesty trzeci sezon pracy na stanowisku szkoleniowca HC Davos. We wtorek ogłosił swoje odejście, co wywołało niemały szok w szwajcarskim środowisku hokejowym.
W środę w Solothurn odbyło się Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników Swiss National League i Swiss League, na którym głosowano w sprawie zwiększenia liczby obcokrajowców, a także debatowano nad podziałem pieniędzy z praw telewizyjnych. Oprócz tego wprowadzono kilka zmian w przepisach.
Aż pięć z sześciu spotkań ostatniej kolejki ligowej w NLA kończyło się wynikami 3:2 lub 4:1. W tym pierwszym stosunku wygrali na przykład hokeiści z Berna z „Lwami” z Zurychu w szlagierze piątkowej serii gier.
W ciągu ostatnich 7 dni „Lwy” z Zurychy dwukrotnie stawały do walki o ligowe punkty. Przystępując do tych pojedynków podopieczni Serge’a Aubina mieli na koncie trzy zwycięstwa. Obecnie ich licznik wskazuje już 5 wygranych.
Daniel Winnik występujący od sezonu 2007/08 na taflach NHL podjął decyzję o kontynuowaniu gry w hokeja na europejskich lodowiskach. 33-latek związał się kontraktem z zespołem Servette Genewa. W tabeli NLA na czele bez zmian Biel-Bienne i Berno, a za nimi z awansem o 6. lokat ekipa EV Zug.
Aż siedem zespołów na 12 rywalizujących w NLA ma obecnie w swoim dorobku 9 punktów. Taka sytuacja ma miejsce po rozegraniu sześciu kolejek. Ostatni zespół od 4. pozycji dzieli zaledwie 6 „oczek”, a z 10. lokata i fotel wicelidera to zaledwie 2 punkty różnicy.
Drużyna EHC Biel-Bienne doznała w piątek niespodziewanej porażki na swoim lodowisku z HC Fryburg Gottéron. Goście zdobyli tym samym pierwsze punkty w tym sezonie, a nazajutrz dołożyli kolejne trzy „oczka”. Dla hokeistów z Biel-Bienne przegrana z Fryburgiem była pierwszą w bieżących rozgrywkach.
Bardzo dobry początek sezonu mają drużyny EHC Biel-Bienne, EV Zug i SC Berno. Jak na razie żadna z nich nie znalazła jeszcze pogromcy. W meczu derbowym Lozanna okazała się lepsza od Servette Genewa, zaliczając swoją drugą wygraną w tej edycji ligowej.
Sypnęło bramkami jak z rogu obfitości w hali w Zug, gdzie podopieczni Dana Tangnesa pokonali 6:5 HC Lugano. Miejscowy EV, podobnie jak EHC Biel-Bienne po pierwszym ligowym weekendzie ma na koncie komplet punktów, a dwa zwycięstwa, w tym jedno po dogrywce były również udziałem SC Berno.
Wczoraj zainaugurowano nowy sezon w jednej z najciekawszym lig europejskich. Na dzień dobry „Niedźwiedzie” z Berna pokonały na wyjeździe urzędujących mistrzów NLA z Zurychu 2:1, a mecz zakończył się dopiero po dogrywce.
W sobotę rozegrano ostatni mecz przedsezonowy z udziałem drużyn szwajcarskiej NLA. Jest to znak, że rozgrywki ligowe nadchodzą wielkimi krokami. Pierwsze emocje związane z walką o punkty już za trzy dni wieczorem, a dzisiaj przedsmak w postaci spotkań Pucharu Szwajcarii.