Tradycji stało się zadość - GKS Tychy po raz czwarty w tym sezonie pokonał Comarch Cracovię. Podopieczni Jiříego Šejby pewnie wygrali 5:2.
GKS Tychy pokonał na własnym lodzie drużynę Comarch Cracovię 5:2. Mecz jednak był bardzo wyrównany, a sędzia kilka razy podjął kontrowersyjne decyzje.
GKS Tychy pokonał Comarch Cracovię 2:1, choć jeszcze pięć minut przed końcową syreną przegrywał z krakowianami 0:1. Mecz mógł się podobać, choć obie drużyny były dzisiaj skupione na grze defensywnej.