Nie milkną echa wybrania przez Montréal Canadiens w drafcie NHL sprawcy skandalu seksualnego. Głos w tej sprawie zabrał nawet premier Kanady Justin Trudeau.
Na dzień przed startem nowego sezonu liga ogłosiła zaostrzenie przepisów dotyczących bójek na lodzie. Wszystko po to, by otrzymać od rządu pomoc ze środków publicznych na zwalczanie finansowych skutków pandemii Covid-19.