Parafrazując słowa klasyka, można stwierdzić, że polski hokej jaki jest, każdy widzi. Nie jest tak słaby, żeby dostawać baty od drużyn z Nigerii czy Mongolii jak komentują niektórzy, nie jest też tak mocny, aby móc grać w rozbudowanej światowej elicie, jak twierdzą inni. Austriacy pokazali nam to dobitnie.