Re-Plast Unia Oświęcim nie miała szans w finałowej rywalizacji z GKS-em Katowice. Biało-niebiescy przegrali ją już po czterech starciach i musieli zadowolić się srebrnymi medalami. – Rywale nie pozostawili nam żadnych złudzeń. Byli lepsi w każdym elemencie hokejowego rzemiosła. Zabrakło nam dyscypliny – przyznał Krystian Dziubiński, kapitan ekipy z Chemików 4.
W pierwszym meczu finału PHL Re-Plast Unia Oświęcim przegrała na wyjeździe z GKS-em Katowice 2:4. Katowiczanie zdominowali rywala w drugiej tercji, bo zdobyli w niej cztery gole. – Zostawialiśmy rywalom zbyt dużo wolnego miejsca – mówił po meczu Krystian Dziubiński.
Re-Plast Unia Oświęcim ma za sobą niezbyt udany weekend. Lider Polskiej Hokej Ligi w ciągu 48 godzin doznał dwóch porażek po rzutach karnych. – Nie wiem, może za dużo naoglądaliśmy się hokeja z innych lig i chcemy trafiać do pustej bramki – kręcił głową Krystian Dziubiński, kapitan biało-niebieskich.
W zaległym meczu 35. kolejki Polskiej Hokej Ligi Re-Plast Unia Oświęcim pokonała na własnym lodzie GKS Tychy 1:0. Do wyłonienia zwycięzcy niezbędna okazała się dogrywka, w której złotego gola zdobył Krystian Dziubiński. Tym samym biało-niebiescy odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu.
Każda seria kiedyś się kończy. Dziś zakończył się zwycięski marsz hokeistów Comarch Cracovii, którzy po ośmiu ligowych triumfach przegrali na własnym lodzie z Re-Plast Unią Oświęcim 2:3. Tym samym biało-niebiescy wrócili na fotel lidera Polskiej Hokej Ligi.
Spotkanie z KH Energą Toruń, wygrane przez Re-Plast Unię Oświęcim 4:0, z pewnością na dłużej zapamięta Krystian Dziubiński. 33-letni środkowy strzelił dwie bramki i przesądził o zwycięstwie Re-Plast Unii Oświęcim. Przy okazji zdobył swojego 250. gola w Polskiej Hokej Lidze!
Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim słabo rozpoczęli sezon 2021/2022, przegrywając oba spotkania. – Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, gdzie popełniliśmy błędy. Po prostu musimy je wyeliminować i lepiej zaczynać spotkania – powiedział nam Krystian Dziubiński, napastnik oświęcimian.
Reprezentacja Polski w piątkowy wieczór przegrała ze Słowacją 1:5 na turnieju kwalifikacyjnym do Zimowych Igrzysk Olimpijskich. – Za mało kreowaliśmy akcji ofensywnych. Musimy lepiej utrzymywać się przy krążku w tercji przeciwnika – mówił po meczu Krystian Dziubiński, kapitan biało-czerwonych.
Dziś w Bratysławie hokejowa reprezentacja Polski meczem z Białorusią rozpocznie walkę o awans na Zimowe Igrzyska Olimpijskie, które w 2022 odbędą się w Pekinie. – Mam wielu kolegów na Białorusi i wiem, że będą oglądać spotkanie i zwracać również uwagę na mnie – mówi Krystian Dziubiński, kapitan biało-czerwonych.
O pobycie w Niomanie Grodno, morderczym meczu z HK Homel, życiu na Białorusi i transferze do Re-Plast Unii porozmawialiśmy z Krystianem Dziubińskim. – Każdy zdaje sobie z tego sprawę, że oświęcimscy kibice są bardzo wymagający i chcą dobrego wyniku jak najszybciej – mówi 32-letni środkowy.
To z pewnością jeden z najgłośniejszych transferów dokonanych w tym okienku. Krystian Dziubiński dołączył do Re-Plast Unii Oświęcim, z którą podpisał roczny kontrakt. W umowie znalazł się zapis dający możliwość przedłużenia współpracy o kolejny sezon.
Krystian Dziubiński został nominowany do nagrody za najważniejszego gola ostatniego sezonu białoruskiej ekstraklasy. Polaka wyróżniono za trafienie, którym zakończył w 6. dogrywce ćwierćfinałowy mecz Niomana Grodno z HK Homel.