Trzy porażki z rzędu mają na swoim koncie hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie. Ekipa znad czeskiej granicy chce dziś przełamać impas i pokonać na własnym lodzie Zagłębie Sosnowiec.
Minister sportu Kamil Bortniczuk przyjął wczoraj hokejową delegację. Otrzymał od niej pamiątkowe zdjęcie z podpisami hokeistów, którzy wywalczyli historyczny awans do Elity oraz specjalną bluzę meczową.
Po 22 latach przerwy reprezentacja Polski w hokeju na lodzie wraca do światowej elity, co oznacza, że w 2024 roku podczas mistrzostw świata w Czechach zagra wśród 16 najlepszych drużyn globu. Drugie, premiowane awansem miejsce w turnieju Dywizji IA w Nottingham to zwieńczenie długiej drogi, którą przeszło całe hokejowe środowisko i ogromny sukces polskiego sportu. Podczas pierwszej w Polsce konferencji prasowej po zwycięstwie w Wielkiej Brytanii, w Centrum Olimpijskim w Warszawie opowiadali o tym trener, kapitan i team leader zwycięskiej drużyny oraz prezesi Polskiego Związku Hokeja na Lodzie i Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
- Na pewno PZHL musi zadbać o możliwie najszersze wypromowanie naszej dyscypliny. Musimy przyciągnąć jak najwięcej kibiców na te nieliczne lodowiska, które mamy. Bardzo istotne są regularne transmisje spotkań ligowych w telewizji. Natomiast zdecydowanie najważniejsze jest pozyskanie solidnych środków na szkolenie młodzieży - podkreśla Leszek Laszkiewicz, team leader reprezentacji Polski w rozmowie z oficjalną stroną jkh.pl
Godziny nas już dzielą przed wielką szansą dla polskiego hokeja jakim jest awans na salony tej zimowej dyscypliny sportu. Reprezentacja Polski jest o krok od awansu do Elity, pozostało tylko zwycięstwo z Rumunią w piątkowe popołudnie. Porozmawialiśmy o turnieju Mistrzostw Świata Dywizji IA z Team Leaderem kadry biało-czerwonych Leszkiem Laszkiewiczem.
JKH GKS Jastrzębie prawdopodobnie nie rozstanie się ze wszystkimi obcokrajowcami. Oficjalna strona klubu, pośpieszyła się z wypuszczeniem informacji na ten temat. Z naszych informacji wynika, że trwają rozmowy z czterema graczami zagranicznymi.
Reprezentacja Polski miała dziś wylecieć do Marsylii na “Turniej Trzech Narodów”. Z powodu złych warunków atmosferycznych lot został odwołany.
JKH GKS Jastrzębie pokonał na własnym lodzie Zagłębie Sosnowiec 7:4. – Cieszy wygrana i trzy punkty. Tym bardziej, że zdobywanie bramek w tym sezonie wybitnie nam nie idzie – powiedział Leszek Laszkiewicz, dyrektor ekipy z alei Jana Pawła II.
O najtrudniejszym okresie dla hokeistów, wzmocnieniach składu oraz celach na nowy sezon JKH GKS-u Jastrzębie porozmawialiśmy z Róbertem Kaláberem i Leszkiem Laszkiewiczem.
Hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie przygotowują się do dwóch kolejnych meczów ćwierćfinału play-off. Z obozu mistrza Polski napłynęła pozytywna informacja. Otóż do dyspozycji sztabu szkoleniowego będzie Māris Jass.
Z końcem stycznia zamknięte zostało tzw. okienko transferowe, z którego kluby ekstraligi skorzystały mniej lub bardziej skwapliwie. JKH GKS Jastrzębie tradycyjnie już postawił na stabilizację i drobne korekty w kadrze, o których opowiedział Leszek Laszkiewicz. Dyrektor sportowy klubu jest przekonany, że jeśli w drużynie dopisze zdrowie, to zespół będzie groźny dla każdego rywala. Zapraszamy do lektury wywiadu.
Sztab szkoleniowy JKH GKS-u Jastrzębie przed zamknięciem okienka transferowego chciałby wzmocnić skład. Priorytetem jest transfer obrońcy.
W ten weekend odbędzie się turniej Christmas Cup, w którym reprezentacja Polski zmierzy się z Francją, Węgrami i Ukrainą. Trener Róbert Kaláber miał twardy orzech do zgryzienia, bo ze składu wypadło mu kilku zawodników.
JKH GKS Jastrzębie nie zamierza spieszyć się ze wzmacnianiem składu. Mistrzowie Polski czekają na odpowiedni moment.
- Żyjemy w ciężkich czasach, dzieci do sportu nie lgną, nie ma wielu zawodników do wyboru. To jest duży problem, który zauważamy. Chcemy jednak zrobić wszystko, żeby Polska wywalczyła awans w przyszłorocznych mistrzostwach świata Dywizji 1B w Spodku - podkreśla Leszek Laszkiewicz, team leader w sztabie reprezentacji prowadzonej przez słowackiego selekcjonera Róberta Kalábera.
Sezon pędzi jak szalony. Jastrzębianie nie zdążyli się nacieszyć triumfem w Asker, a tymczasem przed nami powrót do ekstraligi i derby z GKS Tychy. Aby jednak "w czeluściach statystyk" nie zaginęły wspomnienia z Champions Hockey League, porozmawialiśmy z dyrektorem sportowym JKH GKS Jastrzębie Leszkiem Laszkiewiczem.
Po europejskich wojażach czas na powrót na ekstraligowe salony. W poniedziałek po powrocie z Austrii zawodnicy JKH GKS Jastrzębie mieli dzień wolny, a na wspólnym treningu spotkają się dopiero we wtorkowe późne popołudnie. Jak wygląda sytuacja w jastrzębskiej ekipie? - Niektórzy chłopcy są lekko poobijani, ale to normalne po tak ciężkich meczach - mówi dyrektor sportowy JKH GKS Leszek Laszkiewicz.
Nowy nabytek JKH GKS-u Jastrzębie Siarhiej Bahalejsza w długim wywiadzie zdradza między innymi, dlaczego zdecydował się na przyjazd do Polski, czy w naszym kraju zarobi więcej niż na Białorusi i dlaczego trafił do Jastrzębia, a nie do Oświęcimia.
Redakcja portalu Hokej.Net wybrała najlepszego zawodnika marca i kwietnia w Polskiej Hokej Lidze. Został nim Patrik Nechvátal, golkiper JKH GKS-u Jastrzębie.
- Rzeczywiście znam trenera Roháčka i sądzę, że… żadnej konstrukcji tam nie widać. Szkoleniowiec Cracovii dzięki prof. Filipiakowi ma takie możliwości, o jakich inni trenerzy w Polsce nie mogą nawet pomarzyć. Czy Roháček przyłożył rękę do awansu drużyny do finału? Śmiem wątpić - mówi dyrektor JKH GKS Jastrzębie, Leszek Laszkiewicz.