Shaun Heshka choć nie zdobył bramki to miał decydujący wpływ na zwycięstwo Kärpät Oulu nad Hämeenlinna PK. Kanadyjczyk najpierw asystował przy wyrównującym trafieniu na 4:4 na niecałe 5 minut przed końcem meczu, a potem podawał w dogrywce przy rozstrzygającym golu.
Po raz pierwszy w historii Liigi mecz rozegrany został poza granicami Finlandii. Na lodowisku Tondiraba w stolicy Estonii, Tallinie spotkały się ze sobą drużyny Pelicans Lahti i Hämeenlinna PK.
Aż 6 meczów będzie musiał pauzować Valtteri Hietanen z Jukurit za faul, którego dopuścił się we wtorkowym meczu z Pelicans Lahti.
We wtorkowe popołudnie Ilari Filppula po raz pięćsetny wyjechał na lód, aby stoczyć bój o ligowe punkty w najwyższej klasie rozgrywkowej w Finlandii.
W piątkowy wieczór licznik Hämeenlinny nabijający liczbę kolejnych meczów bez porażki zatrzymał się na cyfrze 5. Gospodarze zostali ścięci „Toporami” z Tampere.
Ässät przystępując do spotkania z drużyną KooKoo miał na koncie 6 porażek z rzędu. Hokeiści z zachodniego wybrzeża oddaliby wszystko, żeby wreszcie odwrócić niekorzystną passę.
Do Kuopio przyjechał wicelider tabeli TPS Turku. Gospodarze przed tym meczem okupowali 7.lokatę, a zatem liderowali strefie, która nie ma automatycznego awansu do ćwierćfinałów play-off, ale jej drużyny bić się będą w pierwszej rundzie play-off o dwa przeznaczone dla nich miejsca w dalszej fazie rozgrywek. To był już wystarczający powód do tego, aby wyzwolić w sobie pokłady sportowej złości i wywalczyć zwycięstwo. Dodatkowym bodźcem dla hokeistów z Kuopio był fakt, że ostatnie spotkanie tych drużyn, rozegrane w Turku 19 grudnia ubiegłego roku wygrała drużyna TPS 3:1.
W sobotnie popołudnie do najdalej wysuniętego miasta na północ Finlandii, którego drużyna gra w ekstraklasie, przyjechała znajdująca się na trzecim miejscu od końca Hämeenlinna PK. Jej rywal Kärpät Oulu przewodzi stawce drużyn Liigi.
Główne rozstrzygnięcia w „krainie tysiąca jezior” zapadną najwcześniej 23 kwietnia, ale może zdarzyć się, iż mistrza Finlandii poznamy dopiero 28 kwietnia. Rozgrywki sezonu regularnego zakończą się 10 marca, po rozegraniu przez każdą z drużyn 60 spotkań.
Licznik Ässät Pori w rubryce „liczba meczów bez wygranej” wskazuje już 4. Wczoraj w obecności 4240 widzów, z których przeważająca większość miała nadzieję na przełamanie tego stanu, miejscowi przegrali 3:4 z KalPa Kuopio. Nie udało się zatem uczcić jubileuszu 400 meczu w trenerskiej karierze Jyrkiego Aho.
Do Helsinek przyjechała najsłabsza drużyna Liigi, Vaasan Sport. Miejscowi mieli zatem prawo uważać, że będzie to spotkanie, w którym dosyć łatwo zdobędą komplet punktów. Tymczasem mecz był bardzo wyrównany i dopiero dogrywka wyłoniła zwycięzcę. IFK wygrali 2:1 i awansowali na 7 miejsce w tabeli.
W sobotę w fińskiej Liidze odbyło się prawdziwy mecz na szczycie. W tabeli przed tym spotkaniem prowadził zespół TPS Turku, który przyjechał do Oulu rozegrać mecz z drużyną Kärpät, która zasiadała w fotelu wicelidera.
We wczorajszej kolejce meczowej nie grała drużyna dotychczasowego lidera Kärpät Oulu. Ten stan rzeczy postanowili wykorzystać hokeiści TPS Turku, którzy podejmowali trzecią w tabeli Tapparę Tampere. Dzięki wygranej w tym spotkaniu 3:1 zrównali się punktowo z klubem z Oulu i wyprzedził go w tabeli obejmując jej przodownictwo.
Niepokonana od pięciu spotkań drużyna JYP Jyvaskala podejmowała zespół Tappara Tampere i po raz szósty z kolei wygrała. Tym razem było to skromne 1:0 po golu Jarkko Immonena. Dzięki tej wygranej hokeiści JYP zmniejszyli dystans do bezpośrednio wyprzedzających ich w tabeli środowych rywali, którzy zajmują trzecie miejsce.
To był naprawdę perfekcyjny rajd przez 3/4 tafli. "Wyszły mi wszystkie zwody" - powiedział po meczu jego autor. A na koniec dosłownie włożył krążek do bramki.
Po zakończeniu występów Cracovii w Hokejowej Lidze Mistrzów znamy już dolną część nowego rankingu ligowego CHL. Niestety nasza ekstraklasa wciąż zajmuje w nim ostatnie miejsce. Mistrzowie Polski są z kolei w ogonie rankingu klubowego.
Z kompletem porażek zakończyła udział w rozgrywkach Hokejowej Ligi Mistrzów w sezonie 2017-18 Cracovia. Dziś na pożegnanie z tą imprezą mistrzowie Polski przegrali w Helsinkach.
Zawodnicy i kibice rywali już z radości podnosili ręce do góry. Wszyscy widzieli krążek w bramce. Ale Atte Engren widział co innego...
Najdłuższym zawieszeniem w historii ligi ukarała komisja dyscyplinarna fińskiej Liigi jednego z graczy za brutalny atak na głowę rywala.
Tappara Tampere obroniła tytuł mistrza Finlandii. Dyskusja o golu decydującym o tytule będzie jednak w "kraju tysiąca jezior" trwała jeszcze długo.