Publiczne uwagi obrońcy Bartosza Florczaka na temat problemów w klubie, takich jak opóźnienia wypłat i brak sprzętu, wywołały falę emocji i spekulacji. Prezes klubu, Marta Przybysz, odniosła się do zarzutów, wyrażając swoje rozczarowanie oraz przedstawiając szerszy kontekst sytuacji.