Niektóre z klubów, które przewinęły się przez dekadę istnienia ligi KHL nie wytrzymały ciężarów organizacyjnych i finansowych i już nie są uczestnikami tych rozgrywek. Do następnego sezonu przystąpi 25 ekip, czyli o dwie mniej niż w ostatniej edycji.
Już miliarda rubli sięga łączne zadłużenie klubów KHL względem zawodników. To niechlubny rekord w historii ligi. Władze w celu ograniczenia kosztów chcą rozgrywki zmniejszyć. W nowym sezonie nie wystartują dwaj dotychczasowi uczestnicy.
W meczu CSKA Moskwa z Mietałłurg Nowokuźnieck bramkarz gości Władisław Podjapolski popisał się dwiema świetnym interwencjami. Druga z nich była ... kaskiem!