Po siedmiu sezonach zdecydowaliśmy się reaktywować serię wywiadów „Sam na Sam”. Naszym trzecim gościem był Mikołaj Łopuski, który opowiedział o swoich najtrudniejszych momentach w karierze i potwierdził, że najlepszym przyjacielem hokeisty powinien być dentysta. 34-letni skrzydłowy GKS-u Katowice opowiedział też o śmiesznej sytuacji z mistrzostw świata w Kijowie i pochwalił się, że potrafi zrobić naprawdę dobry jabłecznik (szarlotkę).