Środowe posiedzenie Komisji Sportu, Turystyki i Promocji Rady Miasta Nowy Targ zdominowała dyskusja na temat przyszłości hokeja, a konkretnie finansowania go z miejskiej kasy.
– Z zadłużenia, zostało nam już trzydzieści procent. Mam nadzieję , że w nowy sezon wejdziemy już z „czystą kartą”. Sytuacja się stabilizuje, co jest wynikiem wielomiesięcznych wcześniejszych działań. Nadal jednak potrzebujemy dużego wsparcia i intensywnie nad tym pracujemy – mówi o aktualnej sytuacji finansowej Podhala Nowy Targ, jego prezes Marcin Jurzec.
Prezes Podhala Nowy Targ Marcin Jurzec ustosunkował się do swojego wystąpienia podczas poniedziałkowej sesji rady miasta, a także zarzutów skierowanych pod jego adresem ze strony władz miejskich.
Dwie i pół godziny zajęła podczas wczorajszej Sesji Rady Miasta dyskusja na temat hokeja. Swoje sprawozdania przedstawiły MMKS i KH Podhale Nowy Targ. O ile zajmujące się szkoleniem dzieci i młodzieży stowarzyszenie dość szczegółowo podzieliło się informacjami dotyczącymi swoich finansów, przedstawiciele KH skupili się raczej na PR-owych działaniach. Radni pytali o zadłużenie klubu, plany naprawcze i relacje KH z MMKS-em, martwili się też brakiem zaplecza dla pierwszej drużyny. Burmistrz mówił o „kardynalnym błędzie” uwikłania klubu w politykę. Decyzja w sprawie wysokości dofinansowania pierwszej drużyny przez miasto zapadnie jednak dopiero po przedstawieniu przez KH bardziej szczegółowych sprawozdań finansowych.
Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miasta Nowy Targ jednym z wiodących tematów ma być hokej i jego trudna sytuacja finansowa, która w czarnych barwach rysuje jego przyszłość i to już tę najbliższą.
Zdobycie mistrzostwa Polski to nie tylko splendor i medale. To także spore pieniądze. Zawodnicy Comarch Cracovii za triumf w sezonie 2016/2017 otrzymają do podziału milion złotych! Takiej premii w polskim hokeju jeszcze nie było.