Potrójna korona wywalczona przez hokeistów JKH GKS Jastrzębie nie byłaby zapewne możliwa do osiągnięcia bez znakomitej postawy Patrika Nechvátala, który musiał się zmierzyć z niełatwym zadaniem wypełnienia luki po Ondřeju Raszce. Czeski bramkarz po triumfie w finałowym starciu stwierdził, że po zwycięstwo sięgnęła drużyna, która na lodzie zostawiła więcej serca.