Poznaliśmy już dokładne terminy, w których rozgrywana będzie faza play-off. Zostały one zatwierdzone przez władze Polskiej Hokej Ligi oraz przedstawicieli klubów.
GKS Tychy pokonał na własnym lodzie GKS Katowice 3:1 i potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa, by odebrać brązowe medale.
Pierwsze spotkania finałów play-off Polskiej Hokej Ligi zaplanowano na 26 i 27 marca w Jastrzębiu-Zdroju. Spotkania numer trzy i cztery w Krakowie odbędą się 30 i 31 marca.
Nie zabrakło kontrowersji w czwartym spotkaniu półfinałowym pomiędzy Comarch Cracovią a GKS-em Tychy. W 52. minucie Christian Mroczkowski zdobył wyrównującego gola, jednak sędziowie najpierw go uznali, a następnie zmienili decyzję. Trener tyszan Krzysztof Majkowski twierdzi, że żadnego przejęcia krążka nie było podczas sygnalizacji kary na gospodarzy.
W trzecim meczu półfinału play-off GKS Tychy pokonał na wyjeździe Comarch Cracovię 3:2, a zwycięskiego gola zdobył Bartłomiej Jeziorski na sześć sekund przed końcową syreną. Tym samym trójkolorowi prowadzą w rywalizacji 2:1.
Pierwsze spotkania półfinałów play-off Polskiej Hokej Ligi zaplanowano na 11 i 12 marca w Tychach i Jastrzębiu-Zdroju. Spotkania numer trzy i cztery wyżej sklasyfikowane zespoły zagrają na wyjeździe 15 i 16 marca.
Sanoczanie po dwóch meczach przegrywają w rywalizacji do czterech zwycięstw z GKS Tychy 0:2 ale w drugim meczu pozostawili po sobie dobre wrażenie. - Zagraliśmy bardzo ambitnie, na tyle ile było nas stać - wyjaśnia Bogusław Rąpała kapitan Ciarko STS Sanok.
Hokeiści GKSu Tychy są w połowie drogi do półfinałowego awansu po dwóch zwycięstwach na własnym lodowisku z Ciarko STS Sanok. - Na pewno nie spodziewamy się łatwiejszych meczów niż u siebie - mówi Krzysztof Majkowski, przed weekendowym spotkaniami w Arenie Sanok.
Już we wtorek aktualni mistrzowie Polski hokeiści GKS Tychy zmierzą się z powracającym po czterech latach do ligowych zmagań Ciarko STSem Sanok. - Nie możemy ich lekceważyć. Kiedy graliśmy z nimi w meczach ligowych, zawsze były to wyrównane boje i niełatwa przeprawa - wyjaśnia obrońca tyszan Jason Seed.
Pierwsze spotkania fazy play-off Polskiej Hokej Ligi zaplanowano na 23 lutego, a całość rozgrywek zakończy się na przełomie marca i kwietnia. Ćwierćfinały PHL rozpocznie u siebie drużyna wyżej w tabeli 23 i 24 lutego a wyjazdowe spotkania rozegra 27 i 28 lutego.
Hokeiści Comarch Cracovii rzutem na taśmę pokonali 3:2 JKH GKS Jastrzębie i złapali kontakt w rywalizacji z ekipą ze Śląska. Decydującego gola w przewadze zdobył w 56 minucie słoweński defensor Miha Štebih.
GKS Tychy pokonał na własnym lodzie z KH Energą Toruń 2:1 i w całej rywalizacji prowadzi już 2:0. Dwie bramki zanotował Aleksiej Jefimienko, jednak według tyskiej szatni graczem meczu został Bartosz Ciura.
Tyszanie nie rozpoczęli najlepiej wczorajszego meczu. Dopiero od 49. minuty trójkolorowi zaczęli strzelać bramki. Remis swojej drużynie dał Filip Komorski. Szczególnie pierwszy gol był bardzo ważny, bo był to prawdziwy sygnał do ataku.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym fazy play-off, GKS Tychy wygrał z KH Energą Toruń 4:2. Spotkanie nie układało się dobrze dla gospodarzy, a po 45 minutach gry, to Torunianie mieli dwubramkową przewagę.
Pierwszą ćwierćfinałową parę tworzą: mistrz Polski GKS Tychy i KH Energa Toruń. Tyszanie liczą na trzecie złoto z rzędu. Torunianie chcą sprawić sensację i po raz pierwszy w historii play-off, odprawić lidera sezonu zasadniczego z kwitkiem. Będzie to starcie doświadczenia z zadziornością. Jedno jest pewne. Emocji w tej rywalizacji nie zabraknie.
Historia pisze się na naszych oczach! W siódmym decydującym meczu hokeiści Washington Capitals przegrali po dogrywce 3:4 z Caroliną Hurricanes i odpadli z walki o Puchar Stanleya. Obrońców tytułu pogrążył w 92 minucie Brock McGinn.
W pierwszej tercji pojedynku Carolina Hurricanes z Washington Capitals doświadczony Aleksandr Owieczkin znokautował młodocianego Andrieja Swiecznikowa.
Znamy już pierwszego tegorocznego finalistę. Będzie nim obrońca mistrzowskiego tytułu czyli Kometa Brno. W drugim półfinale rywalizacja staję się coraz bardziej zacięta, bo Hradec Kralove ma już tylko jeden mecz straty do zespołu z Trzyńca.
Za nami kolejne starcia w półfinałowej serii pomiędzy Kometą Brno, a Skodą Pilzno. Jakie miały one przebieg? Przede wszystkim były bardzo wyrównane. Dzisiaj na lód wraca Oceláři Trzyniec, które zagra w Hradec Kralove i reszta zainteresowanych grą w przyszłym sezonie w Tipsport Extralidze.
Za nami kolejne półfinałowe starcia pomiędzy najlepszą czwórką tegorocznych drużyn Tipsport Extraligi. Na dole kolejne cztery zespoły walczą o pozostanie lub awans do ligi w przyszłym sezonie. Jak się okazuję nie zawsze warto być faworytem. Dlaczego? Odpowiedź poniżej.