Comarch Cracovia uległa w półfinale Pucharu Polski zespołowi TAURON Re-Plast Unii Oświęcim 1:4. Razem z nami to spotkanie podsumował Saku Kinnunen, 27-letni obrońca zespołu ze stolicy Małopolski.
W drugim meczu półfinałowym tegorocznej edycji Pucharu Polski TAURON Re-Plast Unia Oświęcim pewnie pokonała pewnie Comarch Cracovię 4:1. Głównym architektem tego zwycięstwa był zdobywca dwóch bramek dla biało-niebieskich Pawło Padakin.
GKS Tychy po raz dziewiąty powalczy o Puchar Polski. Trójkolorowi w meczu półfinałowym pokonali GKS Katowice 2:0. – Gratulacje dla zawodników za to, że walczyli, że bardzo dobrze podeszli do tego spotkania po względem mentalnym – stwierdził Andriej Sidorienko, opiekun tyszan.
GKS Katowice w półfinale Pucharu Polski przegrał z GKS-em Tychy 0:2 i pożegnał się z marzeniami o drugim w swej historii triumfie w tych rozgrywkach. – Zdecydował jeden przegrany bulik i dlatego jest to ciężka porażka – przyznał Jacek Płachta, trener mistrzów Polski.
Tomáš Fučík był jednym z architektów zwycięstwa nad GKS-em Katowice (2:0). Tyski bramkarz obronił 33 uderzenia mistrzów Polski i zachował czyste konto. Mecz "na zero" z pewnością cieszy każdego golkipera, ale wiąże się też z pewnym kosztem.
GKS Katowice po raz drugi z rzędu zakończył rywalizację w Pucharze Polski na etapie półfinału. Mistrzowie Polski przegrali w Oświęcimiu z GKS-em Tychy 0:2. – To nie był najgorszy mecz w naszym wykonaniu – zaznaczył Marcin Kolusz, obrońca GieKSy.
Podczas Mistrzostw Świata Dywizji IB U20 w Bytomiu, w Polsce mogliśmy spotkać wielu znakomitych zawodników. Do Bytomia przyjechały również władze Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie. W trakcie krótkiej konferencji prasowej opowiedzieli oni, co nieco o relacjach z polskimi działaczami. My jednak postanowiliśmy zaprosić ich do dłuższej rozmowy, a na nasze pytania odpowiedział Petr Bříza, wiceprezydent IIHF.
Rok Stojanovič (Comarch Cracovia), Jakub Šaur (Comarch Cracovia), Kalle Valtola (Marma Ciarko STS Sanok), Bartłomiej Jeziorski (GKS Tychy), Jean Dupuy (GKS Tychy), Illa Korenczuk (KH Energa Toruń) – to szóstka najlepszych graczy 32. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
KH Energa Toruń w czwartkowym spotkaniu mierzyła się z Tauron Podhalem Nowy Targ. Po zaciętym spotkaniu to "Stalowym Piernikom" udało się zwyciężyć w tym starciu 4:3.
Hokeiści GKS-u Tychy w dobrych nastrojach udali się na przerwę związaną ze Świętami Bożego Narodzenia. Trójkolorowi pokonali na wyjeździe TAURON Re-Plast Unię Oświęcim 6:4 i przerwali jej zwycięski marsz. – To był wesoły hokej – uśmiechnął się Bartłomiej Jeziorski, który walnie przyczynił się do tego zwycięstwa.
TAURON Podhale Nowy Targ przegrało swój 22. mecz z rzędu w Polskiej Hokej Lidze. Tym razem "Szarotki" uległy KH Enerdze Toruń 3:4 i tym samym zmarginalizowały swoją szansę na awans do fazy play-off. – Każdy dalej będzie walczyć za drużynę oraz za swoje nazwisko – stwierdził Fabian Kapica.
Comarch Cracovia w czwartkowy wieczór mierzyła się z ekipą GKS-u Katowice. Spotkanie padło łupem "Pasów", które zwyciężyli aż 6:2. – Graliśmy szybki i kombinacyjny hokej. Cieszymy się z tej wygranej – zaznaczył Rudolf Roháček.
Nie wiedzie się ostatnio hokeistom GKS-u Katowice. Podopieczni Jacka Płachty ponieśli czwartą porażkę z rzędu, przegrywając u siebie z Comarch Cracovią 2:6.
Zwycięska seria TAURON Re-Plast Unii Oświęcim odeszła w niepamięć. Biało-niebiescy przegrali na własnym lodzie z GKS-em Tychy 4:6. – To był szalony mecz – zaznaczył Krzysztof Majkowski, drugi trener biało-niebieskich.
Marma Ciarko STS Sanok we wczorajszym starciu z Zagłębiem Sosnowiec zdołała pokonać rywali 3:0 i zdobyć kolejne ważne trzy punkty w kontekście walki o szóstą lokatę. – Staramy się oczywiście nadal walczyć o piąte miejsce – przyznał Kalle Valtola.
Nim ogarnie nas gorączka związana ze Świętami Bożego Narodzenia czeka nas jeszcze 32. kolejka Polskiej Hokej Ligi. A w niej dwa starcia, które są niezwykle istotne dla układu tabeli.
We wtorkowej kolejce PHL hokeiści Tauron Podhala Nowy Targ przegrali na wyjeździe z Comarch Cracovią 0:10. Przystąpili do tego meczu w mocno osłabionym składzie. – My, czyli starsi zawodnicy i obcokrajowcy powinniśmy ten wózek spróbować ciągnąć, ale jak widać na razie też nie dajemy rady sprostać temu wyzwaniu – podkreślił Martin Przygodzki.
– Bramka na początku drugiej tercji, może nie podcięła nam skrzydeł, ale bardziej wzbudziła w nas taką sportową złość. Nie wykorzystaliśmy swoich okazji, no a karne to loteria – tak Derby Śląska podsumował Bartosz Fraszko, napastnik GKS-u Katowice. Jego zespół uległ tyszanom 1:2 po serii rzutów karnych.
Comarch Cracovia rozbiła na własnym lodzie Tauron Podhale Nowy Targ 10:0. Sporą cegiełkę do tego zwycięstwa dołożył Radosław Sawicki, który miał udział przy czterech golach.
Hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie przegrali na własnym lodzie z Re-Plast Unią Oświęcim 1:3. Honorową bramkę dla ekipy znad czeskiej granicy zdobył Dominik Paś. – Byliśmy gorsi. Nie strzeliliśmy bramki grając w piątkę przeciwko trójce oświęcimian. To była nasza jedyna szansa, żeby coś w tym meczu ugrać – stwierdził stwierdził 23-letni napastnik.