Reprezentacja Estonii mimo porażki z Polską 0:3 zaprezentowała się z niezłej strony. Stworzyła sobie kilka naprawdę dogodnych okazji, ale nie zdołała pokonać Johna Murraya. – Mieliśmy też wiele okazji do zdobycia bramki, ale Murray był niewiarygodnie dobry – powiedział nam Jussi Tupamäki, selekcjoner „Eesti”.