Reprezentacja Polski przegrała z Rumunią już po raz czwarty z rzędu. Biało-czerwoni nie sprostali na lodowisku w Bratysławie rywalowi, a cały mecz zakończył się wynikiem 0:2. To był ostatni sprawdzian Polaków przed Mistrzostwami Świata IB, które rozpoczną się 26 kwietnia w Tychach.
- Miałem obawy przed meczem z Polską. Widziałem, jak dobrze i aktywnie grali w poprzednich meczach. Dogrywka była sprawiedliwa, bo obie drużyny miały sporo szans. Przygotowywaliśmy się specjalnie pod ten mecz, zmieniliśmy taktykę i nie chcieliśmy im dać zbyt dużo wolnego miejsca - powiedział Július Pénzeš, trener Rumunii. Jego zespół objął prowadzenie w grupie i ma obecnie największe szanse na awans.