Blisko rok temu ostatni mecz ligowy mecz rozegrał Przemysław Odrobny. W tym sezonie żaden z klubów Polskiej Hokej Ligi nie skorzystał z usług doświadczonego bramkarza. „Wiedźmin” jednak nie traci nadziei i solidnie przygotowuje się do przyszłego sezonu.
W składach zespołów Polskiej Hokej Ligi próżno szukać Przemysława Odrobnego. Sezon rusza już w piątek, a wielu kibiców zastanawia się, gdzie ostatecznie zagra „Wiedźmin”. – Prowadzone są rozmowy w tej chwili z klubami zagranicznymi – pisze na swoim profilu na Facebooku doświadczony golkiper.
Popularny „Wiedźmin” w rozmowie z Maciejem Zubkiem opowiedział o swoim pobycie w Podhalu. Z rozmowy dowiemy się m.in. o tym czy jest zadowolony z tego, co osiągnął w Nowym Targu, jak układały mu się relacje z trenerami i który mecz szczególnie zapadł mu w pamięci.
Przez ponad dwa tygodnie tajemnicą poliszynela była absencja Przemysława Odrobnego w bramce Tauronu Podhala Nowy Targ, który ostatnio wrócił do bramki. - Po jednym treningu czułem się bardziej zmęczony niż zwykle. W tym momencie stwierdziliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie izolacja - wyjaśnia "Wiedźmin".
W meczu otwarcia ćwierćfinałowej rywalizacji między KH Podhalem, a GKS Katowice górą nowotarżanie. „Szarotki” wykorzystały atut własnego lodowiska, wygrały 4:1 i objęły prowadzenie w serii do czterech zwycięstw. Mecz numer dwa już w niedzielę także w Nowym Targu.