Poznaliśmy zwycięzcę jednego z turniejów pierwszej rundy Pucharu Kontynentalnego. W drugiej grupie doszło zaś do wpadki organizacyjnej i nie udało się dokończyć jedynego zaplanowanego na sobotę meczu.
Tylko jedną tercję trwał mecz Młodzieżowej Hokej Ligi pomiędzy ŁKH Łódź a GKS Stoczniowcem Gdańsk. Po dwudziestu minutach postanowiono przerwać mecz. Dlaczego? Sprawdziliśmy to!
12 tysięcy kibiców nagle przestało dopingować, a zawodnicy udali się do szatni. Z powodu zawału serca kibica na trybunach wczorajszy mecz przerwano już w 3. minucie i tego dnia już nie został dokończony.
JKH GKS Jastrzębie nie zgadza się na to, by zaległe spotkanie z GKS-em Katowice zostało rozegrane 31 października. Wtedy na Jastorze ma odbyć się inna impreza – informuje „Katowicki Sport”.
Polacy do 43. minuty wygrywali w pierwszym meczu Turnieju o Puchar z Okazji 100-lecia Niepodległości w Gdańsku. Wtedy bowiem spotkanie zostało przerwane. Powód? Wystająca z lodu reklama zagrażająca bezpieczeństwu zawodników.
Decyzja Zarządu PHL nakazująca dokończyć, przerwany z powodu mgły na nowotarskim lodowisku, mecz między drużynami TatrySki Podhala Nowy Targ a KH Energą Toruń wywołała poruszenie w szeregach drużyny z północy Polski.
Nie milkną echa decyzji o przerwaniu spotkania w Nowym Targu przez mgłę. Klub z Torunia nie zgadza się z decyzją zarządu Polskiej Hokej Ligi o dokończeniu meczu. – To wszystko nie ma nic wspólnego z zasadą fair play – mówi szefostwo „Stalowych Pierników”.
Pierwszy w sezonie ligowy mecz hokeistów TatrySki Podhala Nowy Targ z Nestą Toruń został przerwany po 20 minutach z powodu unoszącej się nad taflą mgły. Zarząd w specjalnym oświadczeniu zdecydował się wypowiedzieć na ten temat.
Kolejny raz przestarzała nowotarska hala lodowa dała się we znaki. Pierwszy w sezonie ligowy mecz hokeistów TatrySki Podhala Nowy Targ z Nestą Toruń został przerwany po 20 minutach gry.
Nietypowo zakończył się mecz sparingowym pomiędzy PGE Orlikiem Opole a TMH Polonią Bytom. W 8 minucie drugiej tercji mecz został przedwcześnie przerwany przez dziurę w lodzie, która uniemożliwiła dalszą grę. Hokeiści za to rozegrali rzuty karne w których lepsi okazali się goście.
Ponad trzy godziny trwał mecz pomiędzy Tauron KH GKS Katowice a GKS Tychy spowodowane to było rozbiciem pleksi w boksie gości, dogrywką i rzutami karnymi. W meczu emocji nie brakowało a zawodnicy obu drużyn oddali łącznie 115 strzałów w kierunku bramkarzy. Ostatecznie "GieKSa" pokonała tyszan 4:3 po rzutach karnych.
Aż trzydzieści minut trwała przerwa w meczu Tauronu KH GKS-u Katowice z GKS-em Tychy. Po karze nałożonej na gospodarzy jeden z kibiców uderzył nogą w pleksi umieszczonej nad boksem GKS Tychy. Osłona uległa zniszczeniu, a jej kawałki znalazły się na ławkach i tafli.