W sobotę kadrowicze zakończą zgrupowanie na Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów w Bytomiu. Biało-czerwoni przygotowują się do sierpniowych kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Bratysławie, w których zmierzą się ze Słowacją, Białorusią i Austrią. – Czeka nas ogromne wyzwanie – zaznacza Róbert Kaláber, trener reprezentacji Polski.
Za reprezentacją Polski turniej w słoweńskiej Lublanie. Polacy wygrali tylko jedno spotkanie, po dogrywce z Ukrainą 4:3. Biało-czerwoni zaprezentowali dobry hokej, jednak niekorzystny wynik z Rumunią przysłonił pozostałe mecze. Selekcjoner kadry Róbert Kaláber podsumowuje turniej po którym pozostał niedosyt.
Róbert Kaláber w rozmowie z naszym portalem ocenił losowanie Hokejowej Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec JKH w emocjonalny sposób wypowiedział się też o słowach Kamila Wróbla, który odszedł do GKS Tychy. – Nowe wyzwanie w Tychach? Niech nie gada głupot, tylko powie wprost, że szukał większych pieniędzy – mówi 51-letni Słowak.
Reprezentacja Polski w swoim drugim meczu na turnieju „Beat COVID–19” przegrała z Austrią 2:3. – Na szczęście był to mecz towarzyski. Dobrze, że mieliśmy okazję zmierzyć się z takim przeciwnikiem i mam nadzieję, że w Bratysławie wyciągniemy wnioski – zaznaczył Róbert Kaláber, selekcjoner biało-czerwonych.
Reprezentacja Polski ma za sobą pierwsze spotkanie na turnieju „Beat COVID–19”. W meczu, który przesunięty został o 24 godziny Polacy nie zachwycili, ale pokonali po dogrywce Ukrainę 4:3. O komentarz na temat tego meczu poprosiliśmy selekcjonera reprezentacji Polski Róberta Kalábera.