Już po raz 8. z rzędu Winnipeg Jets wygrali w Vancouver z tamtejszymi Canucks. Tej nocy swój życiowy mecz rozegrał napastnik gości Andrew Copp.
Takiego startu sezonu jeszcze w historii klubu Carolina Hurricanes nie było. Trener drużyny z Raleigh przekonuje jednak, że zwycięska seria na początku rozgrywek nie ma żadnego znaczenia.
To była sytuacja, jakiej na lodowych taflach raczej się nie widuje. Podbity przez rywala kij poszybował kilkanaście metrów nad taflą. Chwilę później Mark Scheifele strzelił nim gola.
Na 6 tygodni wypadł ze składu Anaheim Ducks kontuzjowany Ryan Miller. Klub z Kalifornii zareagował natychmiast, zabierając do siebie bramkarza St. Louis Blues.
Nashville Predators wrócili tej nocy polskiego czasu na prowadzenie w tabeli całej NHL. Ich bohaterem w meczu z Colorado Avalanche został zawodnik, który najwyraźniej zespołu z Denver bardzo nie lubi.
Dziś w nocy rusza kolejny sezon w najlepszej lidze świata. Pierwsze cztery miasta, do których zawitają emocje związane z rywalizacją najlepszych na świecie to: Toronto, Waszyngton, Vancouver i San Jose.
Anaheim Ducks wywalczyli sobie szósty z rzędu awans do play-offów NHL. Ostatniej nocy awansował także ich stanowy rywal Los Angeles Kings, ale bez wyjeżdżania na lód.
W meczu dwóch drużyn, które wcześniej miały tyle samo punktów każdy wynik był możliwy, ale sposobu, w jaki rozstrzygnięte zostało starcie Dallas Stars z Anaheim Ducks trudno było się spodziewać.
Trener Pittsburgh Penguins Mike Sullivan często w tym sezonie narzeka, że jego zespół gra "w kratkę". Tym razem obrońcy Pucharu Stanleya w Winnipeg zaprezentowali się po prostu koszmarnie i zostali rozbici przez Jets, którzy zagrali pierwszą tercję, jakiej jeszcze w historii klubu nie było.
Nominalnie drugi bramkarz Chicago Blackhawks Scott Darling robi wszystko, by dać swojemu trenerowi do myślenia w sprawie bramkarskiej hierarchii w tym klubie. Ostatniej nocy, by się wyróżnić, 28-latek musiał nawet... zatrzymać huragan.