Zespół New York Islanders pokonał Tampa Bay Lightning w 4. meczu półfinału play-off NHL i doprowadził do remisu w serii. Zwycięstwo "Wyspiarzom" uratował w ostatnich sekundach nieprawdopodobną interwencją na linii bramkowej ich obrońca.
New York Islanders pokonali broniącą Pucharu Stanleya drużynę Tampa Bay Lightning na wyjeździe i od razu w pierwszym meczu przejęli przewagę własnej tafli w półfinale play-off NHL.
Zespół New York Islanders po raz czwarty pokonał Boston Bruins i awansował do półfinału fazy play-off NHL. Kluczowe gole w decydujących meczach strzelał Brock Nelson, który wcześniej wyjechał na lód zaledwie kilka godzin po narodzinach dziecka.
Zespół Minnesota Wild pokonał Vegas Golden Knights 6:5, mimo że do 51. minuty przegrywał dwoma golami. O wygranej "Dzikich" przesądziły dwa trafienia w przedostatniej minucie spotkania.
Ryan Pulock po ostatnim dobrym sezonie został wynagrodzony sporą podwyżką. Kanadyjski defensor podpisał dwuletnią umowę wartą łącznie 10 milionów dolarów.
W ostatnich latach klub Minnesota Wild regularnie dostawał mnóstwo punktów od swoich obrońców. Tej nocy w sparingu z Winnipeg Jets, który trener "Dzikich" nazwał próbą generalną przed nowym sezonem, znów tak było.
Ryan Pulock uzgodnił z włodarzami New York Islanders warunki dwuletniego kontraktu, który pozwoli mu pozostać w drużynie będącej jego jedynym klubem w NHL od kiedy pojawił się na taflach tej ligi w sezonie 2015/16.