To była dziwna końcówka meczu. Zespół przegrywający jednym golem kończył ostatni mecz sezonu zasadniczego podając sobie krążek we własnej tercji, a trener nie wycofał bramkarza. Prawdopodobnie chodziło o "wybranie" sobie w ten sposób rywala w pierwszej rundzie play-off.
GKS Tychy ma za sobą drugi sezon w Hokejowej Lidze Mistrzów, pod względem punktowym najlepszy ze wszystkich dotychczasowych występów polskich klubów. A jak wysoko tyszanie i Cracovia plasują się w historii całych rozgrywek? Oto tabela wszech czasów HLM.
1 150 kilometrów mają do pokonania na historyczny, pierwszy mecz swojej drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej trzej kibice. Postanowili zrobić to na rowerach, a wszystkiemu winny jest półfinał... piłkarskiej Ligi Mistrzów, który odbył się przed czterema miesiącami.
Daniel Sondell jako filar obrony oraz Jack Connolly, spacjalista od akcji wygrywających to podpory Luleå HF, wciąż niespodziewanego lidera SHL, które znalazły swoje miejsce w składzie Drużyny Tygodnia obok tak renomowanych graczy, jak chociażby Janne Pesonen, czy Oscar Alsenfelt.
W ubiegłym tygodniu szwedzka SHL wznowiła rozgrywki po przerwie na mecze reprezentacji. Na czele tabeli wciąż znajduje się Luleå HF, mająca tylko punkt więcej niż Malmö Redhawks, które uległo Skellefteå AIK aż 0:9. Dwóch napastników rywala GKS-u Tychy w fazie grupowej HLM znalazło się w Drużynie Tygodnia.
Planowane reformy SHL spotkały się z natychmiastową reakcją kibiców, którzy nie chcą odejścia od systemu spadków i awansów. Na czele tabeli wciąż znajduje się Linköping HC. Liderzy odnieśli dwa zwycięstwa po dogrywkach. Adam Brodecki zdobył gola wygrywającego z Skellefteå AIK i asystę w pojedynku z Frölundą.
Tylko cztery bramki padły w dwóch spotkaniach półfinalistów poprzedniej edycji SHL, Växjö Lakers i Malmö Redhawks. Każda z drużyn zaliczyła po dwa trafienia. Liderzy z Linköping ograli beniaminka Timrå IK i przewodzą ligowej stawce z przewagą 3 punktów na „Czerwonymi Jastrzębiami”.
Ostatnia kolejka ligowa nie była łaskawa dla drużyn prowadzących w tabeli. Pierwsza trójka doznała solidarnych porażek, a skorzystały na tym „Czerwone Jastrzębie” z Malmö, które wskoczyły na fotel wicelidera po łatwej wyjazdowej wygranej 5:1 z Örebro HK.
Zdobywcy Pucharu Le Mata z poprzedniego sezonu musieli uznać wyższość swoich finałowych rywali. Hokeiści Skellefteå AIK strzelili dwa gole, co okazało się wystarczającą zaliczką, by świętować triumf nad „Jeziorowcami”, którzy póki co grają bardzo przeciętnie i zawodzą swoich fanów.
Linköping HC przegrał w swoim czwartym spotkaniu po dogrywce z Örebro HK i była to pierwsza porażka „Lwów”, co oznacza, że w SHL nie ma już drużyn niepokonanych. Prestiżowym pojedynkiem były derby północy, w których zwyciężyła dobrze nam znana ekipa Skellefteå AIK.
Linköping HC to jedyna już drużyna SHL, która nie zaznała jeszcze porażki w tym sezonie. W sobotę wygrała w najmniejszych możliwych rozmiarach wyjazdowy mecz z Växjö Lakers. Djurgården grając również na wyjeździe zdemolował Örebro, a hat trickiem popisał się w tym spotkaniu Henrik Eriksson.
Adam Brodecki zdobył kolejny punkt w rozgrywkach SHL. Tym razem zakończył spotkanie z asystą. W dwóch meczach drużyny z Linköping uzbierał już trzy kluczowe podania, a także strzelił gola. „Lwy” pokonały wysoko 5:1 HV71 Jönköping i prowadzą w tabeli z kompletem punktów.
W sobotę zainaugurowano rozgrywki szwedzkiej SHL. Najskuteczniejszymi zawodnikami kolejki otwierającej zmagania w nowym sezonie zostali zdobywcy trzech punktów: Anton Hedman z Örebro HK i Adam Brodecki z Linköping HC. Zawodnik z polskim nazwiskiem strzelił gola oraz zaliczył dwie asysty.