Hokeiści GKSu Katowice po raz drugi w ciągu niespełna 24 godzin zadali decydujący cios w dogrywce w rywalizacji z Podhalem Nowy Targ. Katowiczanie po wyrównanym spotkaniu zwyciężyli 4:3 za sprawą Teddyego Da Costy, który zdobył gola w 74 minucie i dał remis 2-2 w tej ćwierćfinałowej rywalizacji!
Jak co roku postanowiliśmy zapytać byłych hokeistów o to, jak ich zdaniem potoczą się losy ćwierćfinałów play-off. Kto według nich jest faworytem?
Comarch Cracovia pokonała na własnym lodzie GKS Tychy 3:1 i po dwóch meczach finałowej rywalizacji jest remis 1:1. Ze świetnej strony zaprezentował się Miroslav Kopřiva, który obronił 28 z 29 uderzeń tyszan.
Unia Oświęcim pokonała w „Satelicie” Tauron KH GKS Katowice 3:0 i tym samym objęła prowadzenie w ćwierćfinałowej serii 3:2. – Drużyna dała z siebie wszystko i zasłużyła na wygraną – ocenił Witold Magiera, trener biało-niebieskich.
Tauron KH GKS Katowice przegrał wczoraj z Comarch Cracovią 3:4, ale w półfinałowej rywalizacji wciąż prowadzi 2:1. Kolejne starcie już dziś o 18:30.
Unia Oświęcim w pełni wykorzystała atut własnego lodu i po raz drugi pokonała Comarch Cracovię. Dziś podopieczni Jiříego Šejby do ostatnich sekund drżeli o końcowy wynik i ostatecznie wygrali z mistrzami Polski 3:2. W małopolskim ćwierćfinale jest zatem remis 2:2.
Hokeiści SKA Sankt Petersburg po niezwykle dramatycznym meczu pokonali Mietałłurga Magnitogorsk 2:1. Zwycięski gol padł w... 33. minucie dogrywki!