Wściekły kończył dzisiejszy mecz Hokejowej Ligi Mistrzów w Tampere Aron Chmielewski. Drużyna Oceláři Trzyniec przegrała z wicemistrzami Finlandii po stracie Polaka w decydującej akcji w dogrywce. Chmielewski był przekonany, że sędziowie nie zauważyli faulu na nim.
Aron Chmielewski strzelił zwycięskiego gola dla Oceláři Trzyniec w meczu z Djurgården Sztokholm w Hokejowej Lidze Mistrzów. Polak wydatnie poprawił sytuację swojej drużyny w walce o wyjście z grupy.
Aron Chmielewski strzelił gola w swoim pierwszym meczu w obecnej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów, ale jego zespół doznał przed własną publicznością kolejnej wysokiej porażki. Z kolei niespodziewanie liderem grupy GKS-u Tychy została ekipa HC Bolzano.
Wszystkie zespoły rywalizujące w tegorocznej edycji HLM rozegrały już po jednym meczu. Największymi niespodziankami drugiego dnia były wygrane HC Bolzano i norweskiego Storhamar. Najlepszym strzelcem okazał się zdobywca hat-tricka Lars Bryggman.
Växjö Lakers podczas swojej fińskiej wyprawy pokonali kolejnego rywala. Najpierw pod ich naporem padła ekipa TPS Turku, a następnego dnia w pokonanym polu pozostała Tappara Tampere. W starciu Jukuritu z IFK kibice obejrzeli aż 12 bramek.
Kolejny turniej towarzyski odbywa się w Finlandii. Tym razem rywalizacja zawitała do Vaasy. Jedni wybrali formułę turniejową na swoje przygotowania, inny spotykają się w meczach sparingowych szlifując formę.
Zespół IFK Helsinki, z którym GKS Tychy zagra w grupie Hokejowej Ligi Mistrzów, stanął dziś przed szansą zdobycia trofeum w ramach przygotowań do nowego sezonu. Nic jednak z tego nie wyszło.
Od ostatniego przeglądu transferowego Liigi minął już ponad miesiąc (14 czerwca), ale w Finlandii tempo ruchów kadrowych wyraźnie spadło. Najciekawszym nabytkiem jest reprezentant Czech Jakub Krejčik.
Liiga to wylęgarnia talentów, które szybko trafiają na tafle bardziej renomowanych rozgrywek, takich jak KHL, czy NHL, ale w najbliższym sezonie pojawi się kilka znanych twarzy, które wracają z zagranicznych wojaży lub zaczynają swoją fińską część kariery.
Po trzech wygranych z rzędu Kärpät Oulu przyszedł czas na seryjne wygrane Tappary. Hokeiści z Tampere zwyciężyli dwa ostatnie spotkania i są o krok od wyrównania stanu finałowej rywalizacji.
Czech Dominik Hrachovina zatrzymał wszystkie 21 strzały rywala i zaliczył asystę przy golu otwierającym wynik spotkania. Taka postawa golkipera musiała poskutkować pierwszą wygraną „Toporów” w serii finałowej.
Już 3-0 prowadzi w finale zespół Kärpät Oulu z Tapparą Tampere, po tym jak w sobotę wygrał po dogrywce 2:1 mecz we własnej hali. Do wygrania Liigi brakuje tej drużynie już tylko jednego triumfu.
Dwa mecze finału i dwie wygrane hokeistów Kärpät, tak wygląda bilans drużyny z Oulu w serii finałowej, w której jak na razie „Topory” z Tampere straciły całą swoją ostrość.
Jeśli hokeiści Tappary Tampere uważali, że zaskoczą czymś swoich oponentów z Kärpät, to mocno się zdziwili kiedy odjeżdżali z Oulu z bagażem trzech goli i zerowym dorobkiem strzeleckim. Mistrz sezonu zasadniczego prowadzi w finale 1-0.
Tappara Tampere pierwszym finalistą Liigi po czwartej wygranej z rzędu nad TPS Turku, przy czym trzykrotnie były to zwycięstwa zaledwie jednym golem, a dwa razy rozstrzygnięcie zapadało w dogrywce.
Kärpät Oulu znajduje się w połowie drogi do finału Liigi, a pomógł im w tym mocno Mikko Koivisto, który zdobył dwa z trzech goli meczu z IFK Helskinki. O krok od decydującej batalii jest Tappara Tampere.
Dokładnie 3 minut i 20 sekund potrzebował Kristian Kuusela żeby skompletować trzy asysty w meczu Tappary z TPS Turku, wygranym przez zespół z Tampere 3:0. „Topory” prowadzą już 2-0 w serii półfinałowej.
Tappara Tampere rozpoczęła półfinały od wyjazdowej wygranej w Turku 3:2 po dogrywce. Henrik Haapala zdobył gola wyrównującego i wygrywającego, co sprawiło, że został bohaterem tego spotkania.
Do drużyny Kärpät Oulu dołączyły wczoraj ekipy IFK Helsinki, Tappary Tampere i TPS Turku tworząc grono półfinalistów, którzy staną do walki o końcowy triumf w Liidze.
13 goli, wynik 5:0 dla JYP Jyväskalä po jedenastu minutach, pogoń IFK ze stanu 0:5, 2:6 i końcowe zwycięstwo tej drużyny 7:6 po golu Patrika Carlssona, jednym z czterech jakie zdobył w tym meczu, dokładając do nich asystę.