Były selekcjoner reprezentacji Polski Tomek Valtonen ma nowy klub. Nie będzie jednak pracował w Re-Plast Unii Oświęcim.
Były selekcjoner reprezentacji Polski Tomek Valtonen cały czas nie ma nowego pracodawcy. Polsko-fiński szkoleniowiec czeka na odpowiednią ofertę, a w międzyczasie uważnie obserwuje swoich byłych podopiecznych walczących w finale Pucharu Stanleya.
Dotychczasowy asystent trenera reprezentacji Polski Tommi Satosaari wrócił do Finlandii i znów będzie pracował w sztabie trenerskim Risto Dufvy.
O rozstaniu z reprezentacją Polski, zawodnikach, którzy zrobili największy postęp oraz o planach na przyszłość porozmawialiśmy z Tomkiem Valtonenem, byłym już selekcjonerem biało-czerwonych.
Tomek Valtonen nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. 40-letni Fin nie doszedł do porozumienia z działaczami hokejowej centrali w kwestiach organizacyjnych. Kto go zastąpi? Póki co szefostwo Polskiego Związku Hokeja na Lodzie rozważa cztery kandydatury.
Tomek Valtonen rozstaje się z reprezentacją Polski. Taką informację przekazał nam przed chwilą sam zainteresowany.
Tomek Valtonen w środę przyleci do Polski. Główny cel jego wizyty jest oczywisty – rozmowy na temat dalszej współpracy z Polskim Związkiem Hokeja na Lodzie.
Dotychczasowy selekcjoner reprezentacji Polski Tomek Valtonen wciąż pozostaje bez kontraktu. Według nieoficjalnych informacji jest inny faworyt do posady, do której był przymierzany.
- Jestem wolny i otwarty - mówi o możliwości objęcia Barysu Nur-Sułtan i reprezentacji Kazachstanu Tomek Valtonen. Zdaniem zajmującego się KHL dziennikarza, w obecnej sytuacji byłby to dla kazachskiego klubu "świetny kandydat".
Tomek Valtonen jest jednym z kandydatów do objęcia funkcji trenera Barysu Astana, a co za tym również reprezentacji Kazachstanu – informuje dzisiejsze wydanie katowickiego „Sportu”.
Selekcjonerowi reprezentacji Polski Tomkowi Valtonenowi skończył się kontrakt. 40-letni Fin, który urodził się w Piotrkowie Trybunalskim i biegle mówi w naszym języku, nie ukrywa, że dalej chciałby pracować z biało-czerwonymi.
Tomek Valtonen nie będzie już prowadził drużyny, której trenerem był w ostatnim czasie. Jego dotychczasowy klub jest blisko zatrudnienia nowego szkoleniowca.
– W tym roku mistrzostw świata nie ma, ale w sierpniu czekają nas kwalifikacje do igrzysk olimpijskich, a za rok turniej w Katowicach – mówi trener kadry narodowej.
Były hokejowy mistrz świata, a obecnie trener został zakażony koronawirusem.
Zakończył się klubowy sezon dla selekcjonera reprezentacji Polski Tomka Valtonena. Jego zespół po serii porażek na ostatniej prostej nie zdołał awansować do play-offów.
Selekcjoner reprezentacji Polski Tomek Valtonen utrzymał w lidze zespół, który przejął na przedostatnim miejscu w tabeli. Jego podopieczni teraz mogą powalczyć o coś więcej i ciągle mają szansę na grę o awans do szwedzkiej ekstraklasy.
- W Tychach, gdy pojawiały się problemy, delikatnie przypominali mi, że nie jestem miejscowy - mówi Andrej Husau. Były trener tyszan skomentował także awans reprezentacji Polski w kwalifikacjach olimpijskich i możliwość stworzenia wspólnej ligi dla drużyn z Polski, Białorusi i Ukrainy.
To był przykry powrót do ligowej rzeczywistości dla Tomka Valtonena. Jego drużyna straciła rekordową liczbę goli, a on sam został przez sędziów wyrzucony na trybuny. - Uznali, że tak będzie dla mnie lepiej - mówi selekcjoner reprezentacji Polski.
Reprezentacja Polski wywalczyła awans do kolejnej fazy kwalifikacji olimpijskich, wygrywając wszystkie trzy mecze. W ostatnim spotkaniu biało-czerwoni pokonali naszpikowany zawodnikami występującymi w KHL Kazachstan 3:2.
Trener Tomek Valtonen w rozmowie z naszym portalem podsumował dwie wysokie wygrane, opowiedział o starciu z Kazachstanem i wyjaśnił, dlaczego do turnieju nie zostało zgłoszonych 23 zawodników. – Dzień przed wyjazdem dowiaduje się, że dwóch zawodników nie pojedzie i nie ma kogo wziąć w zamian. To nie jest normalna sytuacja, ale nie wiem kto się tym zajmuje – zaznaczył.