Miesiąc temu zaprezentowaliśmy pierwszą porcję pełnego zestawienia transferów w KHL. Przez ten czas wiele się wydarzyło w poszczególnych ekipach, a zatem warto zajrzeć do ich składów i zapoznać się z wszelkimi zmianami.
Dużo działo się w ostatnich dwóch dniach w sprawach kontraktowych zawodników o statusie wolnych agentów. Poniżej prześledzimy zatem najciekawsze posunięcia ostatnich 48 godzin.
O zarobkach takich graczy jak William Karlsson, Connor Hellebuyck, Jacob Trouba, Matt Dumba, czy Jason Zucker rozstrzygnie arbitraż płacowy, bowiem nie osiągnęli oni porozumienia ze swoimi pracodawcami.
Trzeci dzień podpisywania umów i uzgadniania warunków kontraktowych przez wolnych agentów przyniósł mniej ruchów niż dwa poprzednie, jednakże pojawiły się transfery, które warto odnotować.
Szwajcarska NLA jest dość oszczędna jeżeli chodzi o transfery w porównaniu z innymi czołowymi ligami europejskimi, ale za to jakość dokonywanych wzmocnień stoi na naprawdę wysokim poziomie, co sprawia, że to jedne z najciekawszych rozgrywek Starego Kontynentu.
Patrząc na wydarzenia ostatnich tygodni, najpierw związanych z zapowiedziami kontraktów wolnych agentów, a po 1 lipca z podpisywaniem przez nich umów lub uzgadnianiem warunków współpracy, warto przyjrzeć się, kto za rok będzie „rządził i dzielił” w okresie transferowym.
San Jose Sharks to niekwestionowani bohaterowie drugiego dnia okna transferowego wolnych agentów. Oprócz ruchów kadrowych tej drużyny wydarzyło się jeszcze kilka rzeczy, które warto prześledzić w kontekście siły poszczególnych ekip.
Zawodnicy, którym 30 czerwca skończyły się kontrakty ruszyli „do boju” na rynku transferowym. W ciągu jednego dnia wyjaśniła się przyszłość wielu graczy. Królem polowania okazał się John Tavares, największa gwiazda tegorocznego okresu międzysezonowego.
Na słowackim rynku transferowym dzieje się dużo ciekawych rzeczy. Powroty rodzimych graczy, transfery zawodników z polską przeszłością, a nawet debiut 37-letniego wicemistrza świata w rodzimej najwyższej klasie rozgrywkowej.
John Tavares wciąż nie ogłosił swojej decyzji w temacie przynależności klubowej, co ma znaczenie również dla kilku innych hokeistów, bowiem ich sytuacja wyjaśni się dopiero po tym, jak 27-latek ogłosi światu gdzie spędzi kolejne lata swojej kariery.
Całe podium rankingu najskuteczniejszych poprzedniego sezonu dokonało ruchów mających wpływ na dalszą karierę, przy czym liczący sobie 39 lat lider Keith Aucoin zdecydował się zakończyć karierę.
Choć w rozgrywkach przerwa to w najlepszej lidze świata wciąż coś się dzieje. Wystarczy prześledzić ostatni tydzień: rozdanie nagród indywidualnych, draft, a teraz gorący okres związany z zakończeniem z dniem 30 czerwca kontraktów wielu zawodników.
W austriackiej EBEL głównie ruch transferowy odbywa się wewnątrz ligi, ale nie brakuje również nowych twarzy, których zadaniem jest podniesienie poziomu rozgrywek i pokazanie nowej hokejowej jakości.
Hokeiści Comarch Cracovii powoli kończą pierwszy etap przygotowań do sezonu. Tymczasem szefostwo klubu prowadzi rozmowy kontraktowe z kolejnymi zawodnikami, którzy mieliby dołączyć do zespołu.
Aż dziewięć klubów z czternastu jakie liczy szwedzka SHL oddało w bieżącym okresie transferowym swoich zawodników do klubów NHL, co sprawia, że szwedzką ekstraklasę śmiało można nazywać europejskim przedsionkiem tej ligi.
Trzech napastników, w dniu dzisiejszym dołączyło do drużyny beniaminka - Nesty Mires Toruń. W przyszłym sezonie w barwach "Stalowych Pierników" będą występować: Marcin Biały, Kacper Różycki i Filip Mazurkiewicz.
Liiga to wylęgarnia talentów, które szybko trafiają na tafle bardziej renomowanych rozgrywek, takich jak KHL, czy NHL, ale w najbliższym sezonie pojawi się kilka znanych twarzy, które wracają z zagranicznych wojaży lub zaczynają swoją fińską część kariery.
W KHL panuje dosyć duży ruch transferowy. Jedni przychodzą, inni odchodzą, a następni zmieniają kluby w obrębie ligi. Masowo nowych klubów szukają hokeiści dwóch klubów, które zostały wyrzucone z rozgrywek, czyli Jugry Chanty-Mansyjsk i Łady Togliatti.
Za naszą południową granicą przygotowania do nowego sezonu 2018/2019 trwają już w najlepsze. Oczywiście ma to odzwierciedlenie na rynku transferowym. Kto się zbroi, a kto nie jest w stanie utrzymać swoich kluczowych graczy?
Już blisko 50 hokeistów z Europy podpisało kontrakty w klubami NHL, co pokazuje pewien trend, a wręcz modę, jaka ogarnęła najlepszą ligę świata. To dopiero pierwsze dni czerwca, więc sytuacja na pewno będzie się rozwijała.