Philadelphia Flyers wrócili do gry po najdłuższej w sezonie NHL przerwie i wydłużyli swoją zwycięską serię, a ich bohaterem znów był debiutujący w tym sezonie w najlepszej lidze świata bramkarz.
Aż dwanaście spotkań odbyło się poprzedniego wieczoru i nocy na taflach NHL. W takim gąszczu pojedynków nietrudno było o odnotowanie zdarzeń istotnych historycznie dla całej ligi, klubów lub karier poszczególnych hokeistów. Oto co ciekawego przyniósł ten tuzin gier.
Gracze Boston Bruins mogli wczoraj przestraszyć się przed meczem przeciwko bramkarzowi, z którym jeszcze nigdy nie wygrali. Ale ostatnio to ich bramkarz Tuukka Rask zapomniał, co znaczy przegrywać.
Aleksandr Owieczkin jak zwykle strzelał najczęściej ze wszystkich zawodników. Do bramki nie trafił ani razu, ale i tak miał wielki wkład w to, że jego zespół awansował na pierwsze miejsce w dywizji metropolitalnej NHL.