Aleksandr Owieczkin zrównał się z prowadzącym w klasyfikacji strzeleckiej i punktowej NHL Leonem Draisaitlem, ale nie wystarczyło to Washington Capitals do pokonania Vancouver Canucks w jednynym niedzielnym meczu najlepszej ligi świata.
Niedziela była dobrym dniem dla kibiców Vancouver Canucks. Najpierw klub przedłużył kontrakty z dwoma ważnymi graczami zespołu, a później fani po raz pierwszy od 19 miesięcy zasiedli na trybunach swojej hali i cieszyli się ze zwycięstwa w meczu przedsezonowym.
NHL przełożyła zaplanowany na dzisiejszą noc polskiego czasu mecz Vancouver Canucks z Edmonton Oilers. Gracze drużyny z Vancouver mieli wrócić do gry po trzytygodniowej przerwie, ale nie doszli jeszcze do pełni zdrowia po tym, jak niemal wszyscy przeszli COVID-19.
Kolejne mecze Vancouver Canucks zostały przełożone w związku z ogniskiem koronawirusa w zespole. Zakażonych zostało już 20 zawodników, a drużyna jako pierwsza w NHL została dotknięta brazylijskim wariantem wirusa. Czy może to zagrozić rozegraniu przez nią wszystkich meczów sezonu?