Nieobecność Ilji Samsonowa na treningach Washington Capitals wzbudziła wiele pytań, co do tajemniczej kontuzji bramkarza. Relacja dziennikarza Aleksieja Szewczenki rzuca więcej światła na tę sprawę. Według jego informacji, rosyjski bramkarz poważnie ucierpiał podczas wypadku na quadzie.
2 gole w pierwszym meczu po przerwie strzelił Aleksandr Owieczkin. Washington Capitals wygrali swój sparing przed restartem rozgrywek NHL głównie dzięki Rosjanom.
Klub Washington Capitals wyrzuca z drużyny Brendana Leipsica po wycieku wpisów internetowych, w których zawodnik obrażał kobiety i kolegów z tafli.
Philadelphia Flyers stracili Jamesa van Riemsdyka, któremu rękę złamał krążek wystrzelony przez rywala, ale odnieśli zwycięstwo w meczu na szczycie dywizji metropolitalnej NHL i są coraz bliżej wyjścia na prowadzenie w tabeli.
Klub San Jose Sharks oddał gracza, który ze łzami w oczach dzień wcześniej przerwał rozmowę z dziennikarzami na temat możliwości opuszczenia "Rekinów".
Zespół Washington Capitals potwierdził tej nocy, że najlepiej w NHL potrafi odrabiać straty. "Stołeczni" swoim pościgiem zakończyli zwycięską serię Colorado Avalanche.
Aleksandr Owieczkin ciągle czeka na swojego 700. gola w NHL. To, czego brakuje Rosjaninowi do tej granicy zrobił tej nocy w meczu przeciwko jego drużynie Anthony Beauvillier, który wydatnie przyczynił się do zwycięstwa New York Islanders nad Washington Capitals.
Aleksandr Owieczkin chciał przed własną publicznością osiągnąć granicę 700 goli w NHL. Zespół Rosjanina został jednak rozbity przez Philadelphia Flyers, a miano bohatera wieczoru zabrał mu Claude Giroux.
Mecz na szczycie dywizji metropolitalnej NHL był reklamowany jako 50. w historii starcie Sidneya Crosby'ego z Aleksandrem Owieczkinem w sezonach zasadniczych tej ligi. Kanadyjczyk miał więcej powodów do radości, ale to nie był dzień tych wielkich gwiazd.
Aleksandr Owieczkin w jednym meczu wyprzedził Mario Lemieux i dogonił Steve'a Yzermana w strzeleckiej klasyfikacji wszech czasów NHL. Washington Capitals po niesamowitej trzeciej tercji pokonali New York Islanders.
Aleksandr Owieczkin pnie się w górę rankingu najlepszych strzelców wszech czasów w NHL. Rosjanin tej nocy poprowadził Washington Capitals do zwycięstwa, a w historycznej klasyfikacji snajperów zostawił za sobą Teemu Selänne.
Żadnej gry w przewadze nie wykorzystał w meczu z Philadelphia Flyers prowadzący w NHL zespół Washington Capitals. A w dodatku grając w liczebniejszym składzie "Stołeczni" stracili bramkę, która zdecydowała o ich porażce.
Washington Capitals umocnili się na prowadzeniu w tabeli całej NHL, a jeden z ich zawodników był na tyle hojny, że wręczył prezent kibicowi rywali. Niestety nie spodobało się to sędziom, którzy ukarali go 10-minutowym wykluczeniem.
To nie był udany koniec roku i dekady 2010-19 dla Washington Capitals. "Stołeczni" we wczesne sylwestrowe popołudnie przegrali swój ostatni mecz 2019 r., ale pozostali zespołem, który w ciągu ostatnich 10 lat wygrał najwięcej meczów sezonów zasadniczych.
Gracze Carolina Hurricanes przegrali 3 poprzednie mecze i "desperacko" potrzebowali zwycięstwa. Fakt, że tej nocy trafili akurat na prowadzący w tabeli NHL zespół Washington Capitals zupełnie im nie przeszkodził.
Ponad dwa razy więcej strzałów od Boston Bruins oddał tej nocy prowadzący w NHL zespół Washington Capitals. A mimo to, "Stołeczni" zostali rozbici w meczu na szczycie konferencji wschodniej.
Aleksandr Owieczkin został wybrany kapitanem jednej z drużyn na Mecz Gwiazd NHL, ale to inny Rosjanin tej nocy dał zwycięstwo Washington Capitals.
Znakomita trzecia tercja dała Washington Capitals kolejne zwycięstwo i pozwoliła umocnić się na prowadzeniu w klasyfikacji NHL. Pokonani Tampa Bay Lightning stracili nie tylko punkty, ale i najlepszego gracza poprzedniego sezonu.
Washington Capitals wygrali mecz dwóch najlepszych drużyn tego sezonu NHL. Drużynę ze stolicy Stanów Zjednoczonych do zwycięstwa poprowadził T.J. Oshie, który popisał się fantastycznym golem.
Prowadzący w klasyfikacji całej NHL Washington Capitals doznali niespodziewanej porażki z rywalem znajdującym się ostatnio w "dołku". W jeden wieczór w stolicy USA zakończyły się dwie serie.