– W poniedziałek mieliśmy więcej szczęścia, a we wtorek to szczęście było przy Katowicach. Nie możemy mieć go stale. Każda drużyna się stara, a o wyniku decydują same detale – powiedział po przegranym 1:3 meczu z GKS-em Katowice Róbert Kaláber, trener JKH GKS-u Jastrzębie. Jego zespół w ćwierćfinałowej rywalizacji z katowiczanami remisuje 2:2.
Comarch Cracovia postawiła pieczęć na awansie do półfinału play-off Polskiej Hokej Ligi. "Pasy" wygrały rywalizację z Zagłębiem Sosnowiec już po czterech meczach, a w ostatnim meczu pokonały sosnowiczan 5:4. Końcówka tego meczu była niezwykle emocjonująca. – Moi zawodnicy myślami byli już w autokarze i sądzili, że nic się tu już nie może wydarzyć – przyznał Rudolf Roháček.
Bardzo emocjonujące widowisko stworzyli hokeiści Marmy Ciarko STS Sanok i GKS-u Tychy. Do ostatnich sekund ważyły się losy spotkania, które ostatecznie wygrali tyszanie w 16. minucie dogrywki. Nie zabrakło również bójek i kontrowersji. Czas na opinię Radosława Galanta.
GKS Katowice przegrał na wyjeździe z JKH GKS-em Jastrzębie 0:2 i w ćwierćfinałowej rywalizacji w lepszej sytuacji są na razie jastrzębianie. Dotychczasowy przebieg wydarzeń w tej parze skomentował dla nas John Murray.
Nie milkną echa po trzecim spotkaniu ćwierćfinałowym pomiędzy Marmą Ciarko STS Sanok a GKSem Tychy. Sędziowie w 59. minucie nałożyli na sanoczan dwie kary, co skrzętnie wykorzystali tyszanie, doprowadzając do dogrywki. W niej "złotego" gola zdobył Alexandre Boivin. Po meczu pretensje do rozjemców Michała Bacy i Przemysława Gabryszaka miał Marcin Ćwikła, asystent pierwszego trenera sanoczan.
JKH GKS Jastrzębie pokonał GKS Katowice 2:0 i w ćwierćfinałowej rywalizacji prowadzi już 2:1. Dotychczasowe starcia wspólnie z nami podsumował Arkadiusz Kostek, czołowy defensor ekipy znad czeskiej granicy.
KH Energa Toruń przegrała wczoraj na własnym lodzie z TAURON Re-Plast Unią Oświęcim 2:5 i znalazła się nad przepaścią. Jeśli "Stalowe Pierniki" nie chcą dziś zakończyć zmagań w sezonie 2022/2023, muszą pokonać biało-niebieskich. – Musimy rozpocząć mecz tak samo dobrze – przyznaje toruński szkoleniowiec, który odniósł się też do przewinienia Krystiana Dziubińskiego na Markusie Ekholmie Rosénie.
Drużyna Comarch Cracovii pewnie pokonała Zagłębie Sosnowiec 6:2 w trzecim spotkaniu ćwierćfinału Polskiej Hokej Ligi i jest już zaledwie o jedno zwycięstwo od zagwarantowania sobie miejsca wśród czterech najlepszych zespołów tegorocznego sezonu. Architektem tego zwycięstwa niewątpliwie był Alan Łyszczarczyk, który tego dnia rozpoczął i zakończył strzelanie przy Zamkowej 4 w Sosnowcu.
Zagłębie Sosnowiec uległo na własnym lodzie zespołowi Comarch Cracovii 2:6 w trzecim spotkaniu ćwierćfinałowym. Ta porażka sprawiła, że sosnowiczanie są o krok od odpadnięcia z fazy play-off tegorocznych rozgrywek, a co za tym idzie zakończenia sezonu. Razem z nami spotkanie podsumował Michał Bernacki, zdobywca jednej z bramek sosnowieckiej drużyny.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie udanie zrewanżowali się porażkę w pierwszym meczu ćwierćfinałowym z GKS Katowice 2:5. W drugim spotkaniu jastrzębianie wygrali 6:2, a teraz rywalizacja przenosi się na Jastor. – Cieszę się, że wygraliśmy jeden z dwóch meczów – zaznaczył Antons Sinegubovs, napastnik JKH.
Po dwóch meczach na taflach zespołów wyżej sklasyfikowanych, ćwierćfinałowa rywalizacja przenosi się na teren ekip, które po sezonie zasadniczym zajęły niższe miejsca. W niedzielny wieczór odbędą się tylko dwa spotkania.
GKS Katowice przegrał na własnym lodzie z JKH GKS-em Jastrzębie 2:6 i w ćwierćfinałowej rywalizacji jest remis. – Nie załamujemy się w żadnym wypadku – przekonuje Marcin Kolusz, najbardziej doświadczony zawodnik GieKSy.
GKS Tychy w piątkowy wieczór pokonał Marmę Ciarko STS Sanok 4:2. W poniedziałek i wtorek podopieczni Andrieja Sidorienki będą chcieli udowodnić swoją dobrą formę na terenie rywali. – Jedziemy do Sanoka, a tam będzie tak samo ciężko, a może nawet jeszcze ciężej. Ale potrafimy grać takie mecze – powiedział Filip Komorski, kapitan GKS Tychy.
Hokeiści Marmy Ciarko STS-u Sanok nie będą dobrze wspominać dwóch pierwszych meczów fazy play-off. Oba spotkania podopieczni Miiki Elomy przegrali i czeka ich trudne zadanie do wykonania na własnym lodzie. – Przegrywamy aktualnie 2:0 w meczach. Zrobimy wszystko, żeby wyrównać stan meczów na 2:2 w Sanoku – powiedział Bartosz Florczak, obrońca STS.
Lekko, łatwo i przyjemnie - według takiej zasady toczą się ćwierćfinałowe starcia Comarch Cracovii z Zagłębiem Sosnowiec. W środę "Pasy" wygrały 7:0, a w czwartek 9:1. Jak drugie spotkanie ocenił trener Rudolf Roháček?
TAURON Re-Plast Unia Oświęcim w czwartek pokonała KH Energę Toruń 4:0 i w ćwierćfinałowej rywalizacji prowadzi już 2:0. Teraz rywalizacja przenosi się do grodu Kopernika. – Rywale muszą teraz muszą iść ostro, bo nie mają nic do stracenia – stwierdził Teddy Da Costa.
GKS Tychy wykonał pierwszy krok w kierunku awansu do półfinału play-off. Trójkolorowi pokonali na własnym lodzie Marmę Ciarko STS Sanok 5:4. To spotkanie, w rozmowie z naszym portalem, ocenił Mateusz Gościński.
JKH GKS Jastrzębie uległ w pierwszej ćwierćfinałowej batalii zespołowi GKS-u Katowice 2:5. Jastrzębianie gonili przez całe spotkanie zespół z Katowic, jednak ta sztuka im się nie udała. Dzięki temu to katowiczanie cieszą się ze zdobycia pierwszego zwycięstwa w tej niezwykle ciekawej parze ćwierćfinalistów.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym hokeiści GKS-u Katowice poradzili sobie z JKH GKS Jastrzębie i wygrali 5:2. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo, a do początku trzeciej tercji szala zwycięstwa nie przechyliła się na żadną ze stron. Razem z nami to spotkanie podsumował Patryk Krężołek, autor kuriozalnej bramki, otwierającej wynik spotkania.
Marma Ciarko STS Sanok przegrała pierwszy mecz ćwierćfinału play-off. Ekipa z Podkarpacia uległa GKS-owi Tychy 4:5, a z dobrej strony w tym spotkaniu zaprezentował się Niko Ahoniemi. 26-letni napastnik zdobył dwie bramki i zaliczył asystę.