Pogrom na Torwarze. SMS I słabszy od SMS II?
Wydawało się, że w poniedziałkowy wieczór Legię Mazowsze czeka ciężki mecz z sąsiadującym w ligowej tabeli SMS I Sosnowiec. Nic bardziej mylnego. Podopieczni Zbigniewa Stajaka szybko wybili hokej z głowy hokeistom Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Wynik 12:3 mówi sam za siebie.
Miała to być cięższa przeprawa niż dzieńwcześniej (w niedziele Legia grała z SMSII i wygrała 8:1 przyp. red). Miała. Po36 minutach gry Legioniści prowadzili różnicą sześciu bramek. Choć rozpoczęłosię dosyć niespodziewanie od prowadzenia gości. Ale później wszystko odbywało siępod dyktando gospodarzy.
Łukasz Bułanowski staje się powolispecjalistą od gry w osłabieniu. Ten rosły napastnik w meczu z SMS strzeliłtrzy bramki w tym dwie w osłabieniu. Dorzucił także jedną asystę i można go śmiałookrzyknąć zawodnikiem meczu.
Warto także dodać, ze swoje debiutanckie bramki w tym sezonie dla Legii zdobyli Bryan Świderski oraz Wojciech Wróblewski. Pierwszy z nich miał już na koncie asystę a w spotkaniu z SMS I dorzucił bramkę.
Kolejne spotkanie podopieczni Zbigniewa Stajaka rozegrają wprzyszłą niedzielę, 16 stycznia o godzinie 13:30 na Torwarze II. Przeciwnikiembędzie ponownie SMS I Sosnowiec.
Od autora:
Analizując obecną tabele można wnioskować, że hokeiści Legiito klasyczny średniak. Inaczej sytuacja wygląda gdy przejrzymy terminarz spotkań. Podopiecznych Zbigniewa Stajaka a wcześniej Stanisława Małkowa możnanazwać „pierwszoligowym Janosikiem”. Odbierają najsilniejszym a oddają słabszym.
Legioniści potrafili pokonać dwukrotnie faworyzowaną PolonieBytom, nie przestraszyli się także GKS Katowice i Orlika Opole. Jako jedynistawili czoła faworytowi rozgrywek Nescie Toruń ulegając w końcówce. Ale jesttakże drugi biegun. Potrafią także przegrywać z potencjalnie słabszym rywalem,co pokazali m.in. w meczu z juniorami Stoczniowca - nie ujmując nic zawodnikom zGdańska. Pomorzanie grając na dwie piątki dali pokaz gry faworyzowanej Legi itym pokzali, że nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu.
O tak słabej pozycji warszawskich hokeistów w tabelizadecydowały dwa walkowery przyznane na ich niekorzyść za grę nieuprawnionychzawodników. Ale po ustabilizowaniu formy powinni być groźni dla każdego inamieszać sporo w fazie play-off.
UHKS Legia Mazowsze Warszawa – SMS I Sosnowiec 12:3 (3:1, 5:1, 4:1)
0:109:06 Sowa (Majoch) 4/5
1:111:33 Bułanowski 4/5
2:1 15:15 Wąsiński(Solon) 5/4
3:1 18:28 Wąsiński(Stajak)
3:2 20:29 Zarotynski (Kapica)
4:2 23:54 G. Rostkowski (Nowiński, Wardecki) 5/4
5:2 24:16 Komorski (Solon)
6:228:21 Bułanowski
7:2 34:49 Wróblewski (Bułanowski)
8:2 35:44 Komorski (Grunwald, Solon)
8:3 41:45 Ł. Nalewajka (R. Nalewajka)
9:3 49:25 Stajak (Wąsiński, Rostkowski) 5/4
10:3 50:26 Komorski (Garbarczyk, Grzesik)
11:3 53:51 Świderski (Komorski, Solon)
12:3 58:46 Bułanowski (Stajak) 4/5
Legia Mazowsze Warszawa: Michał Strąk (WladislawRipka nie grał) - Mateusz Wardecki, Kamil Nowiński; Patryk Wąsiński, GrzegorzRostkowski, Rafał Stajak - Rafał Solon, Maciej Stępski; Tomasz Grunwald, FilipKomorski, Jarosław Grzesik – Łukasz Bułanowski, Karol Szaniawski; KarolWąsiński, Wojciech Wróblewski, Bryan Świderski oraz Antoni Jabłoński, PawełGarbarczyk.
Trener: Zbigniew Stajak
SMS I Sosnowiec: Robert Kowalówka (od 24:16Mateusz Serablak) - Dariusz Gaczoła, Igor Sarna; Damian Zarotyński, DanielKapica, Filip Mienkina - Arkadiusz Kostek,Mateusz Sordon; Łukasz Nalewajka, Filip Stopiński, Radosław Nalewajka - KamilGórecki, Marcin Kołodziej; Dawid Majoch, Jakub Sowa, Hubert Semkowicz oraz KacperSamolej, Daniel Kukulski, Maciej Stehlik.
trener: Andrzej Masewicz
Komentarze