Są chętni do gry w pierwszej lidze
Jak będzie wyglądała pierwsza liga? To pytanie zadaje sobie wielu polskich kibiców. Póki co wstępny akces do rozgrywek zgłosiło sześć ekip.
Mowa tutaj o takich zespołach jak UKH Dębica, PTH Poznań, MKS Sokoły Toruń, TMH Polonia Bytom, KTH Krynica i Niespełnieni Oświęcim. Do rywalizacji chętnie dołączyłby zespół z Sanoka, ale w tej chwili jest to mało prawdopodobne.
– Mamy zrobione wstępne zgłoszenie. Nasz start jest zależny od ostatecznej formuły rozgrywek i od rozstrzygnięcia statusu oldboy oraz amator – mówi nam Mariusz Kaszuba z drużyny Niespełnionych Oświęcim, która w poprzedni sezonie wygrała rywalizację w drugiej lidze. – PZHL zna nasze uwagi. Zresztą są to też uwagi kilku innych drużyn, które były brane pod uwagę gry w pierwszej lidze.
W hokejowej centrali usłyszeliśmy, że nie ma obostrzeń, które wykluczają grę w jednej lidze, czy nawet drużynie zawodników mających statut oldboja czy juniora.
– Poznań zaproponował z kolei podział rozgrywek na północ i południe, ale to rozwiązanie - z uwagi na małą liczbę chętnych - jest w tej chwili niemożliwe. Pozostaje pytanie, jak tamtejsi działacze rozwiążą kwestię dojazdów na południe – wyjaśnia Marcin Hadowski, członek zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, odpowiedzialny za rozgrywki I ligi.
I dodaje: – Poza tym wstępne zainteresowanie wyraziła Krynica, a Polonia zapowiedziała, że zagra wówczas, gdy będzie 5-6 zespołów. Musimy zatem pogodzić wiele interesów.
Komentarze