Urbanowicz: Zabrakło nam skuteczności
W ostatnim spotkaniu turnieju kwalifikacyjnego do Zimowych Igrzysk Olimpijskich reprezentacja Polski uległa Austrii 1:4. Jedynego gola dla biało-czerwonych zdobył Maciej Urbanowicz. – Teraz Mistrzostwa Świata są dla nas najważniejsze, musimy awansować – zapewnił 35-letni skrzydłowy.
Zdaniem napastnika JKH GKS-u Jastrzębie, spotkanie z Austriakami było najsłabsze na całym turnieju.
– Nie byliśmy tak dobrze dysponowani, jak w dwóch pierwszych meczach, gdzie zostawiliśmy dużo serca, dużo energii i było widać, że byliśmy wolniejsi od przeciwnika. Choć w drugiej tercji mieliśmy szanse sam na sam i gdybyśmy wykorzystali okazje, to może wrócilibyśmy do meczu. Niestety tak się nie stało. Zabrakło nam tej skuteczności i wynik stanął na 1:4 – ocenił „Urbi”.
Nasz zespół w meczu z podopiecznymi Rogera Badera chciał zagrać ofensywnej niż w dwóch poprzednich meczach i dłużej utrzymywać się przy krążku.
– Mieliśmy stworzyć więcej sytuacji i były takie momenty w meczu, których niestety nie udało się zamienić na bramki – zwrócił uwagę twardo grający napastnik.
Zapytany o to, który mecz był dla biało-czerwonych najtrudniejszy, odpowiedział bez wahania.
– Wiadomo, że w tym turnieju najciężej grało nam się ze Słowacją. Byli od nas dużo szybsi, ciężko było nam się utrzymać w tym tempie. Każdy krążek wyrzucaliśmy z własnej tercji i cały czas musieliśmy się bronić. Nie tworzyliśmy zbyt wielu okazji – zaznaczył Urbanowicz.
Nie da się ukryć, że teraz najważniejsze dla reprezentacji Polski są Mistrzostwa Świata Dywizji I Grupy B, które na przełomie kwietnia i maja zostaną rozegrane w katowickim Spodku.
– Musimy awansować na zaplecze elity, bo aktualnie jesteśmy w trzeciej lidze. Tam będziemy grali zupełnie inaczej niż w Bratysławie. Tutaj bardziej skupialiśmy się na grze w defensywie, natomiast na mistrzostwach świata ważniejsza będzie ofensywa – zakończył wychowanek Stoczniowca Gdańsk.
Komentarze