Oriechin: Zwycięstwa najlepiej budują atmosferę
Re-Plast Unia Oświęcim odniosła ważne zwycięstwo, pokonując na własnym lodzie GKS Katowice 4:2. – Cieszymy się z tego wyniku. Po słabym początku sezonu podnosimy się z kolan – podkreślił Daniił Oriechin, autor zwycięskiego gola.
Podopieczni Toma Coolena dobrze rozpoczęli spotkanie z katowiczanami, którzy przyjechali do Oświęcimia jako lider tabeli. Po dwudziestu minutach prowadzili 2:0 po bramkach dwóch obrońców: Cole’a MacDonalda i Ty’a Wisharta.
– Dobrze zaczęliśmy ten mecz. Nie od dziś mówi się, że lepiej jest wygrywać na początku niż gonić wynik. Zawsze gdy strzelisz dwa gole, to możesz grać swój hokej. Fajnie, że zaczęliśmy ten mecz w taki sposób – zwrócił uwagę 26-letni skrzydłowy.
– Przez wszystkie tercje staraliśmy się grać swoje i koniec końców dało nam to dobry wynik. Trzeba jednak podkreślić, że to było bardzo wymagające spotkanie. Nie brakowało w nich trudnych momentów – dodał.
Rosyjski skrzydłowy w drugiej odsłonie podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 3:1, tym samym odpowiadając na trafienie Mathiasa Lehtonena. Popisał się przy tym naprawdę ładnym uderzeniem z nadgarstka.
– Nie wiem, czy była to bramka w stylu rosyjskim. Chciałem po prostu uderzyć pod poprzeczkę i dobrze, że udało mi się trafić do siatki – uśmiechnął się Daniił Oriechin.
Biało-niebiescy powoli odbudowują się po kryzysie, który dotknął ich już na początku sezonu i skutkował serią trzech porażek z rzędu.
– Wiemy, że źle zaczęliśmy ten sezon, ale każdy z nas chce poprawić swoją grę. Cały czas pracujemy nad tym, by było jeszcze lepiej. Te dwa zwycięstwa ze śląskimi ekipami pomogły nam wydostać się z dolnych rejonów tabeli i mam nadzieję, że przełożą się na poprawę atmosfery w zespole. Zwycięstwa najlepiej budują morale – wyjaśnił rosyjski napastnik.
Oświęcimianie mają teraz czas na regenerację. W piątek zmierzą się na własnym lodzie z KH Energą Toruń i będzie to okazja do rewanżu za wyjazdową porażkę 4:6.
– Naszym celem zawsze jest zwycięstwo – zakończył Oriechin.
Komentarze