Hokej.net Logo

Sharks zaczęli od zwycięstwa na wyjeździe

2010-02-05 09:08 NHL
Sharks zaczęli od zwycięstwa na wyjeździe

Hokeiści San Jose Sharks prawie przez miesiąc nie będą widzieć się ze swoimi kibicami. Ci ostatni nie będą jednak pewnie mieć nic przeciwko temu dopóki ich ulubieńcy będą na wyjazdach grać tak, jak wczoraj.

"Rekiny" pokonały wczoraj w St. Louis tamtejszych Blues 4:2. Był to pierwszy z serii sześciu meczów, które Sharks rozegrają poza własną halą do której nie wrócą przed przerwą na Igrzyska Olimpijskie w Vancouver. W HP Pavilion najlepszy zespół Konferencji Zachodniej NHL pojawi się ponownie dopiero 2 marca. Do tego czasu będą oglądać go na żywo głównie fani rywali, a wczoraj - niestety dla kibiców St. Louis Blues - było na co patrzeć. Patrick Marleau już w 21. sekundzie wykorzystał błąd obrońców gospodarzy i strzelił swojego 38. gola w sezonie, czym zrównał się na prowadzeniu w klasyfikacji snajperów z Aleksandrem Owieczkinem. Nie była to jedyna strata słabo grających w obronie Blues we wczorajszym spotkaniu, a rywali do wykorzystywania okazji nie trzeba było zachęcać.

Po Marleau na listę strzelców wpisali się Ryane Clowe, Devin Setoguchi i Scott Nichol. Na ich trafienia w obozie gospodarzy odpowiedzieli tylko Patrik Berglund i Alexander Steen. W bramce Sharks odpoczywającego Jewgienija Nabokowa zastąpił Niemiec Thomas Greiss i to on broniąc 35 strzałów został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania. Hokeiści z San Jose tak dobrze rozpoczynając serię wyjazdowych spotkań zrehabilitowali się za wtorkową porażkę z Detroit Red Wings poniesioną mimo dwubramkowego prowadzenia. Trzeba przyznać, że terminarz w ostatnich dniach nie był łaskawy dla St. Louis Blues, bowiem dzień po dniu musieli oni się zmierzyć z najlepszymi drużynami Zachodu - Chicago Blackhawks i Sharks.

Tymczasem ekipa z St. Louis tylko 3 razy w tym sezonie wygrała spotkanie rozgrywane dzień po innym. Tym razem trener Davis Payne niespodziewanie zarządził wczoraj rano trening, ale niewiele on jego drużynie dał. - Rozmawialiśmy rano dużo o stratach i o tym, żeby umieszczać krążki za plecami przeciwników.Tymczasem wychodzimy na mecz i w 21. sekundzie tracimy gola.Nie takiego startu się spodziewałem- mówił Payne po spotkaniu. Goście z Kalifornii dzięki zwycięstwu z 83 punktami zajmują 2. miejsce w tabeli całej NHL. Przed nimi jeszcze 5 wyjazdowych meczów, ale zespół podchodzi do nich optymistycznie. - W tym pierwszym meczu każdy atak dobrze funkcjonował, a to jest ważne na wyjeździe, kiedy przeciwnik jako drugi może robić zmiany w przerwach - powiedział Ryane Clowe.

St. Louis Blues - San Jose Sharks 2:4 (1:2, 0:1, 1:1)
0:1 Marleau - Thornton - Heatley 00:21
0:2 Clowe - Nichol - Ortmeyer 07:53
1:2 Berglund - Kariya - Oshie 09:46 PP
1:3 Setoguchi - Clowe - Demers 36:54 PP
2:3 Steen - Colaiacovo - Berglund 48:39
2:4 Nichol - Ortmeyer - Huskins 55:12
Strzały: 37-31.
Minuty kar: 8-10.
Widzów: 19 150.

W Bostonie miejscowi Bruins w konfrontacji ze swoim odwiecznym rywalem stworzyli klasyczny przypadek meczu przegranego na włąsne życzenie. Podopieczni Claude'a Juliena przez 26 minut pracowali na dwubramkowe prowadzenie, by pozwolić Montréal Canadiens je sobie odebrać w 39 sekund. Mecz zakończył się rzutami karnymi w których Brian Gionta przesądził o wygranej "Habs". Znakomicie w bramce Canadiens spisał się Jaroslav Halák, który obronił 45 strzałów i wszystkie 3 rzuty karne. Bruins przedłużyli więc drugą najdłuższą w historii klubu serię porażek do 9 i przegrali po raz ósmy z rzędu przed własną publicznością. Stojący w bramce ekipy z Bostonu Tuukka Rask nie wygrał żadnego meczu w tym roku. Jego koledzy mogli wczoraj przegrać wcześniej, bowiem drugiego gola strzelili po spalonym.

Boston Bruins - Montréal Canadiens 2:3 (1:0, 1:2, 0:0, 0:0, 0:1)
1:0 Recchi - Morris - Wideman 15:48 PP
2:0 Wheeler - Krejčí - Ryder 25:25
2:1 Metropolit - Gomez - Markow 37:06 PP
2:2 Hamrlík - Kosticyn - Gomez 37:45
2:3 Gionta SO

Trwa fantastyczny okres Washington Capitals. Ekipa ze stolicy USA wygrywając po dramatycznym meczu 6:5 z New York Rangers odniosła 12. zwycięstwo z rzędu, a Aleksander Owieczkin, który strzelił dwa gole i raz asystował został liderem ligowych klasyfikacji strzelców (wspólnie z Patrickiem Marleau; 38 goli) i punktowej (80 punktów). We wczorajszym spotkaniu Rangers trzy razy wychodzili na prowadzenie, a w końcówce drugiej tercji wygrywali 5:3, ale zjeżdżali z lodu pokonani. Aleksander Owieczkin po 373 meczach ma już na koncie 500 punktów w NHL. Wczoraj także gola i 4 asysty zanotował Nicklas Bäckström. Dla Rangers dwa gole i dwie asysty uzyskał Václav Prospal. Capitals z 84 punktami mają najlepszy bilans w całej NHL.

New York Rangers - Washington Capitals 5:6 (2:1, 3:3, 0:2)
1:0 Callahan - Jokinen - Prospal 08:58 PP
1:1 Gordon - Steckel - Bradley 16:40
2:1 Prospal - Gáborík - Staal 16:50
2:2 Knuble - Bäckström - Owieczkin 24:41
2:3 Owieczkin - Bäckström 27:16 PP
3:3 Jokinen - Prospal - Del Zotto 32:19 PP
4:3 Prospal - Callahan - Gáborík 32:59 PP2
5:3 Dubinsky - Gilroy - Lundqvist 38:48 PP
5:4 Owieczkin - Bäckström 39:51
5:5 Poti - Bäckström - Fleischmann 40:59 PP
5:6 Bäckström - Fleischmann - Knuble 45:34 PP

Udanie wypadł debiut Claude'a Noela w roli trenera Columbus Blue Jackets. Jego zespół pokonał przed własną publicznością Dallas Stars 2:1. Gole Antona Strålmana oraz R. J.'a Umbergera i 22 skuteczne interwencje Steve'a Masona pozwoliły drużynie ze stanu Ohio wygrać, choć pozostaje ona na przedostatnim miejscu w Konferencji Zachodniej NHL. Umberger mimo że trafił do pustej bramki rywali (leżąc już na lodzie) nie zdobył ostatniego gola w meczu, bowiem Brad Richards strzelił dla grających nadal bez bramkarza Stars gola kontaktowego na 47 sekund przed końcem spotkania, ale na wyrównanie nie wystarczyło już czasu. Przy golu Umbergera asystował rozgrywający swój mecz nr 500 w NHL Rick Nash.

Columbus Blue Jackets - Dallas Stars 2:1 (1:0, 0:0, 1:1)
1:0 Strålman - Modin - Umberger 15:00
2:0 Umberger - Nash - Tiutin 58:52 EN
2:1 Richards - Eriksson - Ott 59:13

Najdłuższa w historii klubu seria zwycięstw Ottawa Senators trwa. Wczoraj zespół ze stolicy Kanady pokonał przed własną publicznością Vancouver Canucks 3:1, co dało mu 11. wygraną z rzędu. W ósmym kolejnym spotkaniu na listę strzelców wpisał się Jason Spezza, a przy wszystkich trzech golach asystował Daniel Alfredsson. To jednak nie żaden z nich, a Brian Elliott był gwiazdą wieczoru. Bramkarz "Senatorów" obronił 29 strzałów i odniósł 9. zwycięstwo z rzędu, co jest jego rekordem kariery. Canucks rozegrali trzeci mecz z najdłuższej w historii NHL 14-meczowej serii wyjazdowej związanej z przygotowywaniem hali GM Place do Igrzysk Olimpijskich. W ubiegłym sezonie podobną, choć tylko ośmiomeczową wyjazdową serię z powodu Mistrzostw Świata do lat 20 mieli Senators.

Ottawa Senators - Vancouver Canucks 3:1 (2:0, 0:0, 1:1)
1:0 Michálek - Kowaliow - Alfredsson 01:34 PP
2:0 Spezza - Michálek - Alfredsson 18:03
2:1 Wellwood - Raymond - Demitra 58:21 PP
3:1 Kelly - Alfredsson - Fisher 59:19 EN

Tampa Bay Lightning pokonali 5:2 New York Islanders. Bohaterem spotkania był kończący w niedzielę 20 lat Steven Stamkos, który strzelił dwa gole i raz asystował. Numer 1 Draftu 2008 w tym sezonie zdobył już 31 bramek. Wczoraj po golu i asyście dołożyli Vincent Lecavalier, Martin St. Louis i Alex Tanguay. St. Louis wpisał się na listę strzelców w piątym kolejnym meczu. Lightning wciąż zajmują ostatnie dające awans do playoffów, 8. miejsce w Konferencji Wschodniej, ale wczorajsze zwycięstwo pozwoliło im odskoczyć na 2 punkty od dziewiątych Florida Panthers. Islanders tymczasem ponieśli szóstą porażkę z rzędu, jednak do swoich wczorajszych rywali tracą zaledwie 5 punktów.

Tampa Bay Lightning - New York Islanders 5:2 (1:1, 2:1, 2:0)
1:0 Stamkos - Foster - St. Louis 14:15 PP
1:1 Moulson - Gervais 15:26
1:2 Sim - Weight - Park 29:12
2:2 St. Louis - Stamkos - Downie 29:37
3:2 Lecavalier - Tanguay - Hedman 30:13
4:2 Stamkos - Downie - Lundin 51:49
5:2 Tanguay - Veilleux - Lecavalier 59:22 EN

Świetna druga tercja wygrana 4:1 pozwoliła Nashville Predators pokonać 5:3 Colorado Avalanche. Gwiazdą wieczoru był Szwed Patric Hörnqvist, który dwa razy wpisał się na listę strzelców, choć początkowo kibice celebrowali hat trick Jasona Arnotta. Czapki tradycyjnie poleciały na lód, ale Arnott zdawał sobie sprawę z faktu, że w dwóch sytuacjach Hörnqvist zmienił tor lotu krążka. Ostatecznie więc kapitan Predators kończył mecz z bilansem 1 gola i 3 asyst, a Hörnqvist oprócz dwóch bramek zanotował jedno punktowe podanie. Predators zajmują 7. miejsce w Konferencji Zachodniej NHL i do szóstych Avalanche, którzy przegrali 4 z ostatnich 5 meczów tracą tylko dwa punkty.

Nashville Predators - Colorado Avalanche 5:3 (0:1, 4:1, 1:1)
0:1 McLeod - Stewart - Wilson 16:39
1:1 Hörnqvist - Arnott - Dumont 26:46 PP
2:1 Ward - Smithson - Legwand 27:49
2:2 Duchene - Cumiskey - Liles 33:59 PP
3:2 Arnott - Sullivan - Hörnqvist 34:22
4:2 Hörnqvist - Arnott - Weber 39:19 PP2
5:2 Sullivan - Weber - Arnott 50:31 PP
5:3 Mercier - Durno 58:42

Minnesota Wild pokonali 4:2 Edmonton Oilers w meczu dwóch najsłabszych drużyn Northwest Division. Dla zwycięzców dwa gole strzelił Martin Havlát, a bramkę i asystę zanotował Guillaume Latendresse. Ostatnie 9 i pół minuty w bramce ekipy z St. Paul spędził debiutujący w NHL Rosjanin Anton Chudobin, który musiał zastąpić kontuzjowanego Josha Hardinga. Chudobin wybrany w Drafcie 2006 z numerem 204 jest właściwie dopiero czwartym bramkarzem Wild, ale znalazł się na ławce pod nieobecność kontuzjowanego Niklasa Bäckströma wygrywając tym razem rywalizację o to miejsce z Wade'em Dubielewiczem. Joshowi Hardingowi odnowiła się kontuzja biodra, ale na razie nie wiadomo, czy będzie musiał dłużej pauzować.

Minnesota Wild - Edmonton Oilers 4:2 (0:0, 1:1, 3:1)
1:0 Havlát - Johnsson 21:19
1:1 Comrie - Gagner - Višňovský 26:41 PP
2:1 Miettinen - Koivu - Brunette 43:41
2:2 Pouliot - Stortini - Jacques 48:41
3:2 Latendresse - Brodziak 52:12
4:2 Havlát - Latendresse 57:24

W derbach Kalifornii Los Angeles Kings zgodnie z oczekiwaniami pokonali Anaheim Ducks. "Królowie" po raz pierwszy od 18 lat wygrali 8 spotkań z rzędu wyrównując w ten sposób rekord klubu. Wczoraj fantastyczne spotkanie rozegrał Słoweniec Anže Kopitar, który strzelił dwa gole i dwa razy asystował. Bramkę i trzy asysty zaliczył Jack Johnson, ale po meczu zawodnicy zespołu z Los Angeles martwili się tym, że pozwolili rywalom w trzeciej tercji odrobić trzybramkową stratę. Los Angeles Kings po 57 spotkaniach zajmują w Konferencji Zachodniej 4. miejsce z 73 punktami. To ich najlepszy na tym etapie sezonu bilans od rozgrywek 1980-81. Anaheim Ducks są w tabeli Konferencji na 11. miejscu, ale do dającej playoffy ósmej pozycji tracą tylko 3 "oczka".

Los Angeles Kings - Anaheim Ducks 6:4 (1:1, 2:0, 3:3)
0:1 Blake - Koivu - Selänne 05:40
1:1 Kopitar - Simmonds - Richardson 18:54
2:1 Simmonds - Kopitar - Smyth 21:04
3:1 Handzuš - Frołow - Johnson 37:00 PP
4:1 Johnson - Frołow - Handzuš 41:44
4:2 Bodie - Getzlaf - Whitney 43:11
4:3 Beleskey - Getzlaf - Perry 45:12
4:4 Carter - Marchant - Blake 49:35
5:4 Brown - Kopitar - Johnson 54:28
6:4 Kopitar - Handzuš - Johnson 59:33 PP

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe