Hokej.net Logo
KWI
13
KWI
18
KWI
19

Predators wygrywają, a trener nie chce ich widzieć

2012-01-25 09:41 NHL
Predators wygrywają, a trener nie chce ich widzieć

Czwarte z rzędu zwycięstwo Nashville Predators sprawiło, że rywalizacja w niesamowicie mocnej w tym sezonie Dywizji Centralnej NHL będzie jeszcze bardziej zacięta. Mimo kolejnej wygranej, trener "Preds", Barry Trotz nie chce jednak w najbliższych dniach widzieć swojego zespołu.

Trotz, zapytany po poniedziałkowym meczu z Columbus Blue Jackets, co jest kluczem do dobrych wyników jego drużyny w ostatnim czasie, odparł: - Klucz nazywa się "35". Szkoleniowiec zespołu z Tennessee miał na myśli występującego właśnie z numerem 35 bramkarza Pekkę Rinne. Trotz ufa Finowi do tego stopnia, że przed wczorajszym meczem w Chicago z Blackhawks pozwolił mu samemu zdecydować, czy chce wystąpić w drugim spotkaniu w ciągu dwóch dni. "Klucz" Predators nie miał żadnych wątpliwości i broniąc 24 strzały rywali zamknął Blackhawks drzwi do zwycięstwa. Rinne dał się pokonać tylko raz. W 48. minucie podczas gry gospodarzy w przewadze trafił Dave Bolland, ale Predators zdobyli 3 gole po strzałach Craiga Smitha, Mike'a Fishera i Colina Wilsona, co dało im wygraną 3:1.

Trener Blackhawks, Joel Quenneville przy wyniku 1:2, mimo że jego drużyna grała w osłabieniu, nie mając nic do stracenia zdecydował się na wycofanie bramkarza, co rywale wykorzystali trafiając do pustej bramki gospodarzy. Pekka Rinne tym razem przy dobrej grze swojej obrony nie miał bardzo pracowitego wieczoru, ale i tak wybrano go pierwszą gwiazdą meczu. 29-letni bramkarz, jako wybrany w Drafcie 2004 dopiero z 258. numerem, dziś jest wyrzutem sumienia ligowych skautów. Rinne walczy o drugą kolejną nominację do Vezina Trophy dla najlepszego bramkarza sezonu i jest na dobrej drodz. Wczorajsze zwycięstwo było dla niego dziewiątym z rzędu. W żadnym ze spotkań tej serii nie wpuścił więcej niż dwóch goli, a łącznie został pokonany tylko 12 razy, broniąc ze skutecznością 95,67 %. Od 1967 roku tylko Martin Brodeur w sezonie 1997-98 miał dłuższą serię zwycięstw bez straty więcej niż dwóch goli (12).

Biorąc pod uwagę jego poziom gry w ostatnich tygodniach, Rinne będzie wielkim nieobecnym niedzielnego Meczu Gwiazd w Ottawie. Do stolicy Kanady z drużyny Predators wybierają się tylko Ryan Suter, Shea Weber i Craig Smith, który jako debiutant wystąpi w sobotnim konkursie umiejętności. Dla reszty graczy z Nashville rozpoczęta po wczorajszym zwycięstwie przerwa na Weekend Gwiazd ma być odpoczynkiem od hokeja. Trener Trotz nie chce ich widzieć do 30 stycznia i wręcz zabronił swoim podopiecznym kontaktu z lodem w tym okresie. - Na tym etapie rozgrywek, po 50 meczach i przed ponad trzydziestoma kolejnymi każdy chce mieć przerwę - mówi Trotz. - To ważne z punktu widzenia fizycznego, ale nawet jeszcze ważniejsze dla psychiki.

Podopieczni Trotza, którzy dzięki wczorajszemu zwycięstwu wyprzedzili Blackhawks i awansowali na trzecie miejsce w Dywizji Centralnej, bardzo chętnie skorzystają z chwili dla rodziny i przyjaciół. - Czekaliśmy na to i cieszę się, że skończyliśmy ten fragment sezonu zwycięstwem - mówił wczoraj Pekka Rinne. - Mieliśmy ostatnio dobrą passę i wierzę, że podobnie będzie po przerwie. W znacznie gorszych nastrojach pierwszą część sezonu skończyli Blackhawks. Z Predators przegrali drugi raz w ciągu czterech dni i spadli na przedostatnie miejsce w dywizji, a do tego na razie muszą sobie radzić bez swojego najlepszego w tym sezonie gracza, Jonathana Toewsa, który na liście kontuzjowanych dołączył do Patricka Sharpa.

Kontuzja kapitana drużyny nie może być jednak dla drużyny Quenneville'a wymówką, bo Bolland, który zastąpił go na środku pierwszego ataku z Patrickiem Kane'em i Viktorem Stålbergem zagrał bardzo dobrze - strzelił gola, wygrał aż 17 z 20 wznowień i był bodaj najlepszym graczem swojej drużyny. Toews nie zagra w Meczu Gwiazd, w którym zastąpi go Scott Hartnell z Philadelphia Flyers, ale nie to jest największym problemem jego zespołu. Wczoraj frustrację gospodarzy najlepiej pokazało zachowanie ich bramkarza, Coreya Crawforda, który po drugim straconym golu złamał swój kij na poprzeczce.

- Trudno zaakceptować tę porażkę - mówi Crawford. - Oni mają teraz mnóstwo pewności siebie, bo wszystko im wychodzi. Może by się to zmieniło, gdybyśmy wyrównali w końcówce, ale nam się nie udało. Choć trudno winić Crawforda za przegraną z Predators, to nie daje on swojej drużynie takiej pewności, jak jego wczorajszy vis-a-vis. Dość wspomnieć, że w Konferencji Zachodniej więcej goli od "Hawks" stracili jedynie najsłabsi w całej lidze Columbus Blue Jackets, a zespół z Chicago jest jedynym w NHL, który w żadnym meczu w tym sezonie nie zachował czystego konta.

Chicago Blackhawks - Nashville Predators 1:3 (0:2, 0:0, 1:1)
0:1 Smith - Halischuk 11:49
0:2 Fisher - Hörnqvist 17:34
1:2 Bolland - Hossa - Leddy 47:20 PP
1:3 Wilson - Legwand - Suter 59:47 PP EN
Strzały: 25-26.
Minuty kar: 11-13.
Wznowienia: 38-22.
Ataki ciałem: 23-17.
Widzów: 21 279.



Buffalo Sabres przerwali koszmarną serię 12 wyjazdowych porażek, wygrywając w Newark z New Jersey Devils 2:1 po rzutach karnych. Zwycięstwo dał im w czwartej rundzie karnych Nathan Gerbe. Wcześniej z gry trafił Jordan Leopold, a ich zespół wygrał pierwszy mecz po serii pięciu porażek. Stojący w bramce Sabres Ryan Miller obronił 27 strzałów z gry i trzy rzuty karne. Podopieczni Lindy'ego Ruffa na wyjazdowe zwycięstwo czekali od 3 grudnia. Sabres w Konferencji Wschodniej zajmują 14. miejsce. Devils są na ostatniej premiowanej awansem do play-offów, ósmej pozycji.

Toronto Maple Leafs drugi raz w ciągu dwóch dni pokonali New York Islanders, choć tym razem potrzebowali do tego nieco więcej wysiłku. Po poniedziałkowym zwycięstwie 3:0, wczoraj zespół Rona Wilsona wygrał na Long Island 4:3 po dogrywce. Bohaterami "Klonowych Liści" byli Clarke MacArthur, który strzelił dwa gole, w tym decydującego w dogrywce oraz asystował, a także Michaił Hrabouski, mający udział przy wszystkich bramkach swojej drużyny. Białorusin raz trafił i trzykrotnie asystował. Dopiero analiza wideo pokazała, że w decydującej akcji Al Montoya złapał krążek po strzale MacArthura już za linią bramkową. Islanders do 39. minuty prowadzili 2:0, ale punkt uratowali dzięki bramce P.A.'a Parenteau zdobytej na 13 sekund przed końcem trzeciej tercji. Clarke MacArthur siódmy raz strzelił dla Maple Leafs dwa gole w jednym meczu. Zawsze zdarzało się to w spotkaniach wyjazdowych.

Henrik Lundqvist obronił wszystkie 22 strzały Winnipeg Jets i notując piąty "shutout" w tym sezonie, a czterdziesty w karierze poprowadził New York Rangers do kolejnego zwycięstwa. Ryan Callahan strzelił gola i asystował, a bramki dla najlepszej drużyny Konferencji Wschodniej zdobywali też John Mitchell i Brad Richards. Lundqvist, który miał nie grać we wczorajszym meczu wszedł do bramki, ponieważ Martin Biron źle się poczuł podczas porannego rozjazdu. W trakcie spotkania na ławce Rangers siedział więc Chad Johnson. Po 36 meczach w tym sezonie Lundqvist ma skuteczność obron 93,7 % i wpuszcza średnio 1,87 gola. W obu klasyfikacjach jest w NHL pierwszy wśród bramkarzy, którzy rozegrali przynajmniej połowę spotkań swojej drużyny. W trakcie wczorajszego meczu Michael Rupp (NYR) i Chris Thorburn stoczyli ze sobą dwa pojedynki na pięści.

Washington Capitals bez zawieszonego na trzy mecze za faul na Zbynku Michálku Aleksandra Owieczkina, który z powodu zawieszenia zdecydował się nie brać udziału w niedzielnym Meczu Gwiazd, pokonali Boston Bruins 5:3. Pod nieobecność Rosjanina i kontuzjowanego Nicklasa Bäckströma, do pierwszego ataku "Caps" trafił Mathieu Perreault, który potrafił to perfekcyjnie wykorzystać. Gracz, który w poprzednich 29 meczach obecnego sezonu strzelił tylko 4 gole, wczoraj popisał się hat trickiem. Pozostałe bramki dołożyli Cody Eakin i Dennis Wideman, który trafił, gdy rywale wycofali swojego bramkarza. Od kiedy Owieczkin zaczął grać w NHL, Capitals rozegrali bez niego 18 meczów, z których 10 wygrali. W bramce Bruins stał Tuukka Rask, a z ławki mecz obserwował Tim Thomas, który w poniedziałek z powodów politycznych odmówił udziału w spotkaniu Bruins z prezydentem USA, Barackiem Obamą. Klub z Bostonu zdecydował, że nie zawiesi Thomasa.

Czwarte z rzędu zwycięstwo odnieśli Tampa Bay Lightning, którzy pokonali 4:2 Columbus Blue Jackets. To najdłuższa zwycięska seria finalistów Konferencji Wschodniej ubiegłego sezonu w tych rozgrywkach. Martin St. Louis zaliczając gola i asystę, przekroczył granicę 800 punktów zdobytych dla drużyny z Tampy. Filigranowy skrzydłowy jest drugim najskuteczniejszym graczem w historii klubu, tylko za Vincentem Lecavalierem, który także uzyskał wczoraj bramkę i asystę. W swoim debiucie w NHL trafił 26-letni Mike Angelidis, a wynik dla Lightning ustalił Nate Thompson. Podopieczni Guy Bouchera wciąż marzą o awansie do play-offów. Do zajmujących upragnione, ósme miejsce w Konferencji Wschodniej New Jersey Devils tracą obecnie 9 punktów.

Dwa najgorzej wykonujące rzuty karne zespoły w historii spotkały się wczoraj w Sunrise i to właśnie karne musiały rozstrzygać o wyniku. Philadelphia Flyers okazali się w nich lepsi od Florida Panthers i wygrali 3:2. Jako jedyny w decydującej serii trafił Claude Giroux, który od 11 meczów nie zdobył gola z gry. W pierwszej tercji dla Flyers trafili Brayden Schenn i Jakub Voráček, a Siergiej Bobrowski obronił 22 strzały z gry i dwa karne. Od 2005 roku, kiedy w NHL wprowadzono rzuty karne jako sposób rozstrzygania o zwycięstwie, Flyers mają w nich bilans 20-37, a Panthers 27-50. Porażka sprawiła, że "Pantery" straciły na rzecz Washington Capitals prowadzenie w Dywizji Południowo-wschodniej.

Drugi zespół z Pensylwanii, Pittsburgh Penguins także potrzebował rzutów karnych do pokonania St. Louis Blues. Jewgienij Małkin i Chris Kunitz trafili w nich, dając "Pingwinom" zwycięstwo 3:2. Małkin przerwał jednak serię 6 meczów ze zdobytym punktem, w trakcie której zgromadził 13 "oczek" i awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji punktowej NHL. Gole dla Penguins strzelali wczoraj James Neal i Steve Sullivan, a ich drużyna wygrała siódmy z rzędu mecz po serii sześciu porażek. Patrick Berglund zdobył dla Blues obie bramki, w tym wyrównującą z karnego, ale w serii rozgrywanej po dogrywce nie znalazł sposobu na Marc-André Fleury'ego. Bramkarz Penguins obronił 32 strzały z gry i dwa karne.

Jeden gol wystarczył Dallas Stars do pokonania Anaheim Ducks. Trafienie Alexa Goligoskiego z 17. minuty i pierwszy w tym sezonie "shutout" Kariego Lehtonena przerwały serię pięciu porażek "Gwiazd". Fiński bramkarz obronił 27 strzałów rywali. Ducks po raz pierwszy od 9 spotkań nie zdobyli punktu i w tabeli Konferencji Zachodniej nadal zajmują 13. miejsce. Stars awansowali na pozycję dziesiątą, a do ósmych Minnesota Wild tracą 3 punkty. Po 7 meczach przerwy spowodowanej kontuzją kolana do składu drużyny z Teksasu wrócił asystujący przy golu Goligoskiego Mike Ribeiro. Jego zespół drugi raz w tym sezonie nie stracił gola i drugi raz wygrał taki mecz tylko 1:0.

Bardzo ważne w kontekście walki o udział w play-offach spotkanie wygrali Minnesota Wild. Zwycięstwo 3:2 nad Colorado Avalanche pozwoliło "Dzikim" zająć miejsce "Avs" w ósemce najlepszych drużyn Konferencji Zachodniej. Wild przerwali serię 11 wyjazdowych porażek dzięki bramkom Justina Falka, Dany'ego Heatleya i Carsona McMillana. Dla Falka był to pierwszy gol w NHL, dla McMillana drugi, ale pierwszy w tym sezonie. Obaj mogą tylko z zazdrością patrzeć na Heatleya, który w 718 meczach w najlepszej lidze świata pokonywał bramkarzy już 340 razy.

Gol Bena Ferriero z 52. minuty dał San Jose Sharks zwycięstwo nad Calgary Flames. W pojedynku dwóch fińskich bramkarzy Antti Niemi był lepszy od Miikki Kiprusoffa, bo obronił wszystkie 25 strzałów i nie dał się pokonać po raz trzeci w tym sezonie. Kiprusoff miał 26 skutecznych interwencji. Ferriero trafił po raz pierwszy od 7 spotkań. Jego zespół po wczorajszym zwycięstwie może odetchnąć, bo przed przerwą na Mecz Gwiazd odskoczył drugim w tabeli Dywizji Pacyfiku Los Angeles Kings na 2 punkty. W całym meczu Sharks atakowali ciałem tylko 10, a Flames 11 razy. "Rekiny" w tej klasyfikacji zajmują w tym sezonie ostatnie miejsce w lidze z wynikiem 861.

Phoenix Coyotes pokonali 3:2 Ottawa Senators. Mike Smith obronił 32 strzały, a gole zdobywali Gilbert Brulé, Shane Doan i Radim Vrbata. Niewiele brakowało, by Senators zdołali wyrównać, ale gola Daniela Alfredssona z 52. minuty sędziowie nie uznali, bo Nick Foligno przeszkadzał w tej sytuacji Smithowi. Senators przed Meczem Gwiazd, który odbędzie się w Ottawie zakończyli swoją serię meczów wyjazdowych. Zaczęli ją od zwycięstwa w San Jose, które dawało im wówczas 10 wygranych w 12 poprzednich spotkaniach, ale później przegrali trzy mecze z rzędu i spadli na szóste miejsce w Konferencji Wschodniej.

Edmonton Oilers dzień po dniu rozegrali dwie serie rzutów karnych, ale ich wyniki były zupełnie różne. W poniedziałek drużyna Toma Renneya pokonała u siebie San Jose Sharks, wczoraj przegrała w Vancouver z Canucks. Zwycięstwo 3:2 dał gospodarzom w piątej rundzie rzutów karnych Cody Hodgson, a wcześniej z gry trafili Daniel Sedin i David Booth. Canucks z 64 punktami zajmują w Konferencji Zachodniej drugie miejsce, choć lepszy bilans od nich mają oprócz Detroit Red Wings także drudzy w Dywizji Centralnej St. Louis Blues. Od Oilers w całej lidze gorsi są tylko Columbus Blue Jackets.

WYNIKI

TABELE

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szop: gra na zmiane wsrod bramkarzy to lipa
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe