Obyło się bez arbitrażu
Kolejni zawodnicy zostali skreśleni z listy arbitrażowej. Ryan O'Reilly doszedł do porozumienia z Colorado Avalanche, a Chris Kreider z New York Rangers.
- Jestem bardzo zadowolony z transakcji i nie mogę się doczekać powrotu do Colorado oraz rozpoczęcia przygotowań do sezonu - wyznał O'Reilly na łamach "Denver Post".
Warunki jego nowej umowy nie zostały ujawnione, ale według dziennikarzy TSN 23-letni środkowy podpisał dwuletni kontrakt wart 12 milionów dolarów. W sezonie 2014/2015 na jego konto zostanie przelane 5,8 miliona dolarów, a rok później ta suma wzrośnie o kolejne 400 tysięcy.
Jeden z najgłośniejszych sporów kontraktowych tego lata został rozwiązany, choć wiceprezydent klubu Joe Sakić przekonuje, że negocjacje przebiegały w normalnej atmosferze. - Nigdy nie było animozji między nami. Gdy podaliśmy sobie ręce, obie strony były szczęśliwe. On (Ryan O'Reilly) jest bardzo cennym graczem dla nas i chcemy mu zaproponować długoterminową umowę - wyjaśnił Sakić.
O'Reilly w poprzednim sezonie rozegrał 80 spotkań. Strzelił w nich 28 goli i zanotował 36 asyst. Na ławce kar spędził zaledwie dwie minuty i dzięki dżentelmeńskiej postawie na lodzie i dobrym wynikom zdobył nagrodę Lady Byng Trophy
Arbitrażu unikną działacze New York Rangers, gdyż udało im się przekonać do pozostania Chrisa Kreidera. 23-letni Amerykanin podpisał dwuletni kontrakt i zarobi prawie 5 milionów dolarów. To rozsądna cena, bo Kreider był czołowym zawodnikiem "Strażników" w fazie play-off. W 15 meczach zaliczył 13 punktów (5 goli i 8 asyst).
W sezonie zasadniczym, w 66 spotkaniach, zgromadził 17 bramek i 20 asyst.
Komentarze