NHL: Hokejowy rollercoaster na Brooklynie (WIDEO)
Emocjonujące starcie zobaczyć wczoraj mieli okazję kibice zgromadzeni w nowojorskim Barclays Center, gdzie New York Islanders gościli Pittsburgh Penguins. Po długiej przeprawie zwycięstwo wyrwali ostatecznie gospodarze.
Wyrównana pierwsza tercja meczu nie zapowiadała takiegowidowiska. Na chwilę przed przerwą na listę strzelców wpisał się JohnnyBoychuk, dzięki czemu „Wyspiarze” wyszli na prowadzenie. W drugiej odsłoniepodopieczni Jacka Capuano dwukrotnie podwyższali wynik, najpierw Matta Murrayapokonał Jason Chimera, a następnie krążek za jego plecami umieścił CaseyCizikas.
Wydawało się, że Nowojorczycy mają wszystko pod kontrolą izwycięstwo jest dla nich na wyciągnięcie ręki. Hokeiści z „Miasta Stali” mielijednak inne plany i w decydującej tercji zdołali doprowadzić do wyrównania. Nalistę strzelców w ciągu kolejnych czternastu minut wpisali się Conor Sheary,Jewgienij Małkin oraz Justin Schultz, dla którego było to pierwsze trafienie wtym sezonie.
Ten hokejowy rollercoaster zakończył się jednak szczęśliwiedla Isles. Na niecałe trzydzieści sekund przed końcową syreną gumę w siatceumieścić zdołał Anders Lee. 26-letni skrzydłowy zmienił tor lotu krążkaposłanego w stronę bramki spod niebieskiej linii przez Thomasa Hickey’a. Tuż powznowieniu gumę do pustej bramki skierował Nikołaj Kulomin. Strzelając dwiebramki w zaledwie trzy sekundy „Wyspiarze” wyrównali ligowy rekord. Równieszybkim tempem umieszczania krążka w siatce pochwalić się mogą hokeiści St.Louis Eagles, którzy dokonali tego w 1935 roku oraz zawodnicy Minnesoty Wild w2004 roku.
- To zabawne -komentował po meczu napastnik Islanders, Chimera. - Starasz się, jak możesz. Stwarzasz kolejne groźne sytuacje, po czymnagle krążek przypadkiem ląduje w bramce, tak z niczego. Ten sport jest czasemzabawny. Ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że udało nam się wygrać, zczego bardzo się cieszę.
Dla drużyny z Brooklynu to pierwsze zwycięstwo wregulaminowym czasie gry od 7 listopada. Mimo tego nowojorska ekipa wciążpozostaje na dnie ligowej tabeli. Dotychczas podopieczni Capuano zgromadzilizaledwie dwadzieścia punktów. Zajmują ostatnią pozycję w KonferencjiWschodniej.
New York Islanders –Pittsburgh Penguins 5:3 (1:0, 2:0, 2:3)
1:0 Boychuk – Bailey, Nelson 19:47
2:0 Chimera – Mayfield, Beauvillier 22:10
3:0 Cizikas – Mayfield, Ladd 37:21
3:1 Sheary – Hornqvist, Crosby 40:32
3:2 Schultz – Cole 50:40
3:3 Małkin – Dumoulin, Crosby 53:08
4:3 Lee – Hickey, Boychuk 59:33
5:3 Kulomin – Cizikas 59:36 (pusta bramka)
Minuty kar: 8-10
Strzały na bramkę: 30-34
Widzów: 12,149
Bez większych problemów z hokeistami Toronto Maple Leafsporadziła sobie ekipa z Calgary. Flames triumfowali 3:0 po golach FreddiegoHamiltona, Krisa Versteega i Matta Stajana. Wszystkie bramki padły w pierwszejtercji tego starcia, dwie z nich podopieczni Glena Gulutzana zdobyli w przeciągu zaledwietrzydziestu sekund. Świetny występ zaliczył Chad Johnson. Bramkarz „Płomieni”wybronił wszystkie 39 strzałów rywali i odnotował trzecie czyste konto waktualnej kampanii.
Na pięciu wygranych z rzędu zakończyła się zwycięska seriahokeistów Los Angeles Kings. Drużyna z „Miasta Aniołów” musiała wczoraj uznaćwyższość swoich kalifornijskich rywali - San Jose Sharks. „Rekiny” triumfowały4:1, na listę strzelców wpisali się Kevin Labanc, Ryan Carpenter orazdwukrotnie Logan Couture. Dla gospodarzy honorową bramkę zdobył Dustin Brown.
Komentarze