Tampa znów na szczycie, Pekka wygrał 300 mecz w karierze (WIDEO)

Tampa Bay Lightning odzyskali prowadzenie w lidze NHL, a Pekka Rinne pomógł swojej drużynie, Nashville Predators wygrać mecz z San Jose Sharks 7:1, co było jego 300 triumfem w karierze.

Przy okazji meczu Florida Panthers – Washington Capitals zakończonego wynikiem 3:2 dla zespołu z Sunrise, Roberto Luongo , mieszkaniec Parkland na Florydzie wystosował do zgromadzonej w BB&T Center emocjonalne wystąpienie mające na celu uhonorowanie ofiar ubiegłotygodniowej strzelaniny w szkole Marjory Stoneman Douglas High School. Przemówienie trwało blisko 3 minuty, a Luongo wyrażał w nim swoją miłość do społeczności Parkland, wzywał do pozytywnych działań względem ludzi związanych z tragedią, rodzin i przyjaciół ofiar, a także pochwalił wysiłki nauczycieli oraz uczniów.

- Jesteście bardzo odważni. Jesteście inspiracją dla nas wszystkich. Dajecie nam nadzieję na przyszłość – tymi słowami zwracał się Luongo do uczniów szkoły, w której doszło do strzelaniny.

Podczas ceremonii przedmeczowej przedstawiono film poświęcony 17 ofiarom tragedii z podkładem muzycznym amerykańskiej pieśni patriotycznej „Boże błogosław Amerykę” uważanej za nieoficjalny hymn Stanów Zjednoczonych.

„Pantery” zdobyły dwie bramki w ciągu ostatnich 3 minut i 42 sekund podstawowego czasu gry, w tym ostatnią autorstwa Vincenta Trochecka na 18,7 sekundy przed końcową syreną, wychodząc tym samym ze stanu 1:2 i zaliczając wygraną nad liderem dywizji metropolitalnej. Florida Panthers jest 5 punktów za Columbus Blue Jackets, którzy mają obecnie w rękach drugą „dziką kartę” wschodu, przy czym hokeiści ze słonecznego stanu mają o 3 mecze rozegrane mniej od „Kurtek”

Po meczu Trocheck odniósł się do tego wszystkiego co działo się wczorajszego wieczora – To było bardzo emocjonalne wydarzenie, Mecz pełen mocy, przemowa pełna mocy i znaczenie wszystkiego tego, co działo się przed samą grą.

Toronto Maple Leafs wygrali 4:3 po rzutach karnych z New York Islanders, co przybliża ich do drugiego miejsca w dywizji atlantyckiej. Obecnie brakuje im jednego punktu, żeby zrównać się z wiceliderami z Bostonu. Auston Matthews strzelił wyrównującego gola na 3 minuty i 29 sekund do końca podstawowego czasu gry, w sytuacji gdy „Klonowe Liście” przegrywały już 0:2 i 2:3. Wygrywając wrzutach karnych Toronto odnieśli ósme z rzędu domowe zwycięstwo.Napastnik Islanders Mathew Barzal strzelił wczoraj gola i dołożył dwie asysty. Jest liderem pierwszoroczniaków w klasyfikacji asyst i punktów (17G + 48A, 65 punktów w 62 grach). Barzal 8 razy w bieżących rozgrywkach zanotował co najmniej 3 punkty w meczu, przy czym w trzech przypadkach osiągnął w tych meczach aż 5 punktów. Barzal został czwartym pierwszoroczniakiem od rozgrywek 1993/94, który co najmniej 8 razy w ciągu jednego sezonu zdobywał przynajmniej 3 punkty w meczu. Tylko jeden inny „Wyspiarz” znajduje się w tej grupie, a jest nim Bryan Trottier, który 9-krotnie dokonał takiego wyczyny w sezonie 1975/76.

Philadelphia Flyers wygrali u siebie 2:1 z Columbus Blue Jackets, a Nolan Patrick strzelił decydującego gola na nieco ponad 10 minut do końca podstawowego czasu gry. Był to jego trzeci z rzędu mecz, w którym zdobywa bramkę. Philadelphia przedłużyła do 10 liczbę meczów, w których zdobywa punkty, w skład której wchodzi również seria czterech wygranych pod rząd. „Lotnicy” mają tyle samo punktów co wicelider dywizji metropolitalnej, Pittsburgh Penguins, z tym, że „Pingwiny” odniosły więcej zwycięstw i dlatego zajmują wyższą pozycję.

Pekka Rinne (33 obrony) odniósł swoje 300 zwycięstwo w karierze w NHL. Miało to miejsce przy okazji domowego meczu z San Jose Sharks zakończonego wygraną Predators 7:1. Dla triumfatorów tego spotkania gole strzelało 7 różnych hokeistów, co było drugim takim przypadkiem klubu z Nashville w bieżącym sezonie. Poprzednio taka sytuacja miała miejsce 13 grudnia w meczu z Vancouver Canucks. Nashville przejęli liderowanie w dywizji centralnej, co potwierdza ich wysoką aktualnie formę. W lutym 8 spotkań zakończyli zwycięstwami, dwa razy zjeżdżali z jednym „oczkiem” na koncie, a tylko dwukrotnie nie punktowali. Tracą jeden punkt do pierwszego miejsca w konferencji zachodniej, które należy do Vegas Golden Knights.Lider wszechczasów klubu z Nashville pod względem ilości wygranych, bramkarz Rinne został 34 zawodnikiem w historii NHL, który zaliczył co najmniej 300 zwycięstw i dopiero trzecim fińskim golkiperem legitymującym się takim dorobkiem (Miikka Kiprusoff 319 wygranych, Kari Lehtonen 306). Na dołączenie do tego elitarnego grona czeka Antti Niemi, który ma na liczniku 230 triumfów.

Kari Lehtonen zatrzymał wszystkie 18 strzałów Los Angeles Kings w wygranym przez Dallas Stars 2:0 meczu z hokeistami z „miasta aniołów”. W ostatnich dziewięciu meczach „Gwiazdy” zanotowały 6 wygranych i 3 porażki, z których jedna zakończyła się zdobyciem punktu. Dallas zajmują trzecie miejsce w dywizji centralnej, 5 punktów za wiceliderami z Winnipeg.

Chris Stewart wyprowadził Minnesota Wild na 3:2 po tym jak przegrywali 0:2 na wyjeździe z New Jersey Devils. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną „Dzikich” 4:2. Minnesota w ostatnich 11 meczów wygrali 7, dwa przegrali za jeden punkt, a 2 skończyli bez żadnych zysków. „Dzicy” na chwilę obecną mają w rękach pierwszą „dziką kartę” konferencji zachodniej.Taylor Hall, zdobywca gola dla New Jersey Devils przedłużył swoją serię punktową do 13 kolejnych meczów „Diabłów” (9G + 7A), a jednocześnie zdobywa co najmniej jeden punkt w 20 kolejnych swoich występach począwszy od 2 stycznia (14G + 14A), co jest najdłuższą serią w historii New Jersey Devils. Hall, którego 13-meczowa seria punktowa jest najdłuższą tego typu w bieżących rozgrywkach NHL, stał się czwartym w historii zawodnikiem Devils punktującym w co najmniej 13 kolejnych meczach swojej drużyny i pierwszym od czasów Briana Gionty, który pomiędzy 21 marca a 18 kwietnia 2006 zdobył 25 punktów (12G + 13A) w 15 meczach. Został także piątym graczem w ostatnim 20-leciu, który punktuje w swoich kolejnych co najmniej 20 spotkaniach. Tak prezentuje się pełna lista: Patrick Kane dla Chicago Blackhawks w 26 meczach w 2015 roku, Sidney Crosby dla Pittsburgh Penguins w 25 spotkaniach w 2010, Dany Heatley dla Ottawa Senators w 22 grach w 2005, Paul Stastny dla Colorado Avalanche w 20 meczach w 2007 roku.

Sean Monahan, zdobył gola i asysty w meczu wyjazdowym Calgary Flames w Arizonie, zakończonym wygraną „Płomieni” 5:2. Monahan jest liderem klasyfikacji zawodników z najwyższą ilością goli wygrywających mecz. Ma ich na koncie 11 w tym sezonie. Calgary tracą dwa punkty do zajmującej trzecie miejsce w dywizji Pacyfiku ekipy Anaheim. Jedno „oczko” brakuje im do St.Louis Blues, którzy mają w rękach drugą „dziką kartę” konferencji zachodniej.

Nikita Kuczerow (5G i 9A 8 meczach) i Brayden Point (4G + 3A w 6 meczach) podtrzymali swoje serie punktowe i pomogli Tampa Bay Lightning pokonać 4:3 na wyjeździe Ottawa Senators, dzięki czemu odzyskali miano liderów całej ligi. Kuczerow stał się pierwszym zawodnikiem bieżącego sezonu, który osiągnął granicę 80 punktów (32G + 48A).Najwięcej punktów jak dotąd w swojej karierze zdobył w poprzednich rozgrywkach, kiedy zebrał 85 „oczek” (40G + 45A) w 74 meczach.Point zdobył dziewiątego wygrywającego gola w tym sezonie. Oczywiście liderem tej klasyfikacji jest Monahan z Calgary z 11 tego typu trafieniami. Tylko jeden hokeista „Błyskawic” zdobył więcej wygrywających goli w jednym sezonie. Był to Steven Stamkos z 12 trafieniami w rozgrywkach 2011/12.

Montreal Canadiens pokonali na swoim lodowisku New York Rangers 3:1 po golach Tomasa Plekanca, Jeffa Petry i Phillipa Danaulta (do pustej bramki). Honorowe trafienie dla „Strażników” zdobył podczas gry w przewadze Kevin Hayes. Rangersi są na 8.miejscu w dywizji metropolitalnej.

Detroit Red Wings przegrali u siebie z Buffalo Sabres 2:3 po dogrywce. Wyrównujące trafienie na 2:2 Justin Abdelkader zdobył dla „Czerwonych Skrzydeł” na półtorej minuty do końca podstawowego czasu gry. W dogrywce Marco Scandella strzelił dla „Szabel” gola na sekundę przed upływem 5 minut gry. Buffalo wciąż są ostatnią ekipą dywizji atlantyckiej.

Edmonton Oilers wygrali u siebie z Colorado Avalanche 3:2 po dogrywce. Colin Wilson z Colorado gola wyrównującego stan meczu na „po 2” zdobył na samym początku trzeciej tercji. Pomimo tego, że do zakończenia pozostało jeszcze dużo czasu, żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki. Stało się to dopiero w dodatkowym czasie gry, a dokonał tego Connor McDavid, który ma na koncie 27 goli w bieżących rozgrywkach. Obie ekipy zajmują szóste miejsca w swoich dywizjach. Edmonton w dywizji Pacyfiku, a „Lawiny” w dywizji centralnej.