Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

NHL: Czas wolnych agentów nadchodzi wielkimi krokami (WIDEO)

2018-06-27 16:54 NHL
NHL: Czas wolnych agentów nadchodzi wielkimi krokami (WIDEO)

Choć w rozgrywkach przerwa to w najlepszej lidze świata wciąż coś się dzieje. Wystarczy prześledzić ostatni tydzień: rozdanie nagród indywidualnych, draft, a teraz gorący okres związany z zakończeniem z dniem 30 czerwca kontraktów wielu zawodników.

Już za kilka dni, czyli 1 lipca okaże się którzy z graczy pojawią się na liście wolnych agentów i będą mogli bez żadnych ograniczeń rozmawiać z przedstawicielami innych klubów, podbijać stawkę i negocjować nowe warunki. Oczywiście sytuacja dotyczy tej grupy, w której są hokeiści z kończącymi się kontraktami. Kto zatem tworzy ową „społeczność”?


Najgorętszym nazwiskiem jest John Tavares, czyli kapitan New York Islanders, który całą swoją dotychczasową karierę w lidze spędził w jednym klubie. 27-latek jest hokeistą nieprzeciętnym i mógłby święcić największe triumfy, ale pytanie brzmi, czy jest w stanie tego dokonać z ekipą „Wyspiarzy”? To pytanie dręczy nie tylko kibiców, ale i samego Tavaresa, który ma ciężki orzech do zgryzienia w kwestii swojej najbliższej przyszłości. Jak donoszą północnoamerykańskie media w tym tygodniu zawodnik ma prowadzić rozmowy w Los Angeles z przedstawicielami Boston Bruins, Dallas Stars, San Jose Sharks, Tampa Bay Lightning i Toronto Maple Leafs.


Najlepsze momenty Johna Tavaresa z sezonu 2017/18.


Główny menadżer Islanders, Lou Lamoriello sprawę pozostania Tavaresa w Nowym Jorku nazywa kluczową dla klubu, a kartą przetargową ma być możliwość przedstawienia zawodnikowi kontraktu dotyczącego 8 najbliższych lat, w przypadku gdy reszta klubów proponuje umowy maksymalnie 7-letnie.


W minionym sezonie środkowy rodem z Mississaugi w Ontario zdobył 84 punkty (37G + 47A), ale jego drużyna po raz drugi z rzędu nie awansowała do play-off. Tavares wybrany został z numerem 1 w drafcie 2009 i od tego czasu zdołał rozegrać 669 meczów fazy zasadniczej, w których zdobył 621 „oczek” (272G + 349A). Kapitanem „Wyspiarzy” został wybrany przed sezonem 2013/14. Dwukrotnie (2013, 2015) był finalistą wyścigu po Trofeum Harta, czyli nagrody dla najbardziej wartościowego zawodnika pierwszej części rozgrywek. Z reprezentacją Kanady zdobył złoty medal olimpijski w Soczi w 2014, a 3 lata później wzniósł w górę Puchar Świata. W młodości dwukrotnie cieszył się mianem członka najlepszej juniorskiej drużyny globu (2008, 2009).


Dla Joe Thorntona poprzednie rozgrywki były trudnym czasem, gdyż kontuzja kolana ograniczyła jego sezon do zaledwie 47 meczów i pozbawiła go szansy rywalizacji w fazie play-off. Nikt jednak nie ma wątpliwości jaką wartość dla zespołu stanowi ten 38-letni środkowy, wciąż czekający na swój pierwszy Puchar Stanleya. W rozgrywkach 2017/18 zdołał zdobyć tylko 36 „oczek” (13G + 23A), co jest jego najgorszym wynikiem w karierze pomijając debiutancki rok, kiedy uzbierał zaledwie 7 punktów. O tym jednak, że Kanadyjczyk wie na czym polega jego praca przekonują wyniki z dwóch wcześniejszych kampanii i tak, rozgrywki 2015/16 zakończył z 82 "oczkami” na koncie, a w rywalizacji 2016/17 uzbierał równo pół setki punktów. W tym czasie (2016) udało mu się doprowadzić zespół, w którym jest alternatywnym kapitanem do rozgrywki decydującej o mistrzostwie NHL.


Najlepsze momenty kariery Joe Thorntona.


W całej swojej dotychczasowej karierze Thornton rozegrał prawie półtora tysiąca meczów sezonów zasadniczych (brakuje mu 7 spotkań), w czasie których uzbierał 1427 punktów (397G + 1030A), a dokonał tego w barwach dwóch klubów, czyli San Jose Sharks i Boston Bruins, do których trafił z numerem 1 draftu w 1997 roku. Dwanaście lat temu Thornton nagrodzony został Trofeum Arta Rossa i Trofeum Harta, będące wynikiem uznania go najbardziej wartościowym graczem sezonu zasadniczego i zdobycia największej liczby punktów w meczach pierwszej fazy rozgrywek. Na swoim koncie ma również z reprezentacją Kanady złoty medal MŚ juniorów (1997) i taki sam krążek olimpijski (2010), a także dwa Puchary Świata (2004, 2017) i srebro wywalczone na czempionacie globu w 2005, kiedy został uznany najbardziej wartościowym zawodnikiem imprezy.


Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem dla niego jest porozumienie się z „Rekinami” i pozostanie w ich szeregach na kolejne lata. Sharks szykują się do ofensywy transferowej, bowiem uwolnili trochę środków z obowiązującego limitu wydatków poprzez pozbycie się ostatnio obrońcy Paula Martina i wymianę duńskiego napastnika Mikkela Bødkera na Mike’a Hoffmana z Ottawa Senators, który dosłownie po dwóch godzinach był już we Florida Panthers. Być może klub z San Jose będzie tym, który skusi ostatecznie swoją ofertą Tavaresa, co byłoby niewątpliwym sukcesem „Rekinów”, których duma została już nieco podrażniona nieudaną próbą ściągnięcia do zespołu, powracającego do NHL Ilji Kowalczuka, który zdecydował się wybrać ofertę wielkiego rywala Sharks, czyli Los Angeles Kings.


Najgłośniejszym nazwiskiem na liście wolnych agentów, obok Tavaresa jest James van Riemsdyk z Toronto Maple Leafs. 29-letni lewoskrzydłowy zaliczył właśnie swój najlepszy w karierze sezon strzelecki, w którym trafił do bramki rywali 36 razy, a do tego dodał 18 asyst, co łącznie złożyło się na wynik 54 punktów. Pięciokrotnie pokonał barierę dwudziestu bramek w rozgrywkach, zaliczając w dwóch ostatnich edycjach łącznie 65 trafień. W „Klonowych Liściach” rozegrał sześć sezonów, a wcześniej był przez połowę tego okresu zawodnikiem Philadelphia Flyers, którzy wybrali go w drafcie 2007 roku z numerem 2. W całej dotychczasowej karierze w NHL rozegrał nieco ponad sześćset spotkań (609), a już niedługo będzie świętował swój 400 punkt w lidze. Brakuje mu do tego tylko 7 „oczek” (201G + 192A).


Znalezione obrazy dla zapytania james van riemsdyk

Czy po 6 latach gry w Toronto James van Riemsdyk zdecyduje się na zmianę barw klubowych?


Do swojego zespołu bardzo chciałby go pozyskać Lamiorello, główny menadżer Islanders, który dobrze zna tego zawodnika, bowiem przez ostatnie 3 lata piastował takie samo stanowisko jak w Nowym Jorku, w klubie z Toronto. Sprawa jednak nie jest łatwa, gdyż 75-latek w rozmowach będzie miał bardzo dużą konkurencję wśród której wymieniani są: New Jersey Devils, Arizona Coyotes, Carolina Hurricanes i Columbus Blue Jackets.


Działacze klubu z Toronto nie mają na głowie jedynie zmartwienia związanego z van Riemsdykiem, ponieważ wolnym agentem staje się w najbliższą niedzielę także Tyler Bozak, który związany jest z „Klonowymi Liśćmi” od początku swojej kariery w NHL. 32-latek jest obecny na taflach najlepszej ligi świata od 9 lat i rozegrał w niej blisko 600 spotkań, zdobywając 365 punktów (136G + 229A). W ostatniej kampanii ten doświadczony środkowy opuścił tylko jedno spotkanie fazy zasadniczej i uzbierał 43 „oczka” za 11 bramek i 32 asysty. Specjalnością Kanadyjczyka są boje toczone w kole wznowień. W minionej edycji ligi osiągnął swój najlepszy jak dotąd rezultat, wygrywając 53,6% „bulików”. Podobnie jak w przypadku van Riemsdyka zainteresowanie jego osobą przejawiają „Wyspiarze”, a dodatkowo jeszcze Colorado Avalanche.


Potrzebę wzmocnienia środka ataku zgłasza zespól Montreal Canadiens, uznając dokonany w połowie bieżącego miesiąca transfer Maxa Domiego z Arizona Coyotes i weekendowy nabytek draftowy w osobie Jespera Kotkaniemiego, wybranego z numerem 3, za niewystarczające.


Najlepszą opcją dla nich byłoby pozyskanie niezależnego wolnego agenta Paula Stastnego z Winnipeg Jets. To doświadczony 32-letni zawodnik gwarantujący określony wysoki poziom, przy którym młodsi gracze mogliby podnieść swoje umiejętności. W ostatnim sezonie urodzony w Kanadzie Amerykanin zmienił po 4 latach barwy klubowe, przenosząc się 26 lutego z St.Louis Blues do Winnipeg Jets. W nowym otoczeniu zaprezentował się całkiem dobrze. W 19 meczach fazy zasadniczej zdobył 4 bramki i 9 asyst, a następnie jeszcze w play-offach poprawił swój wynik, bowiem w 17 spotkaniach zaliczył 15 „oczek” (6G + 9A). „Odrzutowce” swoją przygodę zakończyły na finale konferencji zachodniej, gdzie musiały uznać wyższość Vegas Golden Knights. Stastny łącznie w obu klubach, w których grał w minionej edycji ligi NHL uzbierał 53 punkty (16G + 37A).


Znalezione obrazy dla zapytania paul stastny

Paul Stastny po strzeleniu pierwszego gola w barwach Winnipeg Jets. Czy będzie mu dane strzelić jeszcze

więcej bramek dla "Odrzutowców"?


Oprócz gry w „Nutkach” i Winnipeg, pochodzący z Quebecu zawodnik, występował także w Colorado Avalanche, którzy dali mu szansę zaistnienia w lidze, wybierając go z numerem 44 w drafcie 2005. Jak dotychczas Stastny rozegrał 824 mecze, w których wywalczył 646 punktów, w tym 220 goli i 426 asyst. W swoim dorobku ma także srebrny medal olimpijski z 2010 roku i zdobyty 3 lata później brąz MŚ.


Czy Montrealowi uda się pozyskać tego gracza, będącego rozwiązaniem ich problemów? To pytanie jest trudne, bowiem w kolejce jest jeszcze ekipa z Winnipeg, Colorado Avalanche i New Jersey Devils.


Spekulowano, że Canadiens będą chcieli pozbyć się Maxa Pacioretty’ego przed lub ostatecznie w trakcie trwania draftu w Dallas, który odbył się w miniony weekend. Niestety, ani San Jose Sharks, ani Los Angeles Kings, czyli ekipy wymieniane jako faworyci w procesie przejęcia 29-latka nie złożyły żadnych konkretnych ofert i transakcja ta okazała się niemożliwa, a konsekwencją takiego stanu rzeczy była decyzja Amerykanina o zmianie agenta, którym od kilku dni pozostaje Allan Walsh, co otworzyło na nowo drzwi do pozostania w zespole z Montrealu. Prace nad ewentualnym przedłużeniem kontraktu właśnie trwają. Pacioretty grający na pozycji lewoskrzydłowego przez 4 sezony z rzędu zdobywał powyżej 30 goli, a dopiero w ostatniej batalii jego licznik zatrzymał się na niespotykanie niskim poziomie 17 bramek, choć gwoli sprawiedliwości trzeba zauważyć, że pochodzący z New Canaan w Connecticut hokeista opuścił aż 18 meczów. Pacioretty 1 lipca przyszłego roku zyska status niezależnego wolnego agenta.


Podobnie wygląda sytuacja Erika Karlssona w Ottawa Senators. Pojawiały się głosy, że Kanadyjczycy zdecydują się uczynić z niego podmiot wymiany jeszcze przed tegorocznym draftem, aby dodatkowo uzyskać któreś z czołowych miejsc (jedno lub nawet dwa) w czasie wyborów przeprowadzonych w weekend w Dallas. Te przewidywania nie sprawdziły się i obecnie wszyscy oczekują na dzień 1 lipca, który otworzy przed „Senatorami” możliwość formalnego przedłużenia kontraktu ze swoim obrońcą, co oznaczałoby, że Karlsson dokładnie za rok nie zostanie niezależnym wolnym agentem. Oczywiście generalny menadżer klubu z Ottawy Pierre Dorion obiecał przedstawić Szwedowi odpowiednią propozycję, lecz jeśli 28-latek jej nie zaakceptuje to raczej na pewno zostanie wystawiony przez klub do wymiany.


Najlepsze momenty w karierze Erika Karlssona.

Potrzeby transferowe nie dotyczą tylko zawodników z pola. New York Islanders i Carolina Hurricanes usilnie starają się o pozyskanie mocnej „jedynki” na pozycji bramkarza. Najsmaczniejszym kąskiem na rynku był aktualny mistrz NHL Philipp Grubauer, który jednak wybrał ofertę Colorado Avalanche. W tej sytuacji na czoło „rankingu” wysunął się wolny za kilka dni od zobowiązań kontraktowych rezerwowy St.Louis Blues Carter Hutton. W ostatnim sezonie wpuszczał średnio nieco ponad dwie bramki na mecz (2,09) i obronił 93,1% strzałów rywali, ale między słupkami pojawił się zaledwie 32 razy, w tym 26-krotnie w wyjściowym składzie. Nowy trener Islanders, a jednocześnie były już szkoleniowiec aktualnych posiadaczy Pucharu Stanleya Barry Trotz i współpracujący z nim bramkarski guru Mitch Korn znają bardzo dobrze możliwości Huttona z czasów ich współpracy w Nashville Predators.


Na rynku wolnych agentów – jeśli nic nie zmieni się do niedzieli – pojawi się jeszcze kilku bardzo ciekawych zawodników. Rick Nash jest kolejnym przedstawicielem tej grupy graczy, którzy w zimowym oknie transferowym żegnali się z New York Rangers i dołączali do innych zespołów. W jego przypadku była to drużyna Boston Bruins, w której 34-latek zdołał 11 razy zagrać w fazie zasadniczej, zdobywając po 3 bramki i asysty, a w play-offach wyjechał na lód jeszcze 12-krotnie, dodając do swojego dorobku dwa gole i znów 3 kluczowe podania. Nash jest niezwykle doświadczonym zawodnikiem, co na pewno będzie ważnym argumentem dla klubów chcących z nim podjąć współpracę, wśród których oprócz dwóch ostatnich zespołów jego kariery wymienia się także Columbus Blue Jackets. Mający na swoim koncie złoty medal mistrzostw świata i dwa olimpijskie krążki z najcenniejszego kruszcu, a ponadto dwa srebra czempionatów globu, Nash rozegrał 1060 meczów sezonów zasadniczych dla Rangers, Bruins i Columbus Blue Jackets, którzy wybrali go z numerem 1 w drafcie 2000 roku, zdobywając w tym czasie 805 punktów (437G + 368A).


Znalezione obrazy dla zapytania rick nash

Być może Rick Nash znów grać będzie w charakterystycznej bluzie New York Rangers.

Nie wiadomo, czy aktualnym wicemistrzom NHL, Vegas Golden Knights uda się zatrzymać Jamesa Neala, dla którego przygotowali odpowiednią propozycję nowego kontraktu. 30-latek dostał się do najnowszego dziecka NHL przez draft rozszerzenia, który umożliwił zbudowanie nowego zespołu. Jak wiadomo każda z drużyn musiała przekazać po kilku swoich graczy na specjalną listę, z której ekipa z Las Vegas wybierała. Decyzją Nashville Predators było wystawienie między innymi Neala. Napastnik, tak jak i zdecydowana większość jego kolegów, odnalazł się szybko w nowych realiach, udowadniając to zdobyciem 25 goli w sezonie zasadniczym. Odegrał znaczącą rolę w marszu debiutantów z Las Vegas do decydującej batalii o Puchar Stanleya, podczas którego strzelił 6 bramek i 5-krotnie asystował, zaliczając 20 spotkań tej fazy.


Warto podkreślić, że Neal podczas całej dekady grania w NHL nigdy nie zszedł poniżej poziomu 20 goli w sezonie. Rozegrał nieco ponad 700 spotkań części zasadniczej rozgrywek i brakuje mu zaledwie 5 „oczek” (263G + 232A) do jubileuszu pół tysiąca zdobytych punktów. Ostatni mecz finału tegorocznej edycji play-off był właśnie takim jubileuszem dla pochodzącego z Ontario zawodnika, bowiem wystąpił wtedy po raz setny w rozgrywkach postsezonowych, zdobywając w nich 55 punktów (31G + 24A).


Gdyby nie udało mu się jednak porozumieć z dotychczasowym pracodawcą to wśród największych kandydatów do pozyskania jego usług wymienia się poprzedni klub, czyli Nashville Predators oraz New Jersey Devils i Dallas Stars.

Innym ważnym ogniwem „Złotych Rycerzy”, którego najbliższa przyszłość nie jest jeszcze przesądzona jest David Perron, najlepiej asystujący (50) gracz ekipy z Las Vegas i trzeci w klubowym rankingu najskuteczniejszych (66). Był to pierwszy sezon 30-latka w NHL, w którym zdołał wywalczyć co najmniej 60 „oczek”. Do tej pory jego największym osiągnieciem było 57 punktów z rozgrywek 2013/14, kiedy reprezentował barwy Edmonton Oilers. W fazie play-off minionego sezonu Perron w 15 spotkaniach strzelił gola i zaliczył 8 asyst.


Pierwszym jego kontaktem z NHL był draft w 2007 roku, podczas którego wybrała go z numerem 26 drużyna St.Louis Blues. Od tej pory rozegrał 722 mecze, reprezentując oprócz wymienionych wyżej „Nutek”, „Nafciarzy” i „Złotych Rycerzy”, także ekipy Anaheim Ducks i Pittsburgh Penguins. Zdobył w tym czasie 444 punkty, strzelając 175 goli i zaliczając 269 asyst. Zainteresowanie nim wyrażają przede wszystkim zespoły New York Rangers, New Jersey Devils, Carolina Hurricanes oraz Ottawa Senators.


W Washington Capitals, którzy ochłonęli już nieco po świętowaniu debiutanckiego w ich dziejach Pucharu Stanleya, trzeba podjąć decyzję co do przyszłości Jaya Beagle, który dokonał niedawno rzeczy historycznej, stając się pierwszym, któremu udało się wywalczyć Puchar Kelly’ego za wygranie ligi ECHL oraz Puchar Caldera, główne trofeum w AHL, a także Puchar Stanleya.


Znalezione obrazy dla zapytania jay beagle

Jaka przyszłość czeka tegorocznego zdobywcę Pucharu Stanleya, Jay'a Beagle?

32-latek jest świetnym rozwiązaniem dla każdej ekipy, która szuka wzmocnienia swojej czwartej formacji. W 79 spotkaniach minionego sezonu wywalczył 22 punkty (7G + 15A) i świetnie radził sobie w kole bulikowym, gdzie wygrał 58,5% wznowień. W zapamiętanych zapewne na zawsze play-offach wystąpił 23 razy, strzelając 2 gole i zaliczając 6 kluczowych podań. Co ciekawe, Beagle nigdy nie był draftowany, a w NHL jak do tej pory wierny jest barwom Capitals, w których rozegrał 471 spotkań i zdobył 116 punktów (51G + 65A). Jego osobą zainteresowane są przede wszystkim ekipy Calgary Flames, Edmonton Oilers, Minnesota Wild, Vancouver Canucks i New York Rangers.


Ci ostatni, 22 lutego pozbyli się ze swojego składu Michaela Grabnera, który zanim do tego doszło strzelił 25 goli dla „Strażników” w poprzedniej edycji ligowej. W nowych barwach, którymi były czerwono-czarne bluzy New Jersey Devils, dołożył jeszcze dwie bramki i po raz drugi z rzędu zakończył sezon z dorobkiem 27 trafień.


30-letni Austriak charakteryzuje się szybkością oraz wytrwałością, którą okazał przede wszystkim w czasie jego długotrwałych problemów zdrowotnych, z którymi borykał się w czasie gry w Islanders, co miało miejsce w latach 2010-2015.


Grabner do ligi NHL trafił przez draft 2006 roku, kiedy to z numerem 14 został wybrany przez Vancouver Canucks. Od tego czasu zaprezentował się ponad 550 razy, a jego najbliższy gol lub asysta będą okazją do tego by świętować zdobycie ćwierć tysiąca punktów w NHL. Jak na razie strzelił 158 goli i zaliczył 91 kluczowych podań. Bardzo możliwe, że od nowego sezonu Austriaka będzie można oglądać, w którymś z następujących klubów: New York Rangers, New Jersey Devils, Carolina Hurricanes, Edmonton Oilers, Arizona Coyotes lub Vancouver Canucks.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe