NHL: Pierwszy mecz w sezonie i od razu zawieszenie (WIDEO)
Duńczyk Joachim Blichfeld został zawieszony przez komórkę dyscyplinarną NHL za atak na głowę Nathana MacKinnona, którym spowodował kontuzję gwiazdy Colorado Avalanche.
Wydział Bezpieczeństwa Zawodników NHL zawiesił Blichfelda na 2 mecze za sytuację ze środowego spotkania San Jose Sharks z Avalanche. 22-letni skrzydłowy w trzeciej tercji meczu zjeżdżając do swojego boksu zaatakował posiadającego krążek MacKinnona w taki sposób, że trafił bo barkiem w głowę.
W uzasadnieniu decyzji Wydział podkreślił, że kluczowe dla oceny tego zdarzenia były dwa fakty. Po pierwsze, mimo że część impetu uderzenia poszła na bark MacKinnona, to głównym punktem kontaktu była głowa, a po drugie kontakt z głową był w tej sytuacji możliwy do uniknięcia.
Blichfeld wytłumaczył, że nie było jego intencją uderzenie w głowę gwiazdy drużyny z Denver. Komórka dyscyplinarna przyjęła to wyjaśnienie, ale i tak postanowiła ukarać zawodnika "Rekinów". W uzasadnieniu swojej decyzji podkreśliła, że kąt najazdu przyjęty przez Duńczyka sprawił, iż doszło do kontaktu z głową, a nie barkiem, biodrem czy korpusem.
- Jeśli Blichfeld chciał wykonać ten atak w sposób zgodny z przepisami, to powinien przyjąć taki kąt najazdu, by uderzyć w korpus MacKinnona, a nie taki, który sprawił, że jego głowa stała się głównym punktem kontaktu - głosi komunikat ludzi odpowiedzianych za sprawy dyscyplinarne w NHL.
MacKinnon w wyniku ataku rywala musiał opuścić taflę i już nie wrócił do gry. Na razie nie wiadomo czy będzie w stanie zagrać w kolejnych meczach, bo żadnego komunikatu w tej sprawie do tej pory nie było, choć trener Jared Bednar po spotkaniu powiedział, że jego podopieczny wydawał się czuć dobrze. Brak jego powrotu na lód mógł być spowodowany ostrożnością, bo Avalanche pewnie zmierzali po zwycięstwo i nie trzeba było ryzykować zdrowia gracza.
Blichfeld na lodzie za faul otrzymał karę meczu, a teraz nie tylko będzie pauzował, ale także straci 12,7 tys. dolarów ze swojego wynagrodzenia. Wydział Bezpieczeństwa Zawodników podkreślił, że wymierzając mu zawieszenie wziął pod uwagę brak kar dyscyplinarnych gracza w przeszłości. Trudno zresztą byłoby o takie kary, bo duński hokeista rozgrywał dopiero swój 4. mecz w NHL, a 1. w tym sezonie w tej lidze. Wcześniej w obecnych rozgrywkach 6 razy zagrał w AHL w barwach San Jose Barracuda, a sezon rozpoczął w ojczyźnie jako zawodnik Frederikshavn White Hawks.
Komentarze