NHL: "Lawina" lepsza w meczu na szczycie (WIDEO)
Zespół Colorado Avalanche odwrócił losy meczu na szczycie dywizji zachodniej i pokonał Vegas Golden Knights, przedłużając swoje szansę na zajęcie pierwszego miejsca w lidze. Tej nocy poznaliśmy także ostatniego uczestnika fazy play-off NHL.
"Lawina" na wyjeździe wygrała z Golden Knights, mimo że po pierwszej tercji przegrywała 0:1. W drugiej odsłonie André Burakovsky swoim 100. golem w NHL doprowadził do remisu, a w trzeciej J.T. Compher strzałem z bliska dał gościom zwycięstwo 2:1. To jego drugi zwycięski gol w tym sezonie i oba strzelił w meczach z ekipą z Las Vegas. Dwie asysty zaliczył tej nocy Alex Newhook, a stojący w bramce "Avs" Philipp Grubauer obronił 36 strzałów. Jako jedyny pokonał go Alex Pietrangelo. Podopieczni Jareda Bednara wygrali trzeci mecz z rzędu i ciągle mają szansę na zajęcie pierwszego miejsca w dywizji, a także w całej lidze po sezonie zasadniczym Pozostali na 2. miejscu w tabeli swojej dywizji, ale do prowadzących "Złotych Rycerzy" tracą 2 punkty, mając do rozegrania 2 mecze, podczas gdy ich wczorajsi rywale zagrają już tylko raz. Jeśli drużyna z Denver, do składu której wrócił wczoraj Nathan MacKinnon, pozostałe dwa spotkania rozstrzygnie na swoją korzyść, to wygra dywizję i zakończy sezon zasadniczy na czele całej ligi.
Golden Knights wyjątkowo nie potrafili utrzymać prowadzenia, podczas gdy w całym sezonie odnieśli najwięcej zwycięstw w meczach, w których pierwsi strzelali gola. Wygrali 30 z 35 takich spotkań. W jednym z najważniejszych meczów sezonu zasadniczego trener Peter DeBoer miał do dyspozycji zaledwie 15 graczy z pola. Wpłynęły na to liczne kontuzje i fakt, że klub z Las Vegas, tak jak od początku swojego istnienia, operuje blisko dozwolonego przez ligę limitu płac w drużynie, co nie pozwala mu łatwo zastępować kontuzjowanych graczy. Po raz kolejny z powodu urazu nie zagrał najlepszy strzelec zespołu Max Pacioretty.
Ostatnim zespołem, który awansował do fazy play-off jest Montréal Canadiens. "Habs" co prawda tej nocy przegrali u siebie z Edmonton Oilers 3:4 po dogrywce, ale remis po 60 minutach wystarczył im do uzyskania kwalifikacji. Connor McDavid dał "Nafciarzom" zwycięstwo w dogrywce i zaliczył asystę. To jego 9. gol w dogrywce meczu NHL. 102 punkty zdobyte w 54 spotkaniach tego sezonu dają mu zdecydowane prowadzenie w klasyfikacji punktowej ligi. W ostatnich 12 występach zdobył aż 33 "oczka". Oprócz niego gole dla gości strzelali wczoraj: James Neal, Ryan Nugent-Hopkins i Dominik Kahun. Awans do play-offów dał Canadiens gol Artturiego Lehkonena z 54. minuty. Fin już wcześniej w trzeciej tercji trafił do siatki, ale tamten gol nie został uznany, bo ławka Oilers zgłosiła "challenge", a analiza wideo potwierdziła, że wcześniej był spalony. Zespół z Edmonton zakończy sezon zasadniczy na 2. miejscu w dywizji północnej. Canadiens teoretycznie mogą jeszcze zająć 3. pozycję i trafić na swoich wczorajszych rywali w pierwszej rundzie play-offów, ale w tej chwili są na 4. miejscu ze stratą punktu do Winnipeg Jets, którym do rozegrania pozostało o jedno spotkanie więcej.
Anulowany po "challenge'u" gol Artturiego Lehkonena
Zespół Boston Bruins zapewnił sobie 3. miejsce w dywizji wschodniej, wygrywając tej nocy 3:2 po dogrywce mecz z bezpośrednim rywalem do tej pozycji New York Islanders, który do play-offów przystąpi z 4. miejsca. Taylor Hall strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego w dogrywce, a Brad Marchand zanotował bramkę i asystę. Przy wszystkich 3 trafieniach asystował David Krejčí. Hall po pięknej indywidualnej akcji strzelił pierwszego zwycięskiego gola w tym sezonie i pierwszego w dogrywce meczu NHL od marca 2018 roku, gdy był jeszcze graczem New Jersey Devils. Bruins to już jego czwarty klub od tamtego czasu. W ekipie Islanders na trzecią tercję nie wyjechał bramkarz Siemion Warłamow, który według trenera Barry'go Trotza poczuł lekkie naciągnięcie i na wszelki wypadek został zmieniony przez Ilję Sorokina. Trener wycofał tego ostatniego z bramki w końcówce trzeciej tercji mimo remisu, bo jego drużyna potrzebowała zwycięstwa w regulaminowym czasie, by mieć jeszcze szansę na 3. miejsce w dywizji, ale nie udało się tego osiągnąć. Bruins w pierwszej rundzie play-off zagrają z Washington Capitals, a Islanders z Pittsburgh Penguins.
Piękny zwycięski gol Taylora Halla w dogrywce
Na drugim miejscu w dywizji centralnej zakończył sezon zasadniczy zespół Florida Panthers, który pokonał u siebie bezpośredniego rywala do tej pozycji Tampa Bay Lightning 4:0. Pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został bramkarz "Panter" Chris Driedger, który obronił 30 strzałów i zachował trzecie "czyste konto" w tym sezonie. Gola i asystę zaliczył Fin Juho Lammikko, zwycięską bramkę zdobył Mackenzie Weegar, a później trafiali także Carter Verhaeghe i Alexander Wennberg. Lammikko strzelił w osłabieniu, wykorzystując fatalne zagranie bramkarza rywali Andrieja Wasilewskiego, któremu odebrał krążek. Obie drużyny spotkają się także w pierwszej rundzie play-off. Panthers przystąpią do tej rywalizacji w znacznie lepszych nastrojach niż mistrzowie NHL, bo sezon zasadniczy zakończyli serią 6 zwycięstw, a ze swoimi przeciwnikami z Florydy w całych rozgrywkach wygrali 5 z 8 meczów, w tym ten poprzedni w sobotę 5:1. Z kolei "Błyskawica" przegrała 3 ostatnie spotkania w regularnej części rozgrywek, notując w nich bilans bramkowy 3-14. W czwartej formacji ofensywnej Lightning wystąpili wczoraj Daniel Walcott, Gemel Smith i Mathieu Joseph. To pierwszy w historii ligi atak złożony wyłącznie z ciemnoskórych zawodników. Walcott w swoim debiucie w NHL stoczył bójkę z Kevinem Connautonem.
Gol Juho Lammikko po fatalnym błędzie Andrieja Wasilewskiego
Zespół Vancouver Canucks pokonał na wyjeździe Winnipeg Jets 3:1, ale nic mu to nie dało, bo stracił szansę na awans do play-off, gdy swój punkt zdobyła drużyna Canadiens. Nils Höglander strzelił 2 gole, kapitan Bo Horvat jednego, a Thatcher Demko obronił 39 strzałów drużyny z Winnipeg. "Odrzutowce" przegrywając z Canucks nie zdołały sobie jeszcze zapewnić 3. miejsca w dywizji północnej po sezonie zasadniczym. Potrzebują do tego zdobycia punktu w którymś z dwóch ostatnich meczów rozgrywek regularnych. Okazja nadarzy się już dziś w kolejnym spotkaniu z Canucks. Trzeci zespół dywizji północnej zacznie play-off serią z Edmonton Oilers, a czwarty z Toronto Maple Leafs. Canucks nie zakwalifikowali się do play-offów w 5 z ostatnich 6 sezonów.
Zespół Nashville Predators rozbił u siebie Carolina Hurricanes 5:0 w zapowiedzi rywalizacji obu drużyn w pierwszej rundzie play-off. Pekka Rinne zachował "czyste konto" dzięki 30 skutecznym interwencjom, Matt Duchene strzelił 2 gole, Tanner Jeannot i Ryan Johansen zaliczyli po bramce i asyście, a po kontrze w osłabieniu trafił filigranowy Rocco Grimaldi. Rinne nie dał się pokonać po raz 2. w tym sezonie, ale już 60. w karierze. Z występujących w obecnych rozgrywkach w lidze bramkarzy więcej takich meczów ma na koncie tylko Marc-André Fleury (66). Hurricanes i Predators trafią na siebie w pierwszej rundzie play-off, bo zajęli - odpowiednio - pierwsze i czwarte miejsce w dywizji centralnej. "Huragany" wyprzedziły swoich rywali w sezonie zasadniczym o 16 punktów, ale przegrały z nimi dwa ostatnie mecze tej części rozgrywek, bo w sobotę było 1:3. To jednak jedyne wygrane "Drapieżników" w meczach z "Canes". Wcześniej 6 razy to podopieczni Roda Brind'Amoura byli w bezpośrednich starciach górą.
St. Louis Blues po dogrywce wygrali na wyjeździe z Los Angeles Kings 2:1. Wieczór w "Mieście Aniołów" należał do Justina Faulka, który najpierw zaliczył asystę numer 200 w NHL, a później strzelił zwycięskiego gola. To jego drugie trafienie w dogrywce meczu NHL. Czekał na nie ponad 9 lat. Poprzednie zanotował 6 marca 2012 roku jako gracz Carolina Hurricanes w spotkaniu z Washington Capitals. 26 strzałów obronił wczoraj bramkarz Blues Jordan Binnington. Mecz nie miał wielkiego znaczenia dla układu tabeli, bo pewna awansu do play-off drużyna z St. Louis już wie, że zakończy sezon zasadniczy na 4. miejscu w dywizji zachodniej, a Kings szanse na walkę o Puchar Stanleya stracili już wcześniej. W zespole Blues zabrakło obrońcy Jake'a Walmana, który uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19. Generalny menedżer Doug Armstrong w swoim oświadczeniu stwierdził, że według klubu wynik jest fałszywie pozytywny.
W meczach drużyn, które już wcześniej straciły szansę na play-off Philadelphia Flyers wygrali z New Jersey Devils 4:2, a Dallas Stars z Chicago Blackhawks 5:4 po dogrywce.
Pełna lista uczestników play-off:
Dywizja centralna: Carolina Hurricanes, Florida Panthers, Tampa Bay Lightning, Nashville Predators.
Pary pierwszej rundy:
Hurricanes - Predators, Panthers - Lightning.
Dywizja zachodnia: Vegas Golden Knights, Colorado Avalanche, Minnesota Wild, St. Louis Blues.
Dywizja północna: Toronto Maple Leafs, Edmonton Oilers, Winnipeg Jets, Montréal Canadiens.
Dywizja wschodnia: Pittsburgh Penguins, Washington Capitals, Boston Bruins, New York Islanders.
Pary pierwszej rundy:
Penguins - Islanders, Capitals - Bruins
Komentarze