Pierwszy sparing, pierwsza wygrana (VIDEO)
W pierwszym sparingu Aksam Unia Oświęcim podejmowało u siebie Comarch Cracovię Kraków. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:1.
Krakowianie przyjechali do Oświęcimia w mocno okrojonym składzie co związanie było ze zgrupowaniem reprezentacji Polski, okazje do zaprezentowania się mieli testowani zawodnicy, z których najlepsze wrażenie pozostawili Rafał Martynowski. W barwach Unii z tych samych przyczyni nie mógł wystąpić Krzysztof Zborowski natomiast Peter Tabaczek i Lukaš Řiha nie wystąpili z powodu braków kondycyjnych.
Pierwsza tercja spotkania rozpoczęła się od bardzo szybkich ataków obu drużyn jednak już po paru chwilach oświęcimianie przejęli inicjatywę na lodzie. W tej części meczu bardzo dobrym strzałem z niebieskiej popisał się Połacarz, gola mógł strzelić również Marek Modrzejewski, który po podaniu Cinalskiego nie potrafił odnaleźć drogi do bramki strzelając z najbliższej odległości. W 6 minucie Sękowski po podaniu Radwana niesygnalizowanym strzałem z nadgarstka otworzył wynik spotkania. Krakowianie odpowiedzieli paroma strzałami z niebieskiej której nie stanowiły dużego zagorzenia bramce Witka. Kilkoma dobrymi interwencjami popisał się również Rocki między innymi świetnie wybraniając bardzo silny strzał Połącarza. W drugiej części tej tercji świetną kombinacyjną akcje rozegrali napastnicy pierwszej formacji gospodarzy zupełnie gubiąc obrońców rywala, niestety z tak dobrej wymiany podań nic nie wynikło. W 13 minucie spotkania Marek Modrzejewski silnym strzałem ustrzelił słupek bramki Rockiego. Pod koniec tercji Krajcic został zahaczony przez obrońcę gości, upadając zdążył on jednak oddać strzał w stronę bramki trafiając bramkarza rywala w maskę.
Druga odsłona spotkania rozpoczęła się od nieznacznej przewagi krakowian w ich grze nie można było jednak odnaleźć wzajemnego zrozumienia, jednakże bardzo dobrze zaprezentowała się pierwsza piątką drużyny gości, która wyprowadziła kilka groźnie wyglądających ataków. W 31 minucie spotkania między słupki bramki Cracovii wszedł Szymon Noworyta. Gra w drugiej połowie tej tercji nieco się zaostrzyła czego efektem było kilka kar. Znacznie lepiej w grze w przewadze prezentowała się drużyna z Krakowa nękając paroma strzałami Przemysława Witka. W 35 minucie Rafałowi Martynowskiemu zabrakło nieco szczęści i zdołał trafić tylko w słupek. Niemoc Unitów w rozgrywaniu przewagi pokazał Piotrowski, który podczas gry osłabieniu wszedł w tercje oświęcimian mijając kawką paru obrońców. Pod koniec tej części spotkania obie drużyny nieco opadły z sił.
Trzecia tercja była najsłabszą w meczu, pomimo tego padło w niej kilka bramek. Już w 44 minucie drogę do bramki strzeżonej przez Szymona Noworytę odnalazł Wojciech Wojtarowicz. Po tym trafieniu no lodzie zapanował spokój objawiający się nudna grą w środkowej strefie lodowiska. Dopiero w 50 minucie trójkową akcje rozegrali Piekarski, Krajci i Klisiak, ten ostatni dzięki dobremu podaniu partnera z ataku pokonał bramkarza gości z najbliższej odległości. Ten gol spowodował ożywienie w szeregach krakowian, którzy dążyli do trafienia honorowej bramki. Bliski spełnieniu tego pragnienia był Slupski który odebrał krążek obrońcą Oświęcimia w ich tercji, lecz nie wykorzystał tej dobrej sposobności na pokonanie Witka. Czego nie dokonał Slupski udało się Landowskiemu który mocnym strzałem z bulika strzelił honorowego gola dla Cracovii.
Mecz był rozgrywany w dobrym tempie, które niestety spadało wprost proporcjonalnie do czasu gry. W drużynie Unii spore kłopoty na początku spotkanie miał witek wbijający praktycznie każdy strzał przed siebie. Dopiero w ostatniej tercji złapał odpowiedni rytm broniąc kilka strzałów przeciwnika.
Aksam Unia Oświęcim- Comarch Cracovia 3:1 (1:0, 0:0, 2:1)
1:0 Sękowski - Radwan, Stachura (5:16, w przewadze)
2:0 Wojtarowicz - Modrzejewski, Jakubik (43:35)
3:0 Klisiak - Krajci, Piekarski (49:43)
3:1 Landowski - Piotrowski - Biela (57:34, w przewadze)
Aksam Unia: Witek - Piekarski (4), Gallo; Adamus, Klisiak, Krajci - A. Kowalówka, Cinalski; Wojtarowicz, Jakubik (2), Modrzejewski (4) - Gabryś, Połącarz; Sękowski, Stachura(2+10), Radwan oraz Kasperczyk, Krzemień, Bibrzycki i Wilczek.
Trener: Ladislav Spisiak
Cracovia: Rocki (30:54 Sz. Noworyta) - Sznotala, Dulęba; Martynowski (2), Dvorak, D. Laszkiewicz (2) - Landowski, Alaby; M. Piotrowski, Biela (2), Slupski (2) - Witowski, Koz
ak; Karcz, Rutkowski, Bryła.
Trener: Rudolf Rohacek
Kary: 22 - 8
Sędziowali: Wolas, Kupiec (główni) - Bucki, Hyliński (liniowi)
Widzów: 650
Komentarze