Teddy Da Costa wrócił na lód
Polsko-francuski napastnik wznowił w dniu wczorajszym treningi na lodzie. Niestety z tyskiego obozu nadchodzą również złe wiadomości.
Przypomnijmy, że Da Costa zmagał się od połowy lipca z kontuzją pachwiny i z tego też powodu zrezygnował z udziału w campie Ottawy Senators.
Niestety pech dosięgnął Michała Woźnicę, który najpierw doznał urazu szczęki, a później podobnie jak Teddy Da Costa, kontuzji pachwiny. Według informacji jakie uzyskaliśmy ze sztabu medycznego zespołu, trudno rokować co do przerwy jaka czeka tyszanina.
Okazało się również, że zwichnięcie stawu barkowego, którego Mariusz Gurazda doznał podczas turnieju w Toruniu jest poważniejsze niż przypuszczano i młodego napastnika czeka co najmniej pięciotygodniowy rozbrat z hokejem.
Komentarze